Depilacja a zdrowie

napisał/a: juliam91 2013-03-03 19:24
Witajcie,

pewnie zostanę "zlinczowana", przyrównana do małp i marsjan, ale muszę wybierać między zdrowiem a urodą. Może jednak jakimś cudem trafi się tutaj ktoś, kto być może podpowie mi co zrobić, ażeby to jednak "ukryć".

Otóż od dziecka cierpię na AZS - tzn. reagowałam alergicznie na wszelkiego rodzaju detergenty, wodę z wodociągów - tak, kąpano mnie w "mineralce", żeby uniknąć przewlekłych stanów zapalnych (cierpię na skazę białkową). Z wiekiem moja skóra uodporniła się, w miarę skuteczne leczenie i objawy ustąpiły. Niestety po wielu latach w okresie dojrzewania zaczął się trądzik, który "nawrócił" chorobę - stale przesuszona skóra, nieustające wypryski, "wędrujące" swędzenia, rumienie pojawiające się przy nawet lekkim potarciu skóry. Nie pamiętając o tym, mając bardzo jasne owłosienie pod naporem "koleżanek" w szkole zaczęłam depilować nogi. I choć na całym ciele moje włosy są praktycznie niewidoczne, popełniłam tę głupotę i nieźle nawróciłam sobie chorobę - stany zapalne po goleniu maszynką, nie mówiąc już o tragedii dziejącej się po wosku czy też depilatorze. Ostatnio będąc u dermatologa przypomniałam sobie o mojej chorobie z lat dziecięcych, która wyjaśniła wszystkie moje problemy. Lekarz stanowczo zabronił mi depilacji, kosmetyki ze specjalnej linii dla osób cierpiących na atopię. I tu jest problem... co mogę zrobić, ażeby moje owłosienie wróciło do czasu przed depilacją? Czy jest to jeszcze kiedykolwiek możliwe? Dodam, że golenie pach uważam za "obowiązek", ale nogi? naprawdę nie miałam ani nie mam czy to na rękach czy to na innych częściach ciała (za wyjątkiem bikini i pach no i włosów na głowie :) ) widocznych... Mając problemy z naczynkami nie wchodzi w grę nawet laser. Chciałabym nie okaleczać się depilacją, męczyć się z kolejnymi infekcjami... I nie chcę przestać, bo wolę siebie jako "małpę", tylko muszę, ze względu na zdrowie. Dbam o siebie, i to jest tego dowód. Dodatkowo codziennie stosuję najróżniejsze kosmetyki, balsamy, krótkie i nie za ciepłe kąpiele, kosmetyki do makijażu lepszej jakości, ponieważ od słabszych mam często alergie - stany zapalne, pieczenie, swędzenie i skrajne przesuszenie.

Jestem bezradna i szczerze mówiąc marzę o tym, żeby moje nogi miały znów włosy takie jak dawniej - może nie będą takie "super" jak u modelek z wybiegów, ale za to będą zdrowie i na pewno bardziej estetyczne niż z zapaleniami mieszków włosowych i innymi "atrakcjami".