Czy kolejność nakładania kosmetyków ma znaczenie?

Kolejnosc nakładania kosmetyków ma znaczenie ale w jednej "strefie". Tak jak pisałaś na twarz to pierw krem potem podkład, korektor (korektor można kłaść i pod podkład i na podkład) i na koniec puder, etc (na oczy np. pierw krem potem baza potem cienie potem eyeliner i na koniec kreska).

Natomiast nie ma znaczenia w jakiej kolejności pomaluje się konkretne strefy. Ja jak robię mocny makijaż oczu to pierw maluje oczy potem buzie a na końcu usta.
Przy delikatnym makijaży to twarz usta i na koniec oczy.

Wydaje mi się, że jeżeli nie nakładasz dużej ilości cieni, które mogłyby się obsypać na policzki, możesz najpierw założyć puder, potem, pomalować oczy. Jeśli jednak chcesz mocno podkreślić oko cieniami, najpierw powinnaś je nałożyć, a potem podkład, puder itd., żeby po nałożeniu cieni móc zetrzeć to, co się obsypało na twarz.

Wydaje mi się, że podkład zawsze powinien znaleźć się "pod" cieniami. Nie bez powodu nazywa się go podkładem :) Dzięki niemu wyrównasz koloryt skóry, a same cienie będą się łatwiej nakładać i lepiej trzymać :)

Baza pod podkład, podkład, róż - następnie oczy - cienie do powiek, kreska i na koniec tusz wraz ze szminką. Cała filozofia :)