Kosmetyki naturalne!

dobre naturalne kosmetyki sa na biobeauty.pl

Dziewczyny? A o takiej firmie Sanflore słyszałyście? Możecie coś na ten temat powiedzieć? Widziałam w aptece i mnie zaciekawiły, chociaż cenowo nie wypadają najlepiej... Walczę ze sobą czy kupić czy nie ;)

no to przegrałam ;) zaryzykowałam i kupiłam aromatyczny olejek drenujący do ciała z olejkami z imbiru, goździków i grejpfruta :) nie jest zły! super zapach, opakowanie fajne bo szklane z wygodnym aplikatorem, tak że na prawdę trzeba się postarać zeby się umaźgrać tym olejkiem ;) ma działac na cellulit.. tego jeszcze nie zauważyłam, ale rozstępy na nogach się wygładziły trochę :)

Coś słyszałam o tej firmie Sanflore ;) ale nie stosowałam . Może ktoś poleci jakiś produkt ?

secajawea napisal(a):

Coś słyszałam o tej firmie Sanflore ;) ale nie stosowałam . Może ktoś poleci jakiś produkt ?

Hej! :) Po olejku przyszedł czas na krem do twarzy! Sanoflore nektar nawilżający... Używam od jakiegoś czasu i faktycznie dość dobrze nawilża skórę i również matuje. Zapach nie jest niestety tak rewelacyjny jak przy olejku, ale daje radę ;) Mam skórę mieszaną i krem działa ;) Fajnie, bo przynajmniej na koniec dnia nie świeci mi się nos, broda ani czółko ;) Cena w miarę jak na biokosmetyk z apteki - 45zł z czymś. Pozdrawiam! :)

A ja teraz eksperymentuje z naturalną henną (naturaną, nie z farbami na bazie henny) :)
Można dodawać do henny najrozmaitsze różności, np. esencje z herbaty i kakao, jeśli kolor ma wyjść ciemny (coś jak czekoladowo-kasztanowy), czerwoną paprykę, jeśli bardziej czerwony... Zawsze dobrze jest też dodać trzy łyżki cytyny, żeby barwnik znajdujący się w hennie uwolnił się od razu jak nałożymy papkę na włosy -w przeciwnym razie może to potrwać ze trzy dni :D) Niektórzy dodają też bakłażana, ale nie wiem jaki to daje efekt :D Włosy po hennie są fajnie odżywione i miękkie (nie to, co po farbach :p)

Ja próbowałam aloesu Merino (97% miąższu) jako środka łagodzącego podrażnienia po depilacji i jest świetny. Całkiem naturalny, wyjątkowo kojący. Sprawdza się także przy oparzeniach słonecznych, na szczęście w tym roku miałam tylko jedno.

A najlepiej by było samemu w domu takie naturalne mazidła komponować bez żadnych barwinków konserwantów i tp :)

próbowałam, ale to zabawa a nie poważna pielęgnacja. Ze sklepowych uzywałam body shop, a od niedawna również pat&rub. Nie ma porównania, masełka i balsamy, zele do mycia przyjemnie pachną i lepiej sie wchłaniaja. Supermarketowych kosmetykow nie uzywam w ogóle, nawet mydeł, bo okropnie wysuszaja skorę:(

Witam.
A czy słyszałyście o firmie ATW?
Kiedyś zajmowałam się tymi kosmetykami,też są naturalne ale to było dość dawno teraz nie mam zdania bo mało słychać o tej firmie.
Jak pamiętam to były super i ja osobiście bardzo sobie je chwaliłam ale to moja subiektywna ocena.

z powodu suchej skóry zamieniłam zwykłe na naturalne pat&rub. skusiły mnie te mega ilosci olejków z pierwszego tłoczenia, i to działa, naturalne oleje roślinne dobrze nawilżaja skórę, a po kapieli lub prysznicu nie mam uczucia ściągniętej skóry na plecach

a ja używam też naturalnych :)

świetne są dla mnie Tołpy lub dr Schellera - całkowicie naturalne

w tym sklepie są w promocji Tołpy
http://dermonatural.pl/advanced_search_result.php?search_in_description=1&inc_subcat=1&keywords=to%C5%82pa&pfrom=&pto=&x=22&y=3