Jakie klapki, sandały, buty będą modne tego lata?

jarzynka, okropność

Niektóre buty pokazane przez jarzynkę są ciekawe przecież nie można nosić przez 5 lat japonek . Zresztą na początku ciężko przyzwyczaić do nowej mody . Nie podobają mi się tylko czarne kolory butów , a reszta może być .

albatrosss(ona) napisal(a):

przecież nie można nosić przez 5 lat japonek

eee czemu nie ? :) uwielbiam dzapanisy, ale tak do smigania do sklepu, na spacerek, na jakies wieksze wyjscie w japonach bym nie wyszla

ja tylko i tylko japonki
E tam moda
Wygoda
A na wyjscia bucik klasa

albatrosss(ona), eh ja mogłąbym i rpzez 10lat japonki nosic, kocham te butki, są leciutkie i mega wygodne, ajk ich mozna nei kcohać

Butterfly napisal(a):

ja mogłąbym i rpzez 10lat japonki nosic, kocham te butki, są leciutkie i mega wygodne, ajk ich mozna nei kcohać

Dokładnie! :D

Butterfly napisal(a):

ajk ich mozna nei kcohać

a no można ich nie kochać, nie lubieć i nie nawidzieć.

ula_jente napisal(a):

Butterfly napisał/a:
ja mogłąbym i rpzez 10lat japonki nosic, kocham te butki, są leciutkie i mega wygodne, ajk ich mozna nei kcohać
Dokładnie!

no ba!!!!!!!!!!!!!!!!! :P ja w wakacje to nawet na praktyki(gdzie 30 km się czasem robi) w nich idę :)))

izuniaaa napisal(a):

ja w wakacje to nawet na praktyki(gdzie 30 km się czasem robi) w nich idę

Ja się kiedyś nawet w góry wybrałam w japonkach Ludzie na szlaku się dziwnie na mnie patrzyli, a mi naprawdę było super wygodnie. Potem jednak dla zasady zmieniłam buty przed bardziej stromym podejściem (miałam adidasy w plecaku) - o dziwo szło mi się w nich gorzej

A wracając do tematu: z tego co widzę w sklepach to tego lata będą królowały nadal koturny i japonki oraz inne lekkie sandałki - także takie wiązane na kostce, z różnymi paseczkami itd.

a ja nienawidzę japonek ;P
no, po prostu nie mogę w nich chodzić :D tak strasznie obcierają mi nogę i uciskają między palcami... bleee :( (tak, wiem - niewiele tam jest do obcierania - a jednak dwa paseczki wystaczą :D)

raz w zeszłym roku japonki kupiłam - ale to był niejako przymus ;) nie planowałam akurat kupowania żadnych butów, a wyszłam z domu w butach na obcasie - mając maksymalnie obtartą piętę. no i w którymś momencie stwierdziłam, że nie jestem w stanie dalej w nich iść, weszłam do kilku okolicznych sklepów i wybrałam najtańsze ;P (japonki za 5 zł :D) o dziwno - nawet nie tak tragicznie się w nich chodziło ;)

ale jednak mimo wszystko wolę jakieś sandały...
chociaż w ogóle większość butów założonych na gołą nogę masakrycznie mnie obciera :( nie wiem... jakąś dziwną nogę mam :/

IHHIIH widać każdy ma inne preferencje

Ulus widziałam wczoraj te twoje koturenki, nażywo jeszcze ładniejsze

A byłam dzisiaj w obuwniczych i jeszcze jedno zwróciło moja uwage modne są kamienie róznego rodzaju, znaczy sie bogato zdobione butki

Ja też lubię japonki, mam chyba ze cztery pary, ostatnio kupiłam czarne wysadzane ładnymi cyrkoniami