garnier- skóra musnieta słońcem - krem do twarzy
napisał/a:
Madziulka1
2007-03-20 08:16
Ja rowniez uzywam Garnier skora musnieta sloncem i tez jestem zadowolona. Ogolnie lubie kosmetyki Garniera.
napisał/a:
Belay
2007-03-20 14:40
To była miłość od pierwszego... mycia
Pierwszym kosmetykiem Garniera z jakiego skorzystałam, był (podkradziony mamie) tonik do cery wrażliwej (różowy), który z czasem zamieniłam na tonik do cery mieszanej (zielony). Zadowolona, kupiłam kolejne kosmetyki, które z czasem zaczęły być mi potrzebne.
Oprócz toniku, używam również żelu do mycia twarzy oraz mleczka do demakijażu (do cery mieszanej) oraz kremu do cery mieszanej, z dodatkiem cynku. W końcu pozbyłam się błyszczącego czoła, co uważam za jeden z największych sukcesów osiągniętych dzięki kosmetykom. Pod choinkę kupiłam mamusi cały zestaw kosmetyków Garniera - do cery wrażliwej
Z czasem postawiłam na krem regenerujący do rąk (czerwone opakowanie), który przyniósł moim dłoniom wielką ulgę - uważam, że jest bezkonkurencyjny. Używałam swego czasu Neutrogeny i mimo zadowolenia, wróciłam do Garniera.
Żaden balsam, ani płyn do kąpieli nie radził sobie z moją suchą skórą, więc kupiłam podpatrzonego u przyjaciółki Garniera (mleczko regenerujące - czerwone) i nie mogłam uwierzyć, że na drugi dzień po jego zastosowaniu, problem napiętej skóry na łydkach i rękach zniknął bezpowrotnie... mój ulubiony kosmetyk z tej serii. Teraz stosuję go bardzo rzadko bo problem się rozwiązał, ale ma swoje stałe miejsce w łazience.
Po wielkiej kampanii reklamowej, która krzyczała, że można zredukować cellulit nowym produktem Garniera - roll on z kofeiną, poleciałam do Rossmana i nabyłam całą serię Intensywna Pielęgnacja ujędrniająca skórę. Nie jestem optymistką jeśli chodzi o cudotwórcze kosmetyki, więc nie byłam do końca przekonana, czy chcę wypróbować, ale w sumie nie miałam nic do stracenia.
Bardzo szybko zauważyłam efekt, a roll-on okazał się bardzo wydajny. Wspaniale chłodzi skórę i ma przyjemny cytrusowy zapach, który nie jest natrętny. W połączeniu z cukrowym peelingiem, który podbił moje serce (jest lepszy od wszystkich innych i nawet Fruttini by Aldo Vandini cherry vanilla nie miał szans) dał oszałamiające efekty. Cellulitis uległ wyraźnej redukcji. Zachęcona skutkami, stosuję go w dalszym ciągu, choć nieco rzadziej, ale efekt wciąż się utrzymuje. Mam też oczywiście tonizujące mleczko do ciała z tej serii oraz antycellulitowy żel wyszczuplający.
Od czasu do czasu stosuję również maseczki tej firmy :)
Pierwszym kosmetykiem Garniera z jakiego skorzystałam, był (podkradziony mamie) tonik do cery wrażliwej (różowy), który z czasem zamieniłam na tonik do cery mieszanej (zielony). Zadowolona, kupiłam kolejne kosmetyki, które z czasem zaczęły być mi potrzebne.
Oprócz toniku, używam również żelu do mycia twarzy oraz mleczka do demakijażu (do cery mieszanej) oraz kremu do cery mieszanej, z dodatkiem cynku. W końcu pozbyłam się błyszczącego czoła, co uważam za jeden z największych sukcesów osiągniętych dzięki kosmetykom. Pod choinkę kupiłam mamusi cały zestaw kosmetyków Garniera - do cery wrażliwej
Z czasem postawiłam na krem regenerujący do rąk (czerwone opakowanie), który przyniósł moim dłoniom wielką ulgę - uważam, że jest bezkonkurencyjny. Używałam swego czasu Neutrogeny i mimo zadowolenia, wróciłam do Garniera.
Żaden balsam, ani płyn do kąpieli nie radził sobie z moją suchą skórą, więc kupiłam podpatrzonego u przyjaciółki Garniera (mleczko regenerujące - czerwone) i nie mogłam uwierzyć, że na drugi dzień po jego zastosowaniu, problem napiętej skóry na łydkach i rękach zniknął bezpowrotnie... mój ulubiony kosmetyk z tej serii. Teraz stosuję go bardzo rzadko bo problem się rozwiązał, ale ma swoje stałe miejsce w łazience.
Po wielkiej kampanii reklamowej, która krzyczała, że można zredukować cellulit nowym produktem Garniera - roll on z kofeiną, poleciałam do Rossmana i nabyłam całą serię Intensywna Pielęgnacja ujędrniająca skórę. Nie jestem optymistką jeśli chodzi o cudotwórcze kosmetyki, więc nie byłam do końca przekonana, czy chcę wypróbować, ale w sumie nie miałam nic do stracenia.
Bardzo szybko zauważyłam efekt, a roll-on okazał się bardzo wydajny. Wspaniale chłodzi skórę i ma przyjemny cytrusowy zapach, który nie jest natrętny. W połączeniu z cukrowym peelingiem, który podbił moje serce (jest lepszy od wszystkich innych i nawet Fruttini by Aldo Vandini cherry vanilla nie miał szans) dał oszałamiające efekty. Cellulitis uległ wyraźnej redukcji. Zachęcona skutkami, stosuję go w dalszym ciągu, choć nieco rzadziej, ale efekt wciąż się utrzymuje. Mam też oczywiście tonizujące mleczko do ciała z tej serii oraz antycellulitowy żel wyszczuplający.
Od czasu do czasu stosuję również maseczki tej firmy :)
napisał/a:
palika
2007-03-20 15:39
Wiec i ja sie dopisze do grona wielbicielek Garniera . Jak tylko bede mieć jakies "kieszonkowe" od razu pobiegne po krem do twarzy skóra musnieta sloncem bo opalenizna z twarzy juz dosyc mocno mi sie "sprala" . Osobiscie uzywam mleczka do ciala do suchej skory i jestem baaardzo zadowolona
napisał/a:
mala1
2007-03-20 15:58
ja tez wlasnie tego uzywam i zadowolona jestem w 100%
I rowniez tak jak palika mam zamiar sobie kupic krem do twarzy skora musnieta sloncem. Do solarium mi sie chodzic nie chce a lubie miec opalona buzke wiec sprobuje skoro jest tak chwalony. Napewno sie podziele z wami moja opinia.
napisał/a:
jarzynka
2007-03-20 16:46
i tonik i mleczko baaaaaaaaaardzo lubie, chwale dwoma raczkami :)
napisał/a:
~gość
2007-03-22 18:03
siemka wedlug mnie garnier wcale nie jest taki dobry mialam juz duzo produktow z tej firmy szampony odzywki kremy maseczki i zaden sie nie sprawdza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a:
Belay
2007-03-23 08:52
To czy kosmetyk się sprawdza czy nie, jest kwestią indywidualną. Wszystko zależy od rodzaju cery i wielu innych czynników.
Mnie Garnier bardzo pomógł w problemach ze skórą. Żaden inny kosmetyk nie spełnił moich oczekiwań w tak szerokim zakresie - dlatego chwalę sobie Garniera.
Mnie Garnier bardzo pomógł w problemach ze skórą. Żaden inny kosmetyk nie spełnił moich oczekiwań w tak szerokim zakresie - dlatego chwalę sobie Garniera.
napisał/a:
Parcinka
2007-03-23 16:36
A ja wypróbowałam i polecam krem do suchej skóry także GARNIER
napisał/a:
MonikaLuc
2007-03-26 14:24
Parcinka, orientacyjna cena ??
napisał/a:
Parcinka
2007-03-26 14:27
MonikaLuc około 25 zł
napisał/a:
MonikaLuc
2007-03-26 14:28
hmmm szukam jakiegoś fajnego dla suchej skóry...
napisał/a:
Parcinka
2007-03-26 14:38
MonikaLuc to ja z czystym sumieniem mogę Ci go polecić. Do mojej skóry jest idealny, ale różnie to bywa, każdy ma inny rodzaj, Tobie może nie spasować, ale myślę że spróbować warto