jak często używac peelingu do twarzy?

Skóra odnawia się co 28 dni. peeling enzymatyczny stosuje się 2-3 razy w tygodniu, jest on delikatny, przystosowany do wrażliwych cer przy czym spełnia swoje zadanie i nie powoduje podrażnień, te ziarniste raczej rzadziej. Dobrze jest zrobić peeling (enzymatyczny) przed zrobieniem makijażu, skóra jest wtedy gładka, nic się nie łuszczy, w ogóle wygląda lepiej i "wszystko" super się trzyma.

Używam po prostu peeliningu Thalasso od HB i jest ok.
Wpływ na cerę bardzo pozytywny. Zdrowa, witalna, pozytywnie odmieniona.
Ale oczywiście tylko systematyczność i jakościowe kosmetyki dają zdecydowaną zmianę na plus.

Używam wyłącznie peelingu enzymatycznego i staram się go robić przynajmniej raz w tygodniu, choć dobrze byłoby ze dwa. Po nim oczywiście stosuję krem nawilżający, który bardzo szybko się wchłania w tak oczyszczoną skórę.

To ja muszę się przyznać że robię peeling częściej bo 2-3 razy w tygodniu, za to raz w tygodniu nakładam maseczkę, ostatnio to jest blue detox bielendy , bardzo dobrze się u mnie sprawdza

Ja stosuję delikatny peeling dwa razy w tygodniu, a zaraz po nim używam maseczki. Używam peelingu z ziaji, tego oliwkowego. A do oczyszczania twarzy na co dzień używam sonicznej szczoteczki do twarzy, ma bardzo delikatne włosie i ładnie oczyszcza twarz, i przywraca skórze krążenie, przez co wygląda ona lepiej.

1-2 razy w tygdniu. Cere mam tlusta, wiele widocznych niedoskonalosci :P Peeling uzywam z magic peel od bielendy, ze wzgledu na kwas glikolowy w skladzie. Dzieki niemu mam mniej widoczne pory a takze dochodzi do regulacji wtdzielanego sebum, cera nie blyszczy sie i pojawia sie mniej wypryskow :)

Ja staram się złuszczać martwy naskórek jak najczęściej, 3-4 raz w tygodniu, z tym, że stosuję peeling enzymatyczny, on dobrze złuszcza i nawilża skórę, mam ten z eveline 3w1, bardzo fajny kosmetyk w dobrej cenie, do tego nakładam też maseczki z węglem aktywnym.

Zależy od cery, niektórzy nie mogą w ogóle używać. Ja jak za często robię to mam bardzo przesuszoną cerę, więc zazwyczaj robię 2 razy w tygodniu

THALASSO PEELING od HB, fajny, sensowny, naturalny, dobrze działający.
U mnie to podziałało, zrobiło różnicę. Cera wymaga systematycznej pielęgnacji i wtedy coś się dzieje. Nie da się mocno odmienić cery bez zastosowania odpowiednich kosmetyków, ale to chyba dosyć oczywiste, prawda?