Biżuteria
napisał/a:
wiola_serduszko
2007-03-28 15:45
ostatnio moj kolega przywiozl z USA sliczne naszyjniki- po prostu boskie- prawdziwe 18kjaratowe zlote ale jest cudny gdy sie go trzyma w rece albo na szyi - zreszta wystawil je na allegro https://ssl.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3880024 - sdama nie wierze ze tak tanio, za takie sliczne ZŁOTO ach ach :) ale w USA mial super szczescie :)
napisał/a:
Anielica
2007-04-02 11:01
kocham kolczyki, srebrne, mertalowe, tandetne - wszystkie. Mam małą obsesję na ich punkcie.
Ale nie lubię złota...
Ale nie lubię złota...
napisał/a:
~gość
2007-04-03 21:42
jestem zalamana bo zgubilam jeden zloty kolczyk z kompletu moich ulubionyc najgorsze jest to ze nie pamietam w ktorym miejscu jeszce go mialam a w ktorym nie...szukanie zatem jest bez sensu a dostalam je niecaly miesiac temu od mamusi co ja sporo kosztowalo nie wiem jak jej o tym powiem a to pech chce mi sie klac
napisał/a:
marteczka3
2007-04-04 00:36
czasem tak jest, ze cos sie wydaje, ze sie zgubilo, a potem sie to znajduje... mnie sie wydawalo kiedys ze zgubilam kolczyk, i bardzo rozpaczalam, potem znalazlam podobne w sklepie, ale z jakiegos powodu ich nie kupialm - cos mnie powstrzymalo. jakis miesiac pozniej znlazlam tamten... w mojej torebce, zaplatany w podszewke :) wiec glowa do gory, moze sie znajdzie w jakims najmniej oczekiwanym miejscu!
napisał/a:
jarzynka
2007-04-04 06:28
jesli zloto to tylko biale :) glownie srebro, mam troche tego, ale jestem w mniejszosci bo uwielbiam wielkie srebrne pierscionki i bursztyny, ale "nowoczesnie" obrobione. Tak jak belay mam dziesiatki kolczykow, przerozniaste kolczyki, odkad zaczela sie moda na kolczyki z tworzyw sztucznych, moje szuflady pekaja w szwach. Uwielbiam bransoletki, wszystko co na szyje od koralikow, lancuszkow, rzemykow na wisiorach skonczywszy. Na codzien (do pracy) nosze kolczyki, codziennie inne, pierscionek (wielki srebrny prostokat z czarnym wypelnieniem - najkochanszy na swiecie) lub pierscionek zareczynowy (biale zloto + diament) obraczka (biale zloto z malenkim zoltym paskiem), no i od kilku lat mam ta sama bransoletke na kostce, ktorej nigdy nie sciagam.
Poza praca wszystko co mozliwe i we wszystkich kombinacjach w zaleznosci od nastroju i ubrania
Poza praca wszystko co mozliwe i we wszystkich kombinacjach w zaleznosci od nastroju i ubrania
napisał/a:
Sara1
2007-04-04 21:40
ja uwielbiam srebro i białe złoto. na szui nosze srebrny łańcuszek, a na ręku bransoletkę i pierścionek [rzecz jasna], ale już z białego złota
w sumie:dużo i mało kwestia gustu, jak dla mnie to w sam raz
w sumie:dużo i mało kwestia gustu, jak dla mnie to w sam raz
napisał/a:
palika
2007-04-05 09:04
Ja zawsze odkad pamietam nosilam srebro. Ale oo porodu tak sie odzwyczailam,ze jak mam lancuszek na szyji to mnie dusi . Hmm dziwne
napisał/a:
marteczka3
2007-04-19 21:12
znalazlam ostatnio cos takiego, www.newd.it , i sie szczerze mowiac zachwycilam... wiem, ze to tez kwestia tego, ze w naszym (polskim) klimacie raczej jest malo dni, kiedy mozna by to zalozyc i naprawde z tego skorzystac, ale jest sliczneeeee... :)
inna rzecz, ze ja jestem maniaczka bizuterii :)
www.newd.it
inna rzecz, ze ja jestem maniaczka bizuterii :)
www.newd.it
napisał/a:
kasia_b
2007-04-19 21:21
marteczka, ale jak to ma sie trzymać ??tzn jak to z ciała nie spada??
napisał/a:
Butterfly1
2007-04-19 21:28
KASIEŃKO ZAPEWNE JEST TO MOCOWANE W TEN SAM SPOSÓB CK TE WSZYSTKIE KRYSZTAŁKI NA CIAŁO, NA TAKIM KLEJU.
MARTECZKA TO JEST SUPERANCKIE!!!!!
MARTECZKA TO JEST SUPERANCKIE!!!!!
napisał/a:
marteczka3
2007-04-19 21:43
juz Wam mowie, bo obejrzalam tez w sklepie :)
trzyma sie to na takich dwustronnych malych okraglych (te co ja widzialam byly okragle) plasterkach, i dziewczyna mowila, ze nie odpada ani sie nie przemieszcza, wiec super :) taka zabawa w wersji nieduzej (tez sie juz dowiedzialam) kosztuje ok. 30 E, i w zestawie jest jakis ksztalcik (zloty, biale zloto czy co kto wybierze) i chyba 20 plasterkow do przylepienia tego. Wyglada GENIALNIE...
jasne, wieksze sa drozsze, ale mnie sie podobaly te malutkie najbardziej :)
nadal sie zachwycam :)
trzyma sie to na takich dwustronnych malych okraglych (te co ja widzialam byly okragle) plasterkach, i dziewczyna mowila, ze nie odpada ani sie nie przemieszcza, wiec super :) taka zabawa w wersji nieduzej (tez sie juz dowiedzialam) kosztuje ok. 30 E, i w zestawie jest jakis ksztalcik (zloty, biale zloto czy co kto wybierze) i chyba 20 plasterkow do przylepienia tego. Wyglada GENIALNIE...
jasne, wieksze sa drozsze, ale mnie sie podobaly te malutkie najbardziej :)
nadal sie zachwycam :)
napisał/a:
Kaira86
2007-04-19 22:13
marteczka, ale to jest raczej zabawa na jedno założenie...bo raczej nie wierze żeby to co było na plasterkach było trwałe...to tak jak z tymi zapachami przylepianymi na ścianę jak raz przykleisz to siedzi ekstra ale jak chcesz drugi raz przykleić to wciąż odpada
Ale pomysł na biżuterię bardzo fajny
Ale pomysł na biżuterię bardzo fajny