Czy Wy też wpadacie w wir wyprzedaży?

Oj niestety ja też tak mam i jak widać duża większość kobiet tak robi. Czasami tak bywa w sklepie wszystko fajnie a w domu okazuje się, ze albo niewygodne albo nie ma tego z czym nosić itp.

ja tak mam - o jeny wole nic nie mowic bo mam masakre :) jezeli mam troszke wiecej kasy na koncie - to poprostu ide do sklepu i nakupuje tyle rzeczy ze szoook :D a potem raz ubiore i juz ;) i oddaje :( choc teraz staram sie juz wydawac kase rozsadnie.. i chlopak mnie troszke pilnuje :)

Raczej nie. Owszem, zdarza mi się kupić coś na wyprzedaży, ale wtedy są to dobre klasyki typu markowa para dżinsów, klasyczne pantofle ze skóry, świetnie skrojona marynarka czy mała czarna, bo moda zmienia się co sezon, więc po co wydawać pieniądze, by kupić coś po sezonie, a za rok w tym nie chodzić, bo było hitem ubiegłorocznym ? Poza tym te całe wyprzedaże mnie nie fascynują. Naprawdę. Nie dość, że nie ma radykalnych obniżek ( a jeśli już, to są to ciuchy, których nigdy nie założyłabym ), to jeszcze wielki tłok w sklepach - dosłownie jak w zwierzyńcu :D

nie kupuje w ten sposob bo pozniej leży w szafie, szkoda mi pieniedzy...jesli cos kupuje to musze byc pewna ze jest mi ten ciuch potrzebny i ze bedzie noszony a tak zeby kupic cos bo ma rozsadna cene to raczej nie :)

Też tak czasem robię, a potem leży w szafie i żałuje ,że kupiłam

OJ Zdarzało mi sie.;p

raczej nie ;) kupuję z głową, jak już to mam raczej słabość do kosmetyków, pomadek ochronnych mam 4 czy 5 :P

Bardzo lubię wyprzedaże Ale kupuje na nich z głową, coś co noszę długo.

czasami wpadnę w wyprzedaż...:) uwielbiam wtedy kupować, jest dużo taniej, ale czasami już w domu, okazuje się, że kupiłam coś bo było dużo tańsze, ale zupełnie nie jest mi potrzebne... :)

owszem zdarza się często kupuję buty skórzane po zimie opłaca się wtedy:) tym bardziej że jakiś szalonych i wymyślnych z duchem mody nie koniecznie kupuję.