Biżuteria

napisał/a: marteczka3 2007-05-30 14:16
Oliwka, jasne, ze nie urazilas!
kazdy ma swoja opinie, i gdybys mnie zapytala o moja jakies trzy lata temu, powiedzmy, powiedzialabym Ci ze ja i zloto, to sie w ogole nie nadaje do niczego, i jak bede miec kiedys obraczke to z bialego zlota.

Ale wydaje mi sie ze ze zlotem to tak jest - jak sie ma pretekst do noszenia czegos, albo powod, to potem sie tym "zarazasz" i juz zostaje.

Ja za czelam sporo nosic zloto, od kiedy odziedziczylam rodzinny pierscionek - i nosze go praktycznie zawsze, wiec reszta powinna pasowac. Mojej najlepszej przyjaciolce wystarczylo pol roku mojego noszenia zlotej bizuterii, zeby sama odgrzebala (tak jak ja wczesniej) krzyzyk z komunii i inne prezenty, dotad zapomniane, i tez zaczela je nosic, a nie zapierac sie ze jej sie nie podoba :)

wydaje mi sie ze dla wielu osob ten moment przychodzi wraz z zalozeniem zlotej obraczki, ale moze sie myle :)
napisał/a: reni123 2007-05-30 15:20
marteczka napisal(a):wydaje mi sie ze dla wielu osob ten moment przychodzi wraz z zalozeniem zlotej obraczki

albo ciut wcześniej - z pierścionkiem zarczynowym
napisał/a: marteczka3 2007-05-31 00:45
no tak, jesli jest z zoltego zlota to jasne :)
jakos obraczka mi sie bardziej skojarzyla, bo pierscionki zareczynowe dosc czesto sa z bialego zlota, i dlatego to nie regula, obraczka z reguly ma w sobie co "zoltego" :)

ale idea ta sama, reni :)
napisał/a: ~gość 2007-06-09 20:32
Ja noszę głównie białe złoto, uważam, że "żółte" jest dla dojrzałych kobiet, a ze mnie gówniara jest :) Po za tym ostniedawno zaczęłam się lubować w różnego rodzaju koralach, parę dni temu kupiłam w Zakopanem kilka takich prawdziwych, góralskich i jestem z nich naprawdę dumna :)
napisał/a: H2O 2007-07-14 15:22
Zawsze mam zalozone drobne kolczyki ktore wspolgraja z ubiorem...od czasu do czasu jakas oryginalna bransoleta...i zawsze pierscionek zarczynowy i obraczka-to i to z bialego zlota... pozdrawiam.
napisał/a: Cubanita 2007-07-26 13:33
Ja wole złoto..a juz najlepiej łączone: żółte z dodatkami białego. Popieram zdanie Neci, nie ma czegoś takiego że złoto jest dla dojrzałych a srebro dla nastolatek. Już bardziej powiedziałabym, że taka różnica jest w rodzaju, wyglądzie biżuterii.. jedne modele są dla bardziej dojrzałych pań, inne - dla nieco młodszych klientek ... ale to też nie tak do końca
napisał/a: tajla 2007-07-28 17:24
Ja wole złoto...choc i srebro jest ok. mam jeden przsliczny srebny piersionek od mojego M.:)))
jesli chodzi oo wlikosc ( bizuteri:))) to zalezy od dnia, i tego gdzie sie wybieram. mam ogromny pierscionek z bursztynem i on nie pasuje np. do pracy.
Wole raczej duze pierscionki, bransoletki.
Z umiarem. Jak zakładam jeden piersionek pokazny to wystarczy jeden.:)
napisał/a: Asior 2007-07-29 10:32
ja preferuje białe złoto i srebro, żółtemu mówie stanowcze NIE:)
napisał/a: Cubanita 2007-07-30 11:23
Ja ostatnio z przyczyn wyższych musze nosic mniej biżuterii... Na jednym palcu obrączka, na drugiej ręce - zaręczynowy pierścionek...hmmm. Czasem zakładam pierścionek i obrączkę na jeden paluch i wtedy mam miejsce na drugiej ręce na jeszcze jeden pierścionek Czasem łańcuszek jakiś z zawieszką, małe kolczyki - samy taki maleńki diamencik... i tyle - więcej nie noszę, bo byłoby tego za dużo...zwłaszcza że u mnie w biżuterii nr 1 to zegarek. Mam fioła (zaraz po butach) na tym punkcie..mam ich juz troszkę. A ostatnio dostałam przepiękny od mężulka - na wykupiny...musiałam się pochwalić, przepraszam Takie cudeńko, cacuszko że palce lizać
napisał/a: kasia_b 2007-07-30 11:46
Cubanita, pokaż to cudo
napisał/a: Cubanita 2007-07-30 12:19
to zegarek Anne Klein - Diamond Jak dla mnie - cudny..taki na męski styl, jakby męska bransoleta..a jednak kobiecy. Reklamuje go Nikole Kidman na plakatach u jubilerów...jak wróce do domku to załącze fotke
Bardzo zaskoczył mnie mój R. tym prezencikiem..co zresztą widać na filmie z wesela ..kocham zegarki, a o takim to juz dawno marzyłam
napisał/a: Iria 2007-07-30 12:22
Ja jakoś nie nosze biżuterii oprócz kolczyków, które uwielbiam.
Chciałam kiedyś nosić pierścionki, ale jakoś nie mam weny, żeby kupić sobie coś fajnego i chyba czekam na jakaś okazję ;)
Nie lubię typowego złota... wole odmianę białą lub srebro, choć i tak najczęściej stawiam na "biżuterię naturalną" tj. perły, drewno itp. :)
Uwielbiam korale!