jakie kosmetyki zabrac? (lipiec, Turcja)

napisał/a: ~agatka" 2005-05-17 16:03
Mile Panie !

rarararrarara w koncu! wyjezdzam na wakacje, pod koniec czerwca :)
2 tygodnie w Turcji.....ech ....

mam pytanie, do Pań, które odwiedzały już "ciepłe kraje" (ja zawsze
wybierałam te o nieco zimniejszym klimacie) jakie kosmetyki powinnam zabrac?
oprocz oszywiescie, kremow przeciwslonecznych o wysokim faktorze .... i
takich standardowych typu pasta do zebow czy szampon! hehehena co zwrocic
uwage? czy lepsza bedzie oliwka czy balsam silnie nawilzajacy? jaki faktor
powinien sie znalezc w kremie do twarzy?

baaaaaaaaaaaaaaardzo proszę o pomoc !!


z gory dziekuje
agata











napisał/a: ~agatka" 2005-05-17 16:05
wszelkie sugestie i rady - baaaaaardzo mile widziane :)

scisk i pozdro
agata

napisał/a: ~BasiaBjk 2005-05-17 17:57
Użytkownik agatka napisał:
>
> mam pytanie, do Pań, które odwiedzały już "ciepłe kraje" (ja zawsze
> wybierałam te o nieco zimniejszym klimacie) jakie kosmetyki powinnam zabrac?
> oprocz oszywiescie, kremow przeciwslonecznych o wysokim faktorze .... i
> takich standardowych typu pasta do zebow czy szampon! hehehena co zwrocic
> uwage? czy lepsza bedzie oliwka czy balsam silnie nawilzajacy? jaki faktor
> powinien sie znalezc w kremie do twarzy?

Pewnie zależy od skóry. Moja jest smagła i opalam się szybko, zatem
biorę mleczko z filtrem 15 do ciala, w kremie do twarzy mam 20. Często
po prostu smaruję się na słońce czystym masłem kakaowym (Queen Helene),
które chroni i uelastycznia skórę.

Do twarzy kremy silnie nawilżające, podobnie balsamy do ciała. Biorę
szminkę ochronną, z filtrem i błyszczyk do warg. Żadnych malowideł nie
wożę, bo podczas wakacji i tak nie używam, ale ja jeżdżę z plecakiem lub
sakwami i często rowerem, więc komicznie byloby się tapetować w takich
okolicznościach.

Jesli wybierasz sie w bardziej cywilizowanych warunkach i na jakieś
wczasowisko, kosmetyki kolorowe pewnie nie zawadzą. Maść p/opryszczce,
ale to raczej lek, niż kosmetyk. Odżywka nawilżająca do włosów, to
bardzo wazne - przy kąpielach w mocno słonym morzu i przy intensywnym
słońcu naszybciej "psują się" włosy. Ważne jest, by po morskiej kąpieli
spłukac sie słodką woda, przeważnie jest taka mozliwość, choć nei zawsze ;)

Nie wiem, czy pomogłam, ale moze choć troszkę.
--
pa, Basia
napisał/a: ~aga" 2005-05-17 20:11

> Mile Panie !
>
> rarararrarara w koncu! wyjezdzam na wakacje, pod koniec czerwca :)
> 2 tygodnie w Turcji.....ech ....
>
> mam pytanie, do Pań, które odwiedzały już "ciepłe kraje" (ja zawsze
> wybierałam te o nieco zimniejszym klimacie) jakie kosmetyki powinnam
> zabrac?
> oprocz oszywiescie, kremow przeciwslonecznych o wysokim faktorze .... i
> takich standardowych typu pasta do zebow czy szampon! hehehena co zwrocic
> uwage? czy lepsza bedzie oliwka czy balsam silnie nawilzajacy? jaki faktor
> powinien sie znalezc w kremie do twarzy?
>
> baaaaaaaaaaaaaaardzo proszę o pomoc !!
>
Mam ciemną karnację i na wczasy wzięłam emulsję (nawilżającą) do opalania
faktory 20 i 5.Na początku smarowałam się 20 włącznie z twarzą a po dwóch
dniach 5. Nic mi nie było a opalenizna była super.
Oprócz tego kosmetyki nawilżające do ciała i twarzy. Nie smarowałam się
oliwką bo była zbyt tłusta(brudziła ubranie) a balsam mocno nawilżającym.(z
oplizującymi drobinkami, wyglada super na oplaonym ciele)Wystarczyło.Myśle
że dlatego iż po by po każdej kąpieli spłukiwałam się słodką wodą .Dobry
szampon też się przyda i odżywka nawilżąjąca i regenerująca.
Nie brałam natomiast żadnych pudrów i podkładów. Jedynie jakieś lekkie
cienie i błyszczyki du ust.Aha i szminkę nawilżąjąco.
Pozdr i udanego wypoczynku

napisał/a: ~agatka" 2005-05-18 06:18
dziekuję pięknie :)


juz nie moge sie doczekac !
lalala

cmokasy :)
agata




napisał/a: ~vanilia" 2005-05-18 09:48

> mam pytanie, do Pań, które odwiedzały już "ciepłe kraje" (ja zawsze
> wybierałam te o nieco zimniejszym klimacie) jakie kosmetyki powinnam
> zabrac?
> oprocz oszywiescie, kremow przeciwslonecznych o wysokim faktorze .... i
> takich standardowych typu pasta do zebow czy szampon! hehehena co zwrocic
> uwage? czy lepsza bedzie oliwka czy balsam silnie nawilzajacy? jaki faktor
> powinien sie znalezc w kremie do twarzy?
>
> baaaaaaaaaaaaaaardzo proszę o pomoc !!

Witam,
Rok temu też byłam w Turcji :). Słońce w porównaniu do np.Hiszpanii wydawało
mi się silniejsze i w ziązku z tym na pewno coś do opalania z dużym filtrem
trzeba mieć ( nie kupować w Turcji bo ceny za balsamy do opalania są duże,
np. Nivea kosztował 20 euro a Seba Med ok.30 euro)i tu uwaga: trzeba
smarować także stopy!!
Ja byłam co prawda we wrześniu ale temperatury w czerwcu są podobne. Miałam
balsam nawilżający do ciała Garnier do skóry bardzo suchej i się sprawdził.
Moim największym błędem było to, że nie wzięłam odżywki do włosów :( lub
szampon odżywczy bo i tak spokojnie 2 razy dziennie będziesz myła włosy.
Nie wiem dlaczego ale nie na wszystkich plażach w Turcji są prysznice i nie
można spłukać soli z ciała.
Na peno warto mieć też wapno(tak na wszelki wypadek w razie jakiegoś
uczulenia), środki przeciw biegunce (właśnie tego najbardziej się obawiałam-
na szczęście nie przydały się bo jedzenie było fantastyczne),okulary do
pływania w morzu (bo mocno słone a jest co oglądać), i klapki do chodzenia
po kamienistych plażach lub specjalne buty, antyperspirant i takie tam to
wiadomo;)
Ja oczywiście miałam kosmetyki do makijażu ale to tylko na wieczór. Nie
warto brać ciepłych ubrań bo nawet w nocy jest ciepło, jedynie jakiś sweter
do samolotu bo tam to oczywiście zmarzłam. Na razie nie pamiętam co jeszcze
było potrzebne, jeśli będziesz miała więcej pytań to bardzo proszę.

Pozdrawiam
Vanilia

napisał/a: ~aga" 2005-05-18 14:37

> Na peno warto mieć też wapno(tak na wszelki wypadek w razie jakiegoś
> uczulenia), >

O tak wapno się przydało. Nie polecam kąpieli w morzu z jakimś środkami
stylizującymi we włosach.Mnie to uczyliło.Miałam wilekie swędzące bąble na
głowie.
I coś na opryszczkę jeśli masz tendencje. Jkieś środki przeciwbólowe. I coś
na komary.Tzn nie wiem czy akurat komary ale jakieś podobne owady.Mnie
pogryzły, strasznie swędziało i bardzo długo utzrymywały się bąble.

napisał/a: ~agatka" 2005-05-18 16:50
i jak mam sie zmiescic w 20 kg???


aaaaaaaaaaaaaaa :)

agatka

napisał/a: ~vanilia" 2005-05-18 17:10

>i jak mam sie zmiescic w 20 kg???

Coś w tym jest. Niestety kosmetyki zawsze w moim bagażu to przeważający
ciężar:)
Na szczęście letnie ubrania nie są ciężkie.
A i jeszcze taka uwaga: wygodne klapki japonki lub coś w tym stylu bo w 99%
to właśnie w nich najwięcej się chodzi bo jest za gorąco. Jeśli chodzi o
samą Turcję to na lotnisku za wizę najlepiej płacić w dolarach( zawsze to
taniej o te parę groszy), nie kupować perfum bo w 100% to podróbki, ubrania
w większości są też podabiane i mają super torebki( oczywiście też
podróbki)ale i tak się skusiłam bo były śliczne i w takich kolorach, że jak
sobie przypomnę to żałuję że nie kupiłam więcej. Alkohol niestety w samej
Turcji (a przynajmniej tam gdzie są turyści jest drogi) więc trochę
nadszarpnęło to budżet, ale za to jak się wraca do Polski to warto coś kupić
w bezcłowym bo ceny są ok.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam:)
Życzę super urlopu i koniecznie spróbuj lodów gałkowych (nigdy nie jadłam
tak dobrych) i kebabu z jogurtem.
Pozdrawiam serdecznie.
Vanilia

napisał/a: ~agatka" 2005-05-19 06:35
wcale mnie nie znudzilas, wszelkie rady - bardzo mile widziane :)

powiedz mi, czy jest cos co warto przywiezc z Turcji?
oprocz torebek :)
jakies przyprawy ....moze maja jakies boskie tkaniny ....?
wstyd przyznac, ale nie wiem z czego poza dywanami, slynie Turcja ;)

dzieki Ci wielkie :)
agata


Użytkownik "vanilia" napisał w wiadomości
>
> >i jak mam sie zmiescic w 20 kg???
>
> Coś w tym jest. Niestety kosmetyki zawsze w moim bagażu to przeważający
> ciężar:)
> Na szczęście letnie ubrania nie są ciężkie.
> A i jeszcze taka uwaga: wygodne klapki japonki lub coś w tym stylu bo w
99%
> to właśnie w nich najwięcej się chodzi bo jest za gorąco. Jeśli chodzi o
> samą Turcję to na lotnisku za wizę najlepiej płacić w dolarach( zawsze to
> taniej o te parę groszy), nie kupować perfum bo w 100% to podróbki,
ubrania
> w większości są też podabiane i mają super torebki( oczywiście też
> podróbki)ale i tak się skusiłam bo były śliczne i w takich kolorach, że
jak
> sobie przypomnę to żałuję że nie kupiłam więcej. Alkohol niestety w samej
> Turcji (a przynajmniej tam gdzie są turyści jest drogi) więc trochę
> nadszarpnęło to budżet, ale za to jak się wraca do Polski to warto coś
kupić
> w bezcłowym bo ceny są ok.
> Mam nadzieję, że nie zanudziłam:)
> Życzę super urlopu i koniecznie spróbuj lodów gałkowych (nigdy nie jadłam
> tak dobrych) i kebabu z jogurtem.
> Pozdrawiam serdecznie.
> Vanilia
>
>

napisał/a: ~vanilia" 2005-05-19 12:51

> wcale mnie nie znudzilas, wszelkie rady - bardzo mile widziane :)
> jakies przyprawy ....moze maja jakies boskie tkaniny ....?
> wstyd przyznac, ale nie wiem z czego poza dywanami, slynie Turcja ;)
> dzieki Ci wielkie :)
> agata
>
Mają przepiękną biżuterię( w Polsce takiej nie widziałam) ale trzeba bardzo
uważać bo podobno były przypadki sprzedawania tombaku czy czegoś takiego;).
A i oczywiście wszelkiego rodzaju futra, skóry itp. we wszystkich fasonach i
kolorach. Cen nie znam ponieważ nie wchodziłam do tych sklepów bo turcy
bardzo nachalni są w swojej sprzedaży i jak już wejdziesz to prawie cię nie
wypuszczą jeśli nic nie kupisz;) Oczywiście ma to też swoje uroki, jak się
targujesz to spokojnie możesz dawać 50% ceny wyjściowej. Ach szkoda, że u
nas tak nie jest.
Wspominałam już o podróbkach markowych ubrań m.in. Vescace i Chanel. Powiem
Ci, że bardzo mi się podobały, szczególnie Versace i gdyby nie to, że miałam
pod koniec trochę mało kasy to pewnie bym coś kupiła.
Przypraw mieli dużo ale w miejscach dla turystów cenowo nie było atrakcyjnie
natomiast w sklepach gdzie zaopatrują się turcy były tyko tureckie nazwy i
za diabła nie mogłam ich odszyfrować.
Na pewno mają też dobrą herbatę bo piją tego sporo i nie jakieś tam
ekspresówy tylko liściaste w kilogramowych opakowaniach.
Generalnie w sklepach dla turystów jest bardzo dużo tandety i mi się nic
szczególnie nie podobało (liczyłam na jakieś oryginalne folklorystyczne
rzeczy, a tu nic) ale może to zależy od miejsca. Są nastawieni na
rosyjskiego turystę więc może to dlatego, ale przynajmniej z językiem nie ma
problemu, do wyboru: angielski, niemiecki, rosyjski a niektórzy to nawet już
po polsku potrafili się przywitać:)
A gdzie konkretnie jedziesz, jeśli mogę zapytać?
Bardzo Ci zazdroszczę tego wyjazdu bo Turcja mnie urzekła a ludzie są
bardzo, bardzo mili. Muzyka Turecka też jest super zresztą sama zobaczysz;)
Ach i te brzoskwinie wielkości melona....i arbuzy, mniam, mniam.
Aha warto kupić takie tureckie słodkości: Turkish Delight lub coś w tym
stylu i oczywiście wszelkiego rodzaju orzeszki (bo z tego słyną). Płaci się
albo w euro albo dolarami lub ich miejscową walutą (liry). Liry kupiłam na
miejscu i to niewielką kwotę bo nie ma sensu więcej wymieniać, poza tym
łatwo mogą naciągnąć przy ich cenach w milionach. Kolegę machneli na kilka
milionów a zorientował się o tym dopiero za dwa dni:) Warto dawać napiwki
pokojówkom, kelnerom itd. tak ok. 1 euro, jakość obsługi rośnie
dramatycznie. Raz znalazłam na moim łóżku w zamian za 1 euro pięknie ułożone
płatki róż. Jak z bajki.
Jak chcesz się o coś jeszcze zapytać to może na GG?
Pozdrawiam
Vanilia






napisał/a: ~agatka" 2005-05-20 06:27
llalalalalaa
pewnie :)

gg: 2980886

super :)

pzdr.
agata dzis w wyjatkowo dobrym humorze :)



Użytkownik "vanilia" napisał w wiadomości
>
> > wcale mnie nie znudzilas, wszelkie rady - bardzo mile widziane :)
> > jakies przyprawy ....moze maja jakies boskie tkaniny ....?
> > wstyd przyznac, ale nie wiem z czego poza dywanami, slynie Turcja ;)
> > dzieki Ci wielkie :)
> > agata
> >
> Mają przepiękną biżuterię( w Polsce takiej nie widziałam) ale trzeba
bardzo
> uważać bo podobno były przypadki sprzedawania tombaku czy czegoś
takiego;).
> A i oczywiście wszelkiego rodzaju futra, skóry itp. we wszystkich fasonach
i
> kolorach. Cen nie znam ponieważ nie wchodziłam do tych sklepów bo turcy
> bardzo nachalni są w swojej sprzedaży i jak już wejdziesz to prawie cię
nie
> wypuszczą jeśli nic nie kupisz;) Oczywiście ma to też swoje uroki, jak się
> targujesz to spokojnie możesz dawać 50% ceny wyjściowej. Ach szkoda, że u
> nas tak nie jest.
> Wspominałam już o podróbkach markowych ubrań m.in. Vescace i Chanel.
Powiem
> Ci, że bardzo mi się podobały, szczególnie Versace i gdyby nie to, że
miałam
> pod koniec trochę mało kasy to pewnie bym coś kupiła.
> Przypraw mieli dużo ale w miejscach dla turystów cenowo nie było
atrakcyjnie
> natomiast w sklepach gdzie zaopatrują się turcy były tyko tureckie nazwy i
> za diabła nie mogłam ich odszyfrować.
> Na pewno mają też dobrą herbatę bo piją tego sporo i nie jakieś tam
> ekspresówy tylko liściaste w kilogramowych opakowaniach.
> Generalnie w sklepach dla turystów jest bardzo dużo tandety i mi się nic
> szczególnie nie podobało (liczyłam na jakieś oryginalne folklorystyczne
> rzeczy, a tu nic) ale może to zależy od miejsca. Są nastawieni na
> rosyjskiego turystę więc może to dlatego, ale przynajmniej z językiem nie
ma
> problemu, do wyboru: angielski, niemiecki, rosyjski a niektórzy to nawet
już
> po polsku potrafili się przywitać:)
> A gdzie konkretnie jedziesz, jeśli mogę zapytać?
> Bardzo Ci zazdroszczę tego wyjazdu bo Turcja mnie urzekła a ludzie są
> bardzo, bardzo mili. Muzyka Turecka też jest super zresztą sama
zobaczysz;)
> Ach i te brzoskwinie wielkości melona....i arbuzy, mniam, mniam.
> Aha warto kupić takie tureckie słodkości: Turkish Delight lub coś w tym
> stylu i oczywiście wszelkiego rodzaju orzeszki (bo z tego słyną). Płaci
się
> albo w euro albo dolarami lub ich miejscową walutą (liry). Liry kupiłam na
> miejscu i to niewielką kwotę bo nie ma sensu więcej wymieniać, poza tym
> łatwo mogą naciągnąć przy ich cenach w milionach. Kolegę machneli na kilka
> milionów a zorientował się o tym dopiero za dwa dni:) Warto dawać napiwki
> pokojówkom, kelnerom itd. tak ok. 1 euro, jakość obsługi rośnie
> dramatycznie. Raz znalazłam na moim łóżku w zamian za 1 euro pięknie
ułożone
> płatki róż. Jak z bajki.
> Jak chcesz się o coś jeszcze zapytać to może na GG?
> Pozdrawiam
> Vanilia
>
>
>
>
>
>
>