[gdzie] dobry fryzjer Katowice/Sosnowiec

Dnia Mon, 31 Mar 2008 12:15:20 +0200, pat napisał(a):


> gorzej układają. Dodam, że miała dość fajną, asymetryczną frzyurę która mi
> się opatrzyła i chciałam ją zmienić - pan Mateusz nie zmienił totalnie nic.

Skoro miałaś asymetryczną fryzurę, to mógł zrobić tylko jedno: asymetryczną
w drugą stronę. To jednak wiązałoby się z generalnym skróceniem włosów,
więc w sumie niewiele mógł zrobić, bo zapewne pozbywac się wielkiej ilości
włosów nie chciałas. Więc co niby miał wymyślić nowego? - mógł jeszcze
wyrównać to, co jest. Ale z kolei Ty chcesz asymetrii...
Trudna z Ciebie klientka, raczej nie znajdziesz fryzjera swoich marzeń.

nie tak bylo.

Powiedzialam - moze pan skrocic ile chce. W wlosy mialam do ramion z jednej
strony i za ucho z drugiej. Fryzjer nie zmienil ani kształtu fryzury ani
dlugosci.

Ja generalnie jak ide do fryzjera oddaje sie w jego rece - skracanie z 30 cm
do kilku mm nie jest dla mnie problemem, i za to fryzjerzy zwykle mnie
kochaja. Ale tylko ci, ktorzy maja jakas inwencje.

Z reszta wczoraj zaryzykowalam i poszlam do polecanego przez znajomych
zakladu - mam piekna, krociutka fryzurke, po prostu idealną. Do tego rano
umylam wlosy i bez ugladania wygladaly swietnie. Znaczy dobre strzyzenie
mialam:) czyli jednak sie da. Nie jestem wymagajaca, tak naprawde pierwszy
raz zaliczylam taka masakre jak w B&K.

--
pat

Użytkownik "pat" napisał w wiadomości
> hej:)
>
> do dziewszyn z GOPu:
>
> od kilku lat chodzę do Berendowicz&Kublina - i jestem coraz mniej
> zadowolona. Ostatnio zaryzykowałam i wybrałam się do ich salonu w
> Sosnowieckiej Plazie - to była najgorsza decyzja fryzurowa w zyciu.
> Stanowczo odradzam Mateusza - za 7 dych podciął mi koncowki, a nawet tego
> nie zrobil dobrze, za to nagadał się jak nie wiem... Generalnie miałam za
> długie włosy które się przestały układać, a on po prostu popodcinał
> gdzieniegdzie - wyglądam tak, jak przed wizytą, z tym, że włosy się
> jeszcze gorzej układają. Dodam, że miała dość fajną, asymetryczną frzyurę
> która mi się opatrzyła i chciałam ją zmienić - pan Mateusz nie zmienił
> totalnie nic. W związki z tym chyba poszukam nowego salonu... Doradzcie -
> gdzie isc?
>
> Preferuje strzyzenie raczej awangardowe niż klasyczne - asymetrie, śmiałe
> cięcia z polotem.
>

Nie do końca Katowice/Sosnowiec, ale blisko.

Ja chodzę do salonu Trendy w Chorzowie na ul. Wolności, do któregoś z
Tomków.

Jeżeli ma być bardziej awangardowo to chyba lepiej wybrać się do T.
Stycznia.
Powodzenia

Ze swojej strony mogę polecić Salon Wadas z ulicy Zamkowej 45 w Katowicach. Pan Michał to świetny fachowiec, który ma indywidualne podejście do każdej klientki. A o to przecież chodzi, by z salonu fryzjerskiego wychodzić z uśmiechem na ustach, a nie nie móc się doczekać aż włosy odrosną.