Jakich samoopalaczy używacie?
napisał/a:
kapliczka
2010-06-14 19:35
kiedyś za nastolatki była to kolastyna, wielkich plam i zacieków nie było więc może warto, dość fajne opinie na wizażu ma sun ozon z rossmana, ogólnie teraz bardziej jestem jednak za balsamami stopniowo opalającymi
napisał/a:
aneta2010
2010-06-14 23:10
Z Dove są dobre ale dla ciemnej karnacji bo te inne nie dawają szybkiego efektu.Ja na nogi używałam jednorazowych chusteczek dawały szybki efekt brązu nie robiły plan.Z jakiej firmy nie pamiętam ale nie były drogie.W domu mam balsam brązujący do ciała z firmy Cztery pory roku i nie polecam zero efektu.
napisał/a:
sylciar
2010-06-15 03:53
Nie używam żadnych samoopalaczy...
napisał/a:
lejdisextic
2010-06-15 10:53
ja rowniez nie uzywam samoopalaczy
napisał/a:
Katalina
2010-06-15 16:15
Skoro odpowiedzi padły, żedna z nas raczej nie wymyśli nic nowego. Ja samoopalaczy nie używam, bo więcej z tym problemu niż to tego warte. Wolę mieć zdrową, jasną karnację.
napisał/a:
patrycja0303
2010-06-15 18:53
Do twarzy z oriflame . Ładnie pachnie i działa.
Za to nie polecam balsamów brązujących , wypróbowałam wiele, ale albo brzydko pachniały, albo zostawiały osady, albo po jakimś czasie kolor skóry zmieniał się , za przeproszeniem , na taki sraczkowaty ;p
Polecam słoneczko !!!! :))
Za to nie polecam balsamów brązujących , wypróbowałam wiele, ale albo brzydko pachniały, albo zostawiały osady, albo po jakimś czasie kolor skóry zmieniał się , za przeproszeniem , na taki sraczkowaty ;p
Polecam słoneczko !!!! :))
napisał/a:
justynab1903
2010-06-16 19:33
Polecam balsam brązujący Sopot z ziaji - efekty opalenia już po 4 godzinach od posmarowania. Sprawdzony :)
napisał/a:
bukati
2010-06-17 23:00
Ja nie przepadam za samoopalaczami, bo się zawsze boję, że będę śmierdziała specyficznie i plamy mi zostaną. Ale kupiłam Xen-Tan (wyczytałam, że nie ma tych złych właściwiości) i od święta używam. No i fajny jest. Ale drogi. Choć chyba warto. Przynajmniej nie ma stresu, że się krzywo "opalisz".