dodatki

Uwielbiam pierścionki złote lub srebrne. Uwielbiam łańcuszki, ale najczęściej chodzę tylko w dwóch też złoty lub srebrny i uwielbiam szerokie grube srebrne bransoletki. A Wy?
Nie lubię biżuterii sztucznej, plastikowej itp. Jak dla mnie to kojarzy mi się z małymi dziećmi które z jakiejś gazety typu Brawo noszą takie "cudeńka" gdyż to były dodatki.

Ja preferuje srebro i klasyczne wzory. Nie podoba mi sie natomiast sztuczna biżuteria....

--------------------------------------------------
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,99435,sortuj,,st,,pozycja,1,spos%C3%B3b_na_dziewczyn%C4%99 - jak nie podrywac kobiety;)

Ja lubię każdą biżuterię, która pasuje do mojego stroju i charakteru:)Może być nawet sztuczna, ale odpowiednio dobrana, dobej jakości, a nie badziewie z Bravo czy Tiny:)Uwielbiam indyjską biżuterię, ale oryginalną (mam przyjemność właśnie taką nosić, prosto z Indii:D). Ze "świecących" lubię srebro i białe złoto. Pierśionki mam dosyć unikatowe, własnie srebrne, zawsze z jakimś "głąbszym"motywem:)nie rozstaję się z kolczykami i łańcuszkiem. Kolczyki-zazwyczaj duże, idealnie dopasowane.
Ja po prostu kocham biżuterię:D To mój znak rozpoznawczy:D

Uwielbiam srebro, za złotem nie przepadam. Nigdy nie wychodzę z domu bez kolczyków i bransoletki, za to pierścionkki i naszyjniki mogę sobie podarować ;) Kolczyków mam naprawdę sporo (nie wszystkie są oczywiście srebrne, ale nie przeszkadza mi to - sztuczne też mogą być gustowne). Nie darzę za to sympatią biżuterii plastikowej.

Srebro i białe złoto. Piękne. Kolczyki:zawsze, naszyjnik:czesto, pierścionki i bransoletka:czasem. jedynym codziennym ozdobnikiem na rękę jest zegarek z szeroką,srebrną bransoleta. Lubię tez korale, koraliki.. drewnianą biżuterię.. mam awersję do plastikowych pierdół w krzykliwych kolorach. Też mi się kojarzą z tandetą rodem z BRAVO..:eek:

A ja lubię to co jest modne... Wiem, ze głupio to brzmi, ale zaraz wam wyjaśnie na czym polega. Ponieważ chodze do szkoły (gimnazjum) noszenie srebra lub złota na szyi, w uszach i na palcach mogłoby skończyć się dla mnie fatalnie. Dlatego lubię kolorowe i oryginalne kolczyki (mam robione na zamówienie, płace za nie więcej, ale opłaca się). Z naszyjników i łańcuszków to mam różne, Jedne są duże inne małe, ale zawsze staram się aby było to oryginalne. Zazwyczaj nosze dwa, czasem trzy. Jeden długi z jakąś większą przywieszką, dwa inne mniejsze. Na rękach mam dosyć dużo bransoletek, ale takich z "sznurków", czyli np. coś z koralikami, coś z przywieszkami itd. Do tego powiem szczerze, że wbrew pozorom lubię rzemyki. Przyczepami do nich parę śmiesznych koralików, a efekt jest niezły. Tak jak napisałam, lubię modną biżu, ale nie nawidze plastiku. Według mnie jest to jedną, wielką pomyłką. Za to lubię drewno w oryginalnych kolorach. Najlepiej prezentuje się jako kolczyki. Pozdrawiam.