jaki zabieg dla faceta u kosmetyczki

napisał/a: ~advert" 2005-05-03 19:06
Użytkownik "Ania" napisał w wiadomości

> Poza tym obciachem to jest 'chodzenie z twarzą' pokrytą pryszczami i
innymi
> stworami i nic robienie niczego w kierunku poprawy jej stanu technicznego.
> Fuj!

No dobra, masz rację)))))
dzięki
pozdr
ben

napisał/a: ~advert" 2005-05-03 19:07

Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości

Raz - dwa razy w tygodniu peeling, np St.Ives Morelowy, kosztuje ok 14 zł
> Maseczka ściągająca zaraz po peelingu - np St.Ives Maseczka z glinką
> mineralną.
> http://www.stives.pl/maseczki.html
>
> Do mycia twarzy żel tez np złuszczający jesli nie masz wrażliwej cery, np
> Johnson's ph 5,5 Gentyly Exfoliating
> http://www.zdrowie.med.pl/z_aptek/index.php?id=14
>
> Kremy z serii dla męzczyzn fajne ma Dermedic. Na pewno ma krem pod oczy,
> emulsję po goleniu (ta jak dla mnie obłędnie pachnie). Nie wiem czy ma
> jakiś krem przeciwzmarszczkowy, ale panie w aptece na pewno Ci pomogą.

Dzięki Lia, fajna babka z Ciebie
pozdr
ben

napisał/a: ~taora" 2005-05-03 19:25

Użytkownik "adrian" napisał w wiadomości
> no wlasnie...tak sie zastanawiam, gdybym poszedl do kosmetyczki to na jaki
> najlepiej zabieg? Na oczyszczanie skory to odpada, bo chyba raczej jest
> czysta , wiec ci innego mozna polecic facetowi (mam 24 lata)? A w ogole to
> nie jest glupio, ze chce isc do kosmetyczki ale tak po prostu...??


eris ma zabieg odstresowujacy dla panow
napisał/a: ~Jarek" 2005-05-03 21:08
[cut]
1) czyli najpierw mycie zelem, potem tonik, potem krem ?

2) jak posmaruje twarz kremem (nivea for men z koenzymem q10 - probowalem
tez adidasa i nivea bez koenzymu, probowalem tez czegos dla kobiet - efekty
podobne) to czuje ze jest taka nieprzyjemna - slabo sie wchlania i czuje ten
krem na twarzy (nie przesadzam z iloscia ;) np. gdy naloze krem na noc to
rano jest bardzo fajnie ale na dzien jakos nie bardzo moge sie smarowac bo
skora slabo wchlania

3) gdy umyje twarz skore mam dosc sucha ale bez przesady, po jakims czasie
lubi sie przetluscic zwlaszcza gdy siedze przed monitorem lub czytam przy
lampce, po goleniu mam strasznie podrazniona, jaka moge miec cere?

4) na polikach mam takie male wypuklosci prawdopodobnie po pryszczach -
mozna to jakos usunac ? ;)

5) pod oczami mam takie male kropeczki na skorze - na to jakas rada?

6) jestem juz kobieta ?:)

napisał/a: ~Katarzyna Kulpa 2005-05-03 22:39
advert wrote:
>
> No tak, tylko już samo to faktycznie wymaga raczej dużo zabiegów, nie?
> Nie czepiam się, ale jak facet siedzi cały tydzień przy kompie na przykład w
> robocie a wolny ma weekend, poza tym lata mu płyną i ma już około 30, na
> domiar złego jeszcze pali, to mu z tą cerą "zadbaną" tak łatwo chyba nie
> pójdzie, co? A powiedz mi, który z nas ma tyle czasu i ochoty żeby spędzać
> go na kremowaniu, czyszczeniu itd? Pomijam obciach przed kumplami jakby
> wyczuli że się było u kosmetyczki.

kurcze, to jak ja to robie? siedze caly tydzien przy kompie w robocie,
wolny mam weekend, tylko tyle, ze nie pale... (BTW nie ma obowiazku
palenia). no i slawny "obciach" tez odpada.

-- kasica
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa 2005-05-03 22:43
Jarek wrote:
> [cut]
> 1) czyli najpierw mycie zelem, potem tonik, potem krem ?

tak jest

> 2) jak posmaruje twarz kremem (nivea for men z koenzymem q10 - probowalem
> tez adidasa i nivea bez koenzymu, probowalem tez czegos dla kobiet - efekty
> podobne) to czuje ze jest taka nieprzyjemna - slabo sie wchlania i czuje ten
> krem na twarzy (nie przesadzam z iloscia ;) np. gdy naloze krem na noc to
> rano jest bardzo fajnie ale na dzien jakos nie bardzo moge sie smarowac bo
> skora slabo wchlania

poszukaj czegos o lzejszej konsystencji, nie kremu, tylko zelu albo
emulsji. szukaj specyfikow do cery tlustej, niekoniecznie dla
mezczyzn.

> 3) gdy umyje twarz skore mam dosc sucha ale bez przesady, po jakims czasie
> lubi sie przetluscic zwlaszcza gdy siedze przed monitorem lub czytam przy
> lampce, po goleniu mam strasznie podrazniona, jaka moge miec cere?

mieszana badz tlusta, i do tego wrazliwa.

-- kasica
napisał/a: ~advert" 2005-05-04 00:13
Użytkownik "Jarek" napisał w wiadomości

6) jestem juz kobieta ?:)

He he, dobre pytanie...))))))
pozdr
ben (jestem wciąż facetem?)

napisał/a: ~Socrates" 2005-05-04 21:00

"advert" schrieb im Newsbeitrag
> Użytkownik "Jarek" napisał w wiadomości
> news:d58i8i$6l2$1@inews.gazeta.pl...
>
> 6) jestem juz kobieta ?:)
>


Będziesz kobietą dopiero gdy zaczniesz wypytywać o kosmetyki do pielegnacji
biustu.
Kazdy chce wygladac i czuc sie dobrze. Polska to niestety jeszcze XIX i
facet moze smierdziec moczem konskim a nadal uwaza sie za dar bozy dla
kobiety.

napisał/a: ~Artanis" 2005-05-06 21:37

Użytkownik "Ania" napisał w wiadomości
> Użytkownik "walkie!" napisał w
> wiadomości
>
>> wrecz chyba zyskuja na meskosci...
>> dla mnie zadbany mezczyzna jest jak najbardziej meski,
>
> Różnie to bywa. Dla mnie granica między byciem zadbanym a przesadnie
> wypindrzonym jest dość konkretna. Po przekroczeniu tej granicy facet to
> już dla mnie nie-facet choć pewnie część dziewczyn stwierdzi, że taki to
> dopiero cudo :)
> Zadbana cera, gładko ogolona twarz, czyste i krótkie paznokcie + delikatny
> zapach perfum - to jest to :) (do tego czyste ubranko i koniecznie czyste
> buty!)
> Co sie zaś tyczy chodzenia do kosmetyczki - jasne, jak dla mnie nie ma
> przeciwwskazań o ile wracając od kosmetyczki chłopak nie wskoczy na
> solarium :) Boszz.... ostatnio jechalam autobusem z takim czymś, spieczone
> to było niczym kurczak z rożna, nieee... to zdecydowanie nie było męskie
> ;-/ (choć facet był 'zadbany' - widać, ze pindrzenie się to jego hobby) :)

Mhm, jeszcze pasemka na wlosach i sweterek z 1000000 napisow...

Ja wlasnie staram sie (narazie skutecznie) namowic mojego meza na
NIE-chodzenie na solarium (wczesniej zdarzalo sie 1 w m-cu). Taaa a potem mi
biedak marudzi ze ma taaakaaa sucha skore...