Makijarz permanentny

Mi osobiście nie podoba się makijaż permanentny, może dlatego, że cenię sobie naturalność. Nie wyobrażam sobie, że budzę się w łózku i mam np. umalowane oczy, po prostu mi się to nie podoba. jednak jeśli istnieją osoby, które nie wyobrażają sobie życia bez makijażu to jest to dla nich ułatwienie

Boli jak nie wiem co...a jak wyjdzie krzywo to jest lipa na kolejne 5 lat...

Mi makijaż permanentny kojarzy się ze starszymi paniami, którym wypadły brwi i muszą sobie malować czarną kredką, żeby coś w ogóle mieć... Niezbyt pozytywne skojarzenie, wiem, ale oddaje mój stosunek do makijażu permanentnego ;).

Ayame, bo pewnie nie widziałaś fajnie zrobionego makijażu ;) Odnośnie brwi, to można je w różny sposób zrobić. Jest np. metoda włoskowa (czyli domalowywanie pojedynczych włosków zamiast wypełnianie ich kolorem) która sprawia, że nasze brwi wyglądają na bardziej gęste i równe i wcale nie jak u starszych pań, o których piszesz ;))) Moja koleżanka miała świetnie zrobioną kreskę na oczach w salonie der-med. Wyglądało bardzo naturalnie - jakby sobie po prostu eyelinerem narysowała, a że byłyśmy na wakacjach - plaża, nie plaża zawsze wyglądała świetnie.

Makijaż permanentny to wygoda i zapewniona estetyka. Jednak jesli nie zna sie dobrej, sprawdzonej specjalistki to jest to bardzo ryzykowne.

Popieram, trzeba wybrać dobre miejsce, dobry salon do wykonania permanentnego, lepiej poszukać dłużej, poczekać nawet w kolejce do dobrego salonu i zapłacić więcej niż ryzykować spore problemy.

Fajna sprawa, o ile taki makijaż zostanie wykonany profesjonalnie i nie będzie wyglądał jak maska :). Świetnie się sprawdza, kiedy jesteśmy w podróży i nie mamy warunków na malowanie się co dzień.