KOCHAM SIEBIE- czyli co mi się we mnie podoba
napisał/a:
~gość
2008-10-16 02:15
ja następna
oczy - bo zielone
nogi... bo mi się podobają, choc za długie nie są
stopy... bo są takie malutkie (r. 36) i zgrabne
wcięcie w talii - o tak, to mam baaardzo
przedramiona i nadgarstki... nie wiem czemu, ale to chyba mój ukochany fragment ciałka
ogólnie podoba mi się to, że jak się postaram, to potrafię byc cholernie sexowna
oczy - bo zielone
nogi... bo mi się podobają, choc za długie nie są
stopy... bo są takie malutkie (r. 36) i zgrabne
wcięcie w talii - o tak, to mam baaardzo
przedramiona i nadgarstki... nie wiem czemu, ale to chyba mój ukochany fragment ciałka
ogólnie podoba mi się to, że jak się postaram, to potrafię byc cholernie sexowna
napisał/a:
~gość
2008-10-16 09:19
tak mnie
wlosy bo sa grube i geste
dekolt bo widac kosteczki
karnacja wiecznie ciemna i szybko opala sie w sloneczku
wlosy bo sa grube i geste
dekolt bo widac kosteczki
karnacja wiecznie ciemna i szybko opala sie w sloneczku
napisał/a:
~gość
2008-10-16 12:33
Podoba mi się ten temat. Dobrze czasem przychylnym okiem na siebie spojrzeć. To zaczynam:
Najbardziej lubię swój uśmiech, czyli usta i policzki, uwielbiam swój kolor oczu i szkoda, ze żadne z dzieci go po mnie nie odziedziczyło ;). Lubię swoje dłonie i choć obiektywnie patrząc odbiegają od kanonu piękna, autentycznie je lubię i nie chciałabym mieć innych ( no może z malutkimi poprawkami :) ). Lubię swoje ramiona, choć każda specjalistka od metamorfozy kazałaby mi je zasłaniać, a ja je lubię i chętnie pokazuję. Lubię także swoje biodra, choć bardziej en face niż z profilu. Reszta.... jest przyćmiona blaskiem wyżej wymienionych, więc nie warto pisać, poza tym to nie ten wątek...
Najbardziej lubię swój uśmiech, czyli usta i policzki, uwielbiam swój kolor oczu i szkoda, ze żadne z dzieci go po mnie nie odziedziczyło ;). Lubię swoje dłonie i choć obiektywnie patrząc odbiegają od kanonu piękna, autentycznie je lubię i nie chciałabym mieć innych ( no może z malutkimi poprawkami :) ). Lubię swoje ramiona, choć każda specjalistka od metamorfozy kazałaby mi je zasłaniać, a ja je lubię i chętnie pokazuję. Lubię także swoje biodra, choć bardziej en face niż z profilu. Reszta.... jest przyćmiona blaskiem wyżej wymienionych, więc nie warto pisać, poza tym to nie ten wątek...
napisał/a:
tajla
2008-10-16 13:40
zgadzam sie :)
własnie, bo sa urocze :) nie dla mnie :) , jakos ni emamproblemów z pochwała siebie , chyba nie jest to dobra cecha charakteru Magda_86, zuzaz89, Zuza ja widziłam na nk Ty slincza jestes
jesienna, brawoooooooo :)
własnie, bo sa urocze :) nie dla mnie :) , jakos ni emamproblemów z pochwała siebie , chyba nie jest to dobra cecha charakteru Magda_86, zuzaz89, Zuza ja widziłam na nk Ty slincza jestes
jesienna, brawoooooooo :)
napisał/a:
~gość
2008-10-18 15:46
Lubię..
oczy, bo są jasnobłękitne
dłonie, bo uwielbia je mój Mężczyzna
nadgarstki, bo są bardzo zgrabne :)
włosy, bo mają brązowy kolor, a w słońcu nabierają rudawego odcienia
cerę, bo nigdy nie miałam z nią problemów, zawsze była gładka
skórę po opaleniu (jak to mówi Błażej - ma kolor słomkowy), ale przed opaleniem nie lubię, bo jest blada... i w czasie opalania wychodzi uczulenie na słońce
wcięcie w talii, bo to czyni mnie bardziej kobiecą :)
oczy, bo są jasnobłękitne
dłonie, bo uwielbia je mój Mężczyzna
nadgarstki, bo są bardzo zgrabne :)
włosy, bo mają brązowy kolor, a w słońcu nabierają rudawego odcienia
cerę, bo nigdy nie miałam z nią problemów, zawsze była gładka
skórę po opaleniu (jak to mówi Błażej - ma kolor słomkowy), ale przed opaleniem nie lubię, bo jest blada... i w czasie opalania wychodzi uczulenie na słońce
wcięcie w talii, bo to czyni mnie bardziej kobiecą :)
napisał/a:
~gość
2008-10-18 16:15
A ja lubie w sobie to,ze jestem odwazna i niczego sie nie boje to z cech charakteru.
A z wygladu lubie moje usta po mamusi
Moje oczy podobno potrafia zaczarowac
Moj nosek bo jako jedyna z rodziny mam maly i prawie zgrabny
Nogi raczej nieeeee krzywusy
Natomiast uwielbiam moja delikatna skore ktora jest taka bez zadnych wiekszych pielegnacji
Aaaa no ii oczywiste moje cycuszki mimo tego,ze nie sa duze to ciesze sie z nich i moj A. tez
A z wygladu lubie moje usta po mamusi
Moje oczy podobno potrafia zaczarowac
Moj nosek bo jako jedyna z rodziny mam maly i prawie zgrabny
Nogi raczej nieeeee krzywusy
Natomiast uwielbiam moja delikatna skore ktora jest taka bez zadnych wiekszych pielegnacji
Aaaa no ii oczywiste moje cycuszki mimo tego,ze nie sa duze to ciesze sie z nich i moj A. tez
napisał/a:
~gość
2008-10-18 17:56
ładnie powiedziane
napisał/a:
~gość
2008-10-19 10:02
a jak
napisał/a:
tajla
2008-10-23 10:08
o tak sa sliczne
fajnuitki za zazdraszczam zgadzam sie wszystko , w cyuszki tez zerkłam
fajnuitki za zazdraszczam zgadzam sie wszystko , w cyuszki tez zerkłam
napisał/a:
~gość
2008-10-23 11:24
myślała, że tylko ja mam chopla na tym punkcie
napisał/a:
tajla
2008-10-23 13:06
ja uwielbiam kobiece piersi. Symbol kobiecosci. NIe wazne czy małe malenkie duze . Wszystkie sa cudne. A moje najbardziej
A moja orientacja sexualna jest w porzo
napisał/a:
moni1
2008-11-16 21:57
No to teraz ja-lubię w sobie:
-usta- bo podobno są dość duże i kształtne
-nosek
-piersiaczki
- dłonie bo są smukłe
- nogi bo zgrabne
-stópki
-usta- bo podobno są dość duże i kształtne
-nosek
-piersiaczki
- dłonie bo są smukłe
- nogi bo zgrabne
-stópki