Jak uratować spalone farbą włosy??

Wydaje mi się,że w takiej sytacji minimalne podcięcie włosów nic nie da. Idź do fryzjera , który zrobi ci zabieg głębonko regenerujący a w domu używaj urt-oil Z nafą oczyszczoną. To nie jest drogi specyfik a bardzo skuteczny- odzywi cebulki włosów. warto też radykalnie skrócić włosy- nie martw się odrosną

wiem ze to dziwne ale dobra jest maseczka z majonezu nakladasz na 15 minut i splukujesz ciepla woda szamponem umyj na drogi dzien

ja pewnie bym poszła do fryzjerki, bo bym bała się, że coś sknocę

a mi pomogło mleczko hmilk no stress z organicznewlosy.pl Serio, cudowne. ja spaliłam włosy rozjaśniaczem i pomogło

Biegiem do fryzjera i nic nie kombinować na własną rękę. Też się tak załatwiłam drogeryjną farbą, potem poszłam do salonu na regenerację i teraz tylko tam revlonem z hologramem farbuję. Dobra, oryginalna farba nie zniszczy włosów tylko je odżywi.