Kłamstwa kosmetyczne
napisał/a:
aniasailing
2018-12-20 16:03
Czy spotkałyście się kiedyś z informacją o kosmetyku, że np nie ma PEG lub SLES-u, a po przestudiowaniu składu okazuje się, że te składniki w tym kosmetyku występują? Miałam osobie doświadczenie, które doprowadziło do zapalenia skóry... Gdzie takie kłamstwa producenta zgłaszać i czy można coś z tym zrobić, aby przestrzec innych?
napisał/a:
Sosenka_90
2019-03-04 16:03
a to bardzo często :D o sylikonach, PEGach i parabenach to już jest norma :D
napisał/a:
goshees
2019-03-06 15:31
Nigdy się z tym nie spotkałam. Jeśli już to z informacjami typu "skład przyjazny skórze" i tam pojawiały się substancje, których moim zdaniem nie powinno być, ale to raczej inna sprawa. To jest wprowadzanie w błąd, więc może do rzecznika praw konsumenta?
napisał/a:
cellestine
2019-03-12 14:19
ja w sumie nigdy nie sprawdzam składów, ale czy jak na opakowanie jest napisane, że nie ma peg, silikonów itp to to może być w składzie? przecież bardzo łatwo jest ich o to pozwać, więc po co takie praktyki?
napisał/a:
ilonka.lulinska
2019-03-22 13:47
Może trochę odbiegam od tematu, ale w sumie porównywałam kiedyś kosmetyki, które są u nas w polsce i te z niemiec (rodzinka tam mieszka) i te same produkty miały inne składy.. co dziwne te kosmetyki, które ja patrzyłam z niemiec miały więcej smieci , ale czy to normalne to nie wiem :)
napisał/a:
krolewienka
2019-04-25 12:00
Nie wiem jak z kosmetykami pielęgnacyjnymi ale środki czystości mają inne składy na pewno, gdzieś czytałam że u nas w Pl robi się robi mniej skoncentrowane np. proszki do prania bo mamy tendencję, żeby tego lać za dużo
napisał/a:
deunique
2019-06-14 14:38
szczerze, nigdy nie trafiłam na takie kłamstwa... ale to może dlatego, że ja od razu czytam skład, a nie obietnice producenta :)