Jedwab w płynie Farouk

Iria, ten używałam na początku teraz ten używam z CHI
ja daję na mokre

ula_jente napisal(a):

Iria napisał/a:
mi fryzjerka polecila jedwab Farouk Biosilk

I ten właśnie dziś kupiłam w Rossmanie

a ja dziś go szukałam i nie znalazłam :/ no nic pojadę do CK to w Rossmanie sobie kupię :)

No i kurnia, ula, pisaj, jak sie sprawdza, ja bym chetnie nabyla, ale jakos mam obawy

Pelliroja napisal(a):

jak sie sprawdza

ja polecam czy to biosilka czy CHI polecam oba

Pelliroja napisal(a):

jakos mam obawy

Ta mała buteleczka mało kosztuje, to w razie gdyby Ci nie podszedł niewielka strata

Pelliroja napisal(a):

ula, pisaj, jak sie sprawdza

Wrażenia po 1 użyciu: ślicznie wygładził końcówki :) Już się nie wywijają na wszystkie strony, nie musiałam się męczyć z układaniem. I są takie gładkie w dotyku. Wczoraj spróbowałam na suche i na całej długości, ale przesadziłam i wyszły tłuste :/ Więc dziś po myciu na wilgotne dałam tylko tak od połowy długości w dół (1 kropla dosłownie!) i wyszło ślicznie. Już jestem zadowolona, a jak dojdę do wprawy w nakładaniu pewnie będzie jeszcze lepiej :)

ula_jente napisal(a):

Wrażenia po 1 użyciu: ślicznie wygładził końcówki :) Już się nie wywijają na wszystkie strony, nie musiałam się męczyć z układaniem. I są takie gładkie w dotyku. Wczoraj spróbowałam na suche i na całej długości, ale przesadziłam i wyszły tłuste :/ Więc dziś po myciu na wilgotne dałam tylko tak od połowy długości w dół (1 kropla dosłownie!) i wyszło ślicznie. Już jestem zadowolona, a jak dojdę do wprawy w nakładaniu pewnie będzie jeszcze lepiej :)

dokładnie tak jak piszesz
za dużo jak się nałoży to robią sie tłuste
super sie błyszczą włosy po używaniu jedwabiu są właśnie wygładzone
dodatkowo chroni włosy przed no prostownicą itp




CHI SILK INFUSION - Jedwabny Kompleks Odbudowując 50 ML

* Silk Infusion to nowoczesna formuła stworzona specjalnie do pracy z ceramicznym żelazkiem fryzjerskim. Jest częścią linii kosmetyków CHI.

* Produkt zawiera wodne wiązania kationowe.

* Jest środkiem silnie regenerującym , wzbogaconym o proteiny pszenicy i soji.

* Zawiera czysty jedwab , który pomaga w regeneracji włosa , niesamowicie go wzmacnia.
* Formuła ta daje włosom miękkość i niewiarygodny połysk . Wspaniale ułatwia modelowanie bez niepotrzebnego obciążania włosów.

A oto inne zalety olejka:

*
o utrzymuje włosy i skórę w optymalnym stanie nawilżenia
o likwiduje problem rozdwojonych końcowek włosów, wzmacnia włókna włosowe ( co daje że włosy farbowane mają dłużej żywy kolor )
o regeneruje, nawilża i wzmacnia cały włos
o działa wygładzająco
o chroni włos przed gorącym powietrzem suszarek, lokówek a także doskonały do prostowania włosów przy pomocy prostownicy, zapobiega elektryzowaniu się włosów
o idealny do pielęgnacji ciała nadaje gładkość i sprężystość skórze
o rewelacyjny do wzmocnienia płytki paznokciowej
o bardzo wydajny

Sposób użycia: Nanieść na opuszki palców 2-3 krople Silk Infusion rozetrzeć na palcach i nanieść na włosy. Bez spłukiwania.

[ Dodano: 2008-12-30, 15:39 ]
no właśnie mozna stosować jedwab na skórę np na łokciach kolanach- tam gdzie się bardziej wysusza

jedwab w płynie to jedyna odżywką którą moje włosy tolerują. To świetny produkt, również nakładam go na mokre włosy, ale tylko na końcówki mniej więcej 5 cm. Włosy świetnie się układają, są gładkie, pięknie pachną. Jak dla mnie BOMBA!

Jak w temacie :D.
Mam dosyć gęste i grube włosy, nie są oklapnięte (no chyba, ze są przetłuszczone :P ). Kiedyś chodziłam w rozpuszczonych, potem mi trochę no i zaczęłam chodzić w kucyku. Jednak do rozpuszczanych chciałabym wrócić z tym, że ja muszę używać dość często prostownicy gdyż szybko wywijają mi się we wszystkie strony :D (mimo, że moje włosy są proste, niezbyt podatne na układanie). Kiedyś jedwabiu nie stosowałam, zresztą nigdy nie stosowałam, jedynie fryzjer mi czasami na włosy go nałożył i było widać efekt- włosy były prościutkie, miękkie w dotyku. Teraz chciałabym zacząć używać jedwabiu aby móc spokojnie chodzić w rozpuszczonych, prostych włosach. Słyszałam też, że jedwab chroni włosy przed prostowaniem prostownicą, suszeniem itp.
Jakiego używać? I czy wogóle warto??? Czy może lepiej odżywki??? Sama już nie wiem. Jak są jakieś okazje (wesela, święta) to chciałabym rozpuszczać włosy, jakaś zmiana choć na takie okazje ale za bardzo nie mogę bo wtedy nie wyglądają tak jak powinny. A w tym "końskim ogonie" już chodzić nie chcę, znaczy się nie chcę go mieć na głowie :D

Z góry dzięki za odpowiedzi :)