Kosmetyki "selektywne"

napisał/a: Kinia 2007-03-26 14:31
A czy używałyście dziewczynki kolorowych kosmetyków takich firm jak Dior, Lancome, Guerlain?
Jeżeli tak to czy uważacie że są lepsze od tych popularnych marek.Czy warto zapłacić aż tyle za kosmetyk?
Miałam kiedyś próbkę podkładu Guerlain i uważam że był to dużo gorszy kosmetyk od innych dużo tańszych. Natomiast baza rozświetlająca (też próbka) była cudowna, taki blask na buzi i w ogóle, pierwszy raz miałam taki kosmetyk.
napisał/a: magda m. 2007-03-26 14:56
Kinia, tak miała już kilka kosmetyków, z tej droższej półki i w mojej ocenie są jednak lepsze. Kremy i inne produkty pielęgnacyjne firmy MATIS, jak dla mnie rewelacja. Tusze do rzęs i pomadki z CLARINS-a, np.: konturówka do ust tej firmy z jednej strony ma pędzelek, świetne rozwiązanie. Godnym polecenia jest złoty puder w kuleczkach firmy Guerlain doskonale rozświetla twarz. Samoopalacz Dior-a wygląda jak naturalna opalenizna i nie 'schodzi' na żółto. Niestety wadą tych kosmetyków jest ich cena:(
napisał/a: marteczka3 2007-03-26 15:03
wydaje mi sie, ze jest rzeczywiscie roznica w jakosci... w wiekszosci mam kosmetyki jednak z tych "tanszych", ale tutaj z cenami jest tak, ze roznica miedzy kosmetykiem "popularnym" a tym bardziej ekskluzywnym nie jest az taka duza, i kosmetyki z drozszej polki sa tansze niz w Polsce. nie wiem, jak sie sprawa ma np. z cieniami do powiek czy szminkami, ale mam podklad Lancome (Color ID), i... jest genialny. :)
napisał/a: mala1 2007-03-26 15:29
Ja tez uwazam ze jest roznica w jakosci. Np kosmetyki takie jak samoopalacze mialam samoopalacz Clarins i byl rewelacja!!!!!

magda m. napisal(a):Samoopalacz Dior-a wygląda jak naturalna opalenizna i nie 'schodzi' na żółto.

dobrze wiedziec bo wlasnie planowalam go kupic
napisał/a: Kinia 2007-03-27 12:32
No a jak cena za granicą tych kosmetyków są tańsze niż w Polsce?
Bo zastanawiam się czy np na allegro sprzedają same podróby czy kupują za granicą tańsze??
napisał/a: marteczka3 2007-03-27 14:54
nie wszystkie, ale czesc jest we Wloszech tansze, mimo, ze kosmetyki generalnie tanie u nie sa (zreszta jak wszystko :/) ale niektore sa rzeczywiscie tansze - nie wiem jak w innych krajach...
napisał/a: mala1 2007-03-27 16:41
Tu niektore kosmetyki a przede wszyskim perfumy sa nieco tansze, moze nie duzo ale..np. oryginalny perfum kosztuje tak do 300zl a w Polsce jest wiele jeszcze drozszych ( pisze tu o duzych buteleczkach bo male to tak gora 150zl). Inne kosmetyki maja prawie takie ceny jak w Polsce tylko ze tu sobie spokojnie moge je kupic a jak mieszkalam w Polsce to moglam tylko pomarzyc
napisał/a: Kinia 2007-03-28 10:37
mala napisal(a):tylko ze tu sobie spokojnie moge je kupic a jak mieszkalam w Polsce to moglam tylko pomarzyc
No i w tym całe sedno sprawy
No właśnie zastanawiałam się czy kupić tą bazę ale 180zł to naprawdę dużo za 20 ml więc chyba zrezygnuję.
napisał/a: Belay 2007-04-02 08:34
Ja używam tuszu do rzęs Lancome Hypnose (w wersji mini 2g - na allegro kosztuje chyba 24 zł), którego sterty dostaję od szwagierki z Kanady (bo z kolei Ona dostaje je za free od znajomej) i jestem z niego bardzo zadowolona. Mam bardzo wrażliwe oczy - wszystkie tusze, które przetestowałam nim dotarłam do Lancome - powodowały, że miałam zaczerwienione białka, piekące oczy i często łzawiłam. Ten jest wyjątkowo dobry bo nie skleja rzęs, ładnie się rozprowadza i nie uczula moich oczu.

Mam też kilka pomadek oraz cieni do powiek, nie tylko Lancome, a Clinique czy Estee Lauder (też od szwagierki) i również byłam z nich zadowolona, gdyż nie zauważyłam by się sypały - przez co moje pomalowane oczy nie były piekące i czerwone jak wtedy, gdy używałam innych cieni.

Aczkolwiek spotkałam się z kilkoma markowymi kosmetykami, które okazywały się dużo gorsze od tańszych odpowiedników i mimo wszystko, za darmo bym ich nie chciała :)

Myślę więc, że nie jest to kwestia marki, a po prostu jakości produktu - podobnie jak w przypadku ubrań. Jak coś jest drogie i markowe to wcale nie znaczy, że jest dobre :)