Lustro- nierozłączny przyjaciel Pań???

kathiee
napisał/a: kathiee 2010-10-29 14:55
Nie wyobrażam sobuie! Rano wstaję i pierwsze co patrze to w jakim stanie sa moje włosy - jak w dobrym to mam jeszcze 10 minut drzemki, jak w złym to wstaję - idę do lustra w łazience.. robię porządek z włosami, maluje się.. idę do pokoju do kolejnego lustra ubierać się;)) oczywiście jak to z nami kobietami bywa, parę rzeczy przebierzemy zanim coś znajdziemy - więc kolejny raz bez lustra nie dałoby rady;))

I jak już wychodzę na korytarz ubieram buty, szal i patrzę w lustro, żeby dobrze gop zawiązać, żeby kurtkę dobrze ułożyć;)) etc:D
jjoas235
napisał/a: jjoas235 2010-10-29 15:57
Lustro jest jak prawa ręka :) musi być i tyle
seeya84
napisał/a: seeya84 2010-10-30 12:30
lubie spojrzeć w lustro,ale nie jestem niewolnicą-w torebce nie noszę:)
kapliczka
napisał/a: kapliczka 2010-10-30 20:02
mam lustra w pracy, mam lusterko w torebce.... kocham lustra :D
loony83
napisał/a: loony83 2010-10-31 12:46
A ja jakoś nie jestem uzależniono od zaglądania w lusterko. Rano wiadomo, uczesać się, przemyć i nakremować twarz, czasami rzęsy pomalować i to wszystko. Jak z domu wychodzę to oczywiście przed wyjściem przelotnie zerkam jak wyglądam i tyle :)
noszkoszka
napisał/a: noszkoszka 2010-11-01 11:33
jasne potrzebuję zobaczyć się w lusterku, ale też bez przesady nie jetem z tych kobiet co to noszą lusterko w torebce i przeglądają się co chwilę