ekstremalnie wysuszona skóra - po Izoteku

napisał/a: ~a." 2007-10-11 22:44
Witajcie,

mam taki problem i łudzę się, że ktoraś z Was coś mi doradzi :)
Od połtora miesiąca biorę Aknenormin (Izotek, Roacuttan) i osttanio zaczęły
się nasilać skutki uboczne.. Mam tak suchą cerę, że po umyciu twarzy od razu
pędzę i smaruję ją oliwką bo chwilowo nie mam nic innego w domu co pozwoliło
by przywrócić skórze dawną elastyczność..a oliwka przywraca mej twarzy
mimikę.. :) Dermatolog powiedział, że teraz nie potrzebne są mi kremy
nawilżające (bo i nie działają.. na noc wsmarowywałam 5cm-trową warstwę
kremu intensywnie nawilżającego, a rano budziłam się ze złuszczoną skórą,
wysuszoną na wiór..) ale natłuszczające i dał mi kilka próbek Physiogelu,
który jak poczytałam na wizazu wszytstkie użytkowniczki bardzo sobie
chwalą.. mnie w pierwszym momencie po nałożeniu wydał się niezły, jednak po
5 minutach na całej twarzy znowu pojawiły się odstające łuszczące się już
nie skórki, a kawałki skóry.. - zero efektów. Naprawdę nie wiem co mam
robić, czytam opinie o kremach i widzę, że wszyscy którzy dzielą się
pozytywnymi doświadczeniami mają skórę suchą, ale te opinie nie są dla mnie
miarodajne, bo moja cera jest wręcz ekstremalnie i nienaturalnie wysuszona,
co jest efektem tej antytrądzikowej kuracji, która dopiero się zaczyna i
strach pomyśleć co będzie dalej..
Czy możecie mi jakoś podpowiedzieć, może któraś z Was miała podobny kłopot..
Szukam jakiegoś kremu na dzień, żeby musnąc się dodatkowo podkładem..
Zastanawiam się już nad masłem kakaowym Ziaji albo Oeparol SBC Agropharmu..
Przyznam też, że nie chiałabym wydać kolejnej fortuny na kremy nawilżające..
:( Będę wdzięczna za wszytskie wskazówki.

Pozdrawiam,
Ania.

napisał/a: ~Ikselka 2007-10-11 23:11
a. pisze:
> Witajcie,
>
> mam taki problem i łudzę się, że ktoraś z Was coś mi doradzi :)
> Od połtora miesiąca biorę Aknenormin (Izotek, Roacuttan) i osttanio zaczęły
> się nasilać skutki uboczne.. Mam tak suchą cerę, że po umyciu twarzy od razu
> pędzę i smaruję ją oliwką bo chwilowo nie mam nic innego w domu co pozwoliło
> by przywrócić skórze dawną elastyczność..a oliwka przywraca mej twarzy
> mimikę.. :) Dermatolog powiedział, że teraz nie potrzebne są mi kremy
> nawilżające (bo i nie działają.. na noc wsmarowywałam 5cm-trową warstwę
> kremu intensywnie nawilżającego, a rano budziłam się ze złuszczoną skórą,
> wysuszoną na wiór..) ale natłuszczające i dał mi kilka próbek Physiogelu,
> który jak poczytałam na wizazu wszytstkie użytkowniczki bardzo sobie
> chwalą.. mnie w pierwszym momencie po nałożeniu wydał się niezły, jednak po
> 5 minutach na całej twarzy znowu pojawiły się odstające łuszczące się już
> nie skórki, a kawałki skóry.. - zero efektów. Naprawdę nie wiem co mam
> robić, czytam opinie o kremach i widzę, że wszyscy którzy dzielą się
> pozytywnymi doświadczeniami mają skórę suchą, ale te opinie nie są dla mnie
> miarodajne, bo moja cera jest wręcz ekstremalnie i nienaturalnie wysuszona,
> co jest efektem tej antytrądzikowej kuracji, która dopiero się zaczyna i
> strach pomyśleć co będzie dalej..
> Czy możecie mi jakoś podpowiedzieć, może któraś z Was miała podobny kłopot..
> Szukam jakiegoś kremu na dzień, żeby musnąc się dodatkowo podkładem..
> Zastanawiam się już nad masłem kakaowym Ziaji albo Oeparol SBC Agropharmu..
> Przyznam też, że nie chiałabym wydać kolejnej fortuny na kremy nawilżające..
> :( Będę wdzięczna za wszytskie wskazówki.
>
> Pozdrawiam,
> Ania.
>
>
>

Najbardziej zbliżony składem do ludzkiej powłoki lipidowej jest smalec
wieprzowy. Wiem - to szok dla Ciebie, ale tonący - brzytwy się chwyta,
wiec spróbuj, przynajmniej na noc! Kiedyś kobiety wiejskie smarowały nim
twarze - z dobrym skutkiem, a życie miały mało ciekawe jeśli chodzi o
narażanie twarzy na wszelkie złe warunki... czytałam o tym smalcu
gdzieś, a także słysząłam z ust starszych kobiet na wsi.

--
XL wiosenna
napisał/a: ~Bożena" 2007-10-11 23:22
"a." wrote in message news:fem1uq$smc$1@news.onet.pl...
> Mam tak suchą cerę, że po umyciu twarzy od razu pędzę i smaruję ją
> oliwką bo chwilowo nie mam nic innego w domu co pozwoliło by przywrócić
> skórze dawną elastyczność..a oliwka przywraca mej twarzy mimikę.. :)
> Dermatolog powiedział, że teraz nie potrzebne są mi kremy nawilżające (bo
> i nie działają.. na noc wsmarowywałam 5cm-trową warstwę kremu intensywnie
> nawilżającego, a rano budziłam się ze złuszczoną skórą, wysuszoną na
> wiór..) ale natłuszczające...

Aniu, u mnie świetnie się sprawdza masło shea lub inaczej masło karite. Nie
mam co prawda, aż takiego problemu, jak Ty, ale myślę, że warto spróbować.
Proponuję, żebyś kupiła sobie 100%-towe masło shea (nie żaden krem z
dodatkiem, a czyste masło). Jest ono bez problemu dostępne w sklepach
internetowych, kosztuje +/-kilkanaście-20 złotych i jest zabójczo wydajne. I
może jeszcze nawilżaj się od środka czyli pij dużo wody mineralnej.
Powodzenia życzę :)

Bożena.

napisał/a: ~misiczka" 2007-10-12 00:23

Użytkownik "a." napisał w wiadomości
> Witajcie,

Ja bym oprócz poszukania czegoś nawilżającego/natłuszczającego kupiła do mycia
twarzy
http://www.oilatum.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=21&Itemid=44
W tej serii są też dwa kremy.
Spróbuj też maść Lipobase do kupienia w aptece lub sklepach internetowych
http://www.nokaut.pl/oferta/lipobase-krem-100-g.html#

--
Lesława Jaworowska
www.zdrowa-dusza.com
napisał/a: ~ewka" 2007-10-12 08:52
Użytkownik "a." napisał w wiadomości

> Od połtora miesiąca biorę Aknenormin (Izotek, Roacuttan) i osttanio
> zaczęły się nasilać skutki uboczne.. Mam tak suchą cerę, że po umyciu
> twarzy od razu pędzę i smaruję ją oliwką bo chwilowo nie mam nic innego w
> domu co pozwoliło by przywrócić skórze dawną elastyczność..a oliwka
> przywraca mej twarzy mimikę.. :) Dermatolog powiedział, że teraz nie
> potrzebne są mi kremy nawilżające

Kup sobie krem Avene Cicalfate, to jest intensywnie naprawczy krem dla
skory, a do tego antybakteryjny, dla suchej skory po takich zabiegach jest
fajny, bo zostawia taka wartste, ma konsystencje takie kremu dla niemowlat,
zreszta tez jest polecany dla dzieci i pupy niemowlaka przy zapaleniach. Ja
swego czasu przeszlam zapalaenie lojotokowe skory i tez bardzo sobie skore
lekami wysuszylam, dermatolog mi polecila wlasnie ten krem i bylam bardzo
zadowolona, bo fajnie natluszcza, a do tego nie zatyka porow i nie powoduje
powstawania nowych niedoskonalosci, po kilku dniach cera dochodzi do siebie.

--
pozdr,
ewka

napisał/a: ~kaskA 2007-10-12 09:22
On 12 Paź, 07:52, "ewka" wrote:
> Użytkownik "a." napisał w wiadomościnews:fem1uq$smc$1@news.onet.pl...
>
> > Od połtora miesiąca biorę Aknenormin (Izotek, Roacuttan) i osttanio
> > zaczęły się nasilać skutki uboczne.. Mam tak suchą cerę, że po umyciu
> > twarzy od razu pędzę i smaruję ją oliwką bo chwilowo nie mam nic innego w
> > domu co pozwoliło by przywrócić skórze dawną elastyczność..a oliwka
> > przywraca mej twarzy mimikę.. :) Dermatolog powiedział, że teraz nie
> > potrzebne są mi kremy nawilżające
>
> Kup sobie krem Avene Cicalfate, to jest intensywnie naprawczy krem dla
> skory, a do tego antybakteryjny, dla suchej skory po takich zabiegach jest
> fajny, bo zostawia taka wartste, ma konsystencje takie kremu dla niemowlat,
> zreszta tez jest polecany dla dzieci i pupy niemowlaka przy zapaleniach. Ja
> swego czasu przeszlam zapalaenie lojotokowe skory i tez bardzo sobie skore
> lekami wysuszylam, dermatolog mi polecila wlasnie ten krem i bylam bardzo
> zadowolona, bo fajnie natluszcza, a do tego nie zatyka porow i nie powoduje
> powstawania nowych niedoskonalosci, po kilku dniach cera dochodzi do siebie.
>
> --
> pozdr,
> ewka

moja kosmetyczka poradzila, by rano psryskiwac buzke woda termalna (ja
uzywam Iwostin) i na ta wilgotna twarz wsmarowac krem nawilzajacy (mam
AA Help, nawilzajacy)
ale gdy w zimie mam ekstremalnie sucha twarz, pomagaja tak naprawde
tylko amsci przepisane przez lekarza i robione w aptece
napisał/a: ~medea 2007-10-12 09:32
a. pisze:

> Przyznam też, że nie chiałabym wydać kolejnej fortuny na kremy nawilżające..
> :( Będę wdzięczna za wszytskie wskazówki.

Bioderma Atoderm PP - dla skóry przesuszonej, antyalergiczny,
nieperfumowany. Zostawia na skórze "film" ochronny. Duża tuba 200ml
kosztuje w aptece około 40 zł, więc to chyba nie majątek.

Pozdrawiam
Ewa
napisał/a: ~ewka" 2007-10-12 09:40
Użytkownik "kaskA" napisał w wiadomości
moja kosmetyczka poradzila, by rano psryskiwac buzke woda termalna (ja
uzywam Iwostin) i na ta wilgotna twarz wsmarowac krem nawilzajacy (mam
AA Help, nawilzajacy)
ale gdy w zimie mam ekstremalnie sucha twarz, pomagaja tak naprawde
tylko amsci przepisane przez lekarza i robione w aptece


Ja w zasadzie wody termalnej to uzywam np. po przyjsciu z pracy, gdy mi sie
nie chce zmywac makijazu tyo tylko popryskam, a za jakas chwilke osusze
chusteczka i wklepuje odrobinke kremu, ew. w lecie czesciej, ale podczas
upalow tez nie stosuje podkladow ani pudrow, tylko makijaz oka, a na twarz
ew. jakis lekki krem koloryzujacy wtedy taka woda sie sprawdza. A co do
sposobu jaki opisalas to ja nie potrafie wsmarowac kremu na mokrej twarzy,
musialoby to byc cos na miare oliwki (tak czasem robie w lecie na cialo, ze
po prysznicu smaruje sie oliwka bez wczesniejszego osuszania recznikiem,
dopiero po wchlonieciu tej oliwki troche poprzykladam recznik), bo taki z
konsystencja jak np. ten Avene to sie nie da, zreszta przy twarzach z
problemami to i tak rano trzeba umyc odpowiednim zelem i dopiero potem krem.
W zimie to ja tez ten krem lubie stosowac, bo wlasnie jest taki gesty i
ladnie ochrania buzie.

--
pozdr,
ewka

napisał/a: ~Ikselka 2007-10-12 11:43
Ikselka pisze:
> a. pisze:
>> Witajcie,
>>
>> mam taki problem i łudzę się, że ktoraś z Was coś mi doradzi :)
>> Od połtora miesiąca biorę Aknenormin (Izotek, Roacuttan) i osttanio
>> zaczęły się nasilać skutki uboczne.. Mam tak suchą cerę, że po umyciu
>> twarzy od razu pędzę i smaruję ją oliwką bo chwilowo nie mam nic
>> innego w domu co pozwoliło by przywrócić skórze dawną elastyczność..a
>> oliwka przywraca mej twarzy mimikę.. :) Dermatolog powiedział, że
>> teraz nie potrzebne są mi kremy nawilżające (bo i nie działają.. na
>> noc wsmarowywałam 5cm-trową warstwę kremu intensywnie nawilżającego, a
>> rano budziłam się ze złuszczoną skórą, wysuszoną na wiór..) ale
>> natłuszczające i dał mi kilka próbek Physiogelu, który jak poczytałam
>> na wizazu wszytstkie użytkowniczki bardzo sobie chwalą.. mnie w
>> pierwszym momencie po nałożeniu wydał się niezły, jednak po 5 minutach
>> na całej twarzy znowu pojawiły się odstające łuszczące się już nie
>> skórki, a kawałki skóry.. - zero efektów. Naprawdę nie wiem co mam
>> robić, czytam opinie o kremach i widzę, że wszyscy którzy dzielą się
>> pozytywnymi doświadczeniami mają skórę suchą, ale te opinie nie są dla
>> mnie miarodajne, bo moja cera jest wręcz ekstremalnie i nienaturalnie
>> wysuszona, co jest efektem tej antytrądzikowej kuracji, która dopiero
>> się zaczyna i strach pomyśleć co będzie dalej..
>> Czy możecie mi jakoś podpowiedzieć, może któraś z Was miała podobny
>> kłopot.. Szukam jakiegoś kremu na dzień, żeby musnąc się dodatkowo
>> podkładem.. Zastanawiam się już nad masłem kakaowym Ziaji albo Oeparol
>> SBC Agropharmu.. Przyznam też, że nie chiałabym wydać kolejnej fortuny
>> na kremy nawilżające.. :( Będę wdzięczna za wszytskie wskazówki.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Ania.
>>
>>
>
> Najbardziej zbliżony składem do ludzkiej powłoki lipidowej jest smalec
> wieprzowy. Wiem - to szok dla Ciebie, ale tonący - brzytwy się chwyta,
> wiec spróbuj, przynajmniej na noc! Kiedyś kobiety wiejskie smarowały nim
> twarze - z dobrym skutkiem, a życie miały mało ciekawe jeśli chodzi o
> narażanie twarzy na wszelkie złe warunki... czytałam o tym smalcu
> gdzieś, a także słysząłam z ust starszych kobiet na wsi.
>

Oczywiście traktowałabym ten smalec przejściowo, żeby nie było
No, ale skoro masz aż tak wielkie kłopoty, to może warto spróbować -
lekarstwa sa różne przecież, a to - jak najbardziej naturalne.

--
XL wiosenna
napisał/a: ~kaskA 2007-10-12 11:45
A co do sposobu jaki opisalas to ja nie potrafie wsmarowac kremu na
mokrej twarzy,

pozdr,
ewka

to prawda ciezko sie wsmarowuje, krem sie wazy (o tym tezw spominala
owa kosm.)
ale ja sie nie daje i po chwili jest ok

Stosowalam to przez tydzien, kiedy to po probnym makijazu slubnym cala
skora byla sciagnieta i wygladalo to okropnie.
Tylko ze do tego lykalam 3 x dziennie Capivit HydroControl (kuracja
expresowa) + mnostwo niegazowanej z sokie cytryny i miodem
No i na slubie bylo super, bez zluszczania, do tej pory polykam
capivit (ale 1 x dziennie), woda i kremy tez


napisał/a: ~Marta Góra 2007-10-12 22:13
Dnia Fri, 12 Oct 2007 00:22:56 -0700, kaskA napisał(a):

>
> moja kosmetyczka poradzila, by rano psryskiwac buzke woda termalna (ja
> uzywam Iwostin) i na ta wilgotna twarz wsmarowac krem nawilzajacy (mam
> AA Help, nawilzajacy)
> ale gdy w zimie mam ekstremalnie sucha twarz, pomagaja tak naprawde
> tylko amsci przepisane przez lekarza i robione w aptece

Krem AA jest faktycznie fajny, zwłaszcza za tę cenę.
Ja polecam jeszcze taką odżywkę:

http://www.apteka-centrum.pl/nanobase-odzywka-skory-suchej-p-1853.html?manufacturers_id=97

Wprawdzie okropnie tłuste i ciężkie, ale da się przeżyć a efekt wart
poświęcenia.

Pozdrawiam,
Marta
napisał/a: ~maria 2007-10-13 22:19
Ja rowniez mialam okropnie przesuszona skore, dostalam alergii od kremu
i to dodatkowo pogorszylo sprawe, widoczne byly cale takie suche platy
skory i zadnym kremem nie moglam tego nawilzyc. Normalnie sobie
odrywalam ta skorke ale ciagle pojawialy sie nowe i okropnie to
wygladalo :/ Jak ziemia na pustyni :/
Dermatolog polecila mi krem Biodermy - konkretnie Hydrabio Riche,
wydalam na niego 50zl - dla mnie to jest ogromnie duzo no ale
postanowilam sprobowac, i jestem zachwycona bo nigdy jeszcze nie mialam
tak nawilzonej skory, juz po pierwszym uzyciu skora byla zupelnie inna,
a po 2 dniach nie bylo sladu tych takich platow skory.
Naprawde polecam, ale najlepiej zaopatrz sie w probke, sa w takich
malych tubeczkach.

Pozdrawiam