Kosmetyki do włosów zniszczonych

napisał/a: Anka6 2014-01-07 20:27
Czy możecie mi polecić sprawdzone kosmetyki do włosów zniszczonych? Muszę przyznać, że sporo ostatnim czasem eksperymentowałam i naprawdę wyglądają okropnie. Są przesuszone, przez co staram się nie używać suszarki. Jednak bez niej moje włosy strasznie się puszą i są totalnie nie do ułożenia. Nie wspomnę już o końcówkach... Jak Wy radzicie sobie z takimi problemami?
Saturday
napisał/a: Saturday 2014-01-07 21:42
Końcówki ciachnąć u fryzjera bez żalu, tak z 2cm. Ze sprawdzonych kosmetyków mogę polecić zestaw szampon i odżywka do włosów suchych z mleczkiem z owsa Yves Rocher (oba ok. 20zł), z tej serii do włosów jest jeszcze olejek, balsam i maseczka. No i olejek rycynowy działa cuda, warto całą noc przespać w turbanie i rano zmyć.
napisał/a: aniagraba 2014-01-08 09:43
są takie odżywki Loreala do kupienia w salonach albo jakiś hurtowniach - takie w owalnych nmiskich pojemnikach, to jest chyba seria "expert". moja siostra to kupuje, czasem, jak u niej nocuje, to korzystam. Tylko kosztuja ok 60 zl a to dla mnie za duży wydatek.
poradyhelfy
napisał/a: poradyhelfy 2014-01-08 10:35
Witajcie,
z problemem suchych i puszących się włosów zmaga się wiele kobiet. Wiemy coś o tym:) Proponujemy wypróbować naturalne kosmetyki na bazie aloesu, które w skuteczny sposób odżywiają zniszczone włosy i zapobiegają rozdwajaniu się końcówek. Warto zaopatrzyć się zarówno w szampon i odżywkę - http://www.helfy.pl/wlosy/szampony/szampon-do-wlosow-84-aloes. Produkty Jason zawierają ekstrakty ziołowe, witaminy A, E, B2, C oraz aminokwasy, które w bezpieczny sposób pielęgnują włosy i skórę głowy. Warto spróbować:)
Pozdrawiamy!
napisał/a: 5Sonia75 2014-01-08 20:48
Polecam szampon błotny z minerałami Morza Martwego firmy APIS. Dostać go można w internecie. Szampon i odżywka (bo też jest dostępna), fajnie nawilżyły mi włosy, stały się zdrowsze, a uwierz mi codzienne moje zabiegi z suszarką i lokówką potrafią nieźle zniszczyć. A teraz są ładne i lśniące, a co najważniejsze zdrowe
napisał/a: Anka6 2014-01-09 21:05
Dużo tego polecacie, aż nie wiadomo co wybrać :) Co do rady o ciachnięciu końcówek to robię to dosyć często. Tak po tygodniu od wizyty u fryzjera widzę, że te nowe końcówki potrafią się już na 1mm rozdwajać. Nie będę mówić jaki miałam rekord długości rozdwojonej końcówki, bo pospadacie z krzeseł :) Co do tych polecanych kosmetyków, czy zastosowanie nowego szamponu i odżywki załatwi sprawę? Czy przed tym na przykład zastosować jakieś olejki, maseczki na regenerację, a później próbować z nowymi szamponami? Nie chcę też ich przeciążyć. Słyszałam o przypadkach, że przedobrzenie może przynieść odwrotny skutek.
napisał/a: 5Sonia75 2014-01-11 18:05
to moze dodatkowo spróbuj jeszcze olejek arganowy?
Saturday
napisał/a: Saturday 2014-01-12 14:58
Nie wiem jak inne polecające- ja dzięki nowemu szamponowi i odżywce YR plus w miarę regularnym maseczkom z olejku rycynowego jestem w końcu mega zadowolona z moich włosów. Mniej się przetłuszczają, w ogóle nie elektryzują i nie puszą, nie rozdwajają i do tego mam mnóstwo baby hair- na oko po roku używania mam 20% więcej włosów niż miałam. Oczywiście stosuję różne triki, jak spłukiwanie włosów po odżywce bardzo zimną wodą (żeby pobudzić mieszki włosowe i zamknąć łuski włosów po ciepłej kąpieli), szampon wmasowuję we włosy jak u fryzjera (taki nie za mocny masaż skóry głowy opuszkami palców), wilgotne zawijam w turban z ręcznika na kilka godzin (jeśli mam na to czas, oczywiście), latem zrobiłam sobie 3miesięczną kurację Skrzypovitą- 3 miesiące przerwy i teraz wypróbuję na wzmocnienie Revalid, bo poleciła mi siostra (miała problemy z wypadaniem włosów jesienią, jak nigdy, ale udało się to tanim kosztem zatrzymać), do tego dobra suszarka z jonizacją i suszenie zimnym powietrzem... niby tyle oczywistych rzeczy ;) Najlepsza przyjaciółka widząc efekty, zaczęła robić i używać tego samego, w końcu obie od ponad roku zapuszczamy długie włosy na jej wesele w czerwcu, takie mamy postanowienie :D
Jednym zdaniem- im mniej kosmetycznej chemii, tym lepiej, tu masz @Anka6 całkowitą rację.
napisał/a: Zosienka22 2014-01-15 13:32
Anka6 napisal(a):Dużo tego polecacie, aż nie wiadomo co wybrać :) Co do rady o ciachnięciu końcówek to robię to dosyć często. Tak po tygodniu od wizyty u fryzjera widzę, że te nowe końcówki potrafią się już na 1mm rozdwajać. Nie będę mówić jaki miałam rekord długości rozdwojonej końcówki, bo pospadacie z krzeseł :) Co do tych polecanych kosmetyków, czy zastosowanie nowego szamponu i odżywki załatwi sprawę? Czy przed tym na przykład zastosować jakieś olejki, maseczki na regenerację, a później próbować z nowymi szamponami? Nie chcę też ich przeciążyć. Słyszałam o przypadkach, że przedobrzenie może przynieść odwrotny skutek.



Czytałam, że podcinanie końcówek raczej nie przynosi jakichś spektakularnych efektów, bo bądź co bądż jak sama mówisz zaraz robią się nowe rozdwojenia. Najlepiej jeżeli zainwestujesz w jakies dobre serum do końcówek i będziesz je systematycznie wcierać. Tak samo możesz to robić ze skalpem. Olejki jak najbardzije polecam. Odżywka i szampon podstawa ale też zanim trafisz na tą najlepszą dla siebie musisz trochę przetestować. Mi przypadła do gustu niedawno z tłuszczem węża.
Wiadomo, że jeżeli nawalisz niewiadomo ile odżywki na włosy to zrobi Ci się jeden wielki "klusek". Sama znasz dobrze swoje włosy i bęziesz wiedziałą co im służy i w jakich proporcjach::)
napisał/a: smerfetkaaa8 2014-01-15 15:54
Najlepiej poradzić się fryzjerki :) Ja zawsze chodzę do tej samej i ona mi proponuje różne rozwiązania dotyczące mycia czy odżywiania i podsuwa mi różne kosmetyki
napisał/a: Anka6 2014-01-15 19:46
Moja fryzjerka też mi radziła, ale o dziwo wcale jej rady nie pomogły :/

@Saturday, muszę wypróbować metodę z zimną wodą. Niby taka prościzna, a może pomóc :) Dzięki. I powiem Tobie, że o tej Skrzypovicie w ogóle nie słyszałam. Jak ją używałaś?

@Zosienka22, no nie, faktycznie podcinanie końcówek to raczej nietrafiony pomysł. Jeśli chodzi o odpowiedni szampon i odżywkę to naprawdę ciężko natrafić na najlepszą. Przydałaby mi się rada jakie szampony są skuteczne, a jakie nie. Albo chociaż w co celować, w jakie składniki?
Saturday
napisał/a: Saturday 2014-01-16 11:21
Kupiłam w aptecznej promocji 2 opakowania serii "Włosy, Skóra, Paznokcie" za niecałe 20zł i codziennie brałam 1 tabletkę do śniadania, starczyło akurat na 3 miesięczną kurację. Były też kapsułki (80szt w słoiczku, ale drożej wychodziło niż promocja tabletek), a ostatnio w gazecie widziałam reklamę Skrzypovity Gęste Włosy, typowo na osłabione włosy.