Co o tym myślicie??to kpina jakaś!!!!!

miałam kiedyś podobne perypetie z deichmannem, z tym, że ja kupiłam u nich buty adidasa( do biegania), które sporo kosztowały. po dwóch tygodniach podeszwa zaczęła się rozklejać, oddałam do reklamacji, a rzeczoznawca stwierdził, że celowo je zniszczyłam . kolega poradził mi, żebym poszła do innego rzeczoznawcy, ale ja już nie miałam siły się z nimi kłócić. teraz wiem, że źle zrobiłam, trzeba było walczyć!!!i Tobie też radzę, bo te oszustwa nigdy się nie skończą!!! a tak w ogóle, to też kupiłam te baleriny, narazie nic się z nimi nie dzieje, chodziłam w nich dwa razy, ale obcierają okropnie!!!

to jest normalne ze buty z jakiegos tworzywa nie sa tak trwale i wygodne niz z nienawidzonej przez mnie skory, ale chwileczke reklamacja to reklamacja. Walcz i uciekaj do biura konsumenta

Gosiek21, popieram Cie walcz z nimi niema co odpuszczać.
Wkońcu buty są po to żeby w nich chodzić a nie postawaić na półce niech stoją.

izulka, dziękuję Na szczęscie już zakonczyłam tą sprawę polubownie z kierowniczką Deichmanna.Cieszę się bo ta sprawa mnie wykanczała Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy i poparcia

Właśnie tak to jest,w Deichmannie oszukują!!!

Pierwsze slysze ze oszukuja i sa zle buty ale moze mnie sie trafia inaczej.
Co do niektorych wypowiedzi nie kazdego stac na buty z "prawdziwej skory a nie ceraty" za 400 zl i wiecej

ja miałam taką sytuację w Orsay'u. Kupiłam japonki, śliczne- cieliste, z czerwonym etnicznym szlaczkiem, delikatne i kobiece. Wiadomo, nastawiałam się raczej na jeden sezon noszenia, ale buty miałam na sobie r a z Po pół godziny zeszła prawie cała farba... to znaczy nie tyle zeszła, co przeniosła się na moje stopy. Pani uwzględniła reklamację, ale była bardzo niemiła.

jezli chcecie moge podac wam podstawe prawna do reklamacji...

w skrócie ustawa mówi, że jezeli wada wystapiła do 6 m-cy od daty sprzedaży to tak jakby nastapiła w dniu sprzedaży chyba, że sprzedawca poinformował o niej.

Ja bym sie oczywiscie klocila na caly sklep
takim klijentom czesciej przyjmuja reklamacje dla swietego spokoju i oczywiscie dbajac o dobre imie

Przeczytałam ten wątek i dodał mi troche otuchy, że tak powiem :P ponieważ jakiś czas temu również zakupiłam sobie na zime kozaczki w Deichmanie... po paru noszeniach buty były do wyżucenia, wyglądały na strasznie zniszczone a pozatym jeden zaczął sie rozklejać :/ Już nigdy wiecej butów z Deichmana!!! :P

Z jakością u deichmana często są problemy z jakością więc omijam ten sklep sporym łukiem ale rzeczywiście to kpina jakaś była z tą ich odpowiedzią no chyba żeby napisali wyraźnie na pudełko, że to wyrób jednorazowego użytku