Makijaż ust, czyli trwałe pomadki

Mnie koleżanka opowiadała o jakieś czerwonej żylecie z inglota, podobno trzyma się idealnie i nie reaguje z wodą.

http://mojsalon.eu/blog/

Ja teraz stosuję pomadkę Superstay 14h , o tę mi chodzi: http://www.maybelline.pl/produkty-do-makijazu/usta/lip-color.aspx . Póki co jestem zadowolona z efektu. Malując się rano, po południu moje usta nadal ładnie wyglądają. Jeszcze nie sprawdziłam czy utrzyma się przez 14h jak w opisie , bo po pracy zawsze biorę kąpiel, dam znać ;)

moja aktualnie od gr- zresztą od prawie roku do ust uzywam tylko pomadek i błszczyków od gr :)
mam Sheer Shine Stylo Lipstick - swietna, lekko się połyskuje, nawilża z witaminą a, faktirem 25 i znów dużo kolorów do wyboru :)

UWIELBIAM szminki GR, szczególnie Velvet Matte. nic nie jest w stanie ich ruszyć przez cały dzień. odkrycie stulecia ;) i nie tylko ja się nimi zachwycam. Fashionelka, Katosu, Ewa z RLM, Maxineczka itd... :)

chyba bym sie nie zdecydowała

elikac napisal(a):

Cześć,
chciałabym się dowiedzieć, czy malujecie usta, a jak tak, to czym? Macie swoje ulubione firmy, przypadkowych faworytów? jakoś zawsze unikałam malowania ust, ale ostatnio bardzo mi się to podoba, jak macie swoje typy to piszcie!:)

Ja maluję bo mam jasną cerę i w ten sposób dodaje jej trochę życia:) :)ostatnio polubiłam pomadki LaSplash. Są wodopodporne i naprawdę bardzo trwałe. Zastanawiałam się na początku czy płynna pomadka to będzie dobry wybór, ale sa łatwe w aplikacji i zostawiają matowy efekt na ustach. Bardzo mi się też podobają kolory, naprawdę każdy może wybrać coś dla siebie. Sprawdź sobie tutaj http://lasplash.pl i kupuj śmiało bo warto

Ja używam przede wszystkim pomadek, które nie są błyszczące tylko matowe. Takie, które tylko lekko podkreślają kolor moich ust. Nie lubię taki sztucznych kolorów ust.

ja upodobałam sobie bardziej szminki z KOBO. Są trwałe, matowe i nie zostawiają śladów:) raz jak nie zmyłam na noc makijażu to została jeszcze na rano

Pewnie się wypryskałaś fixerem :)Tak poważnie to ja mam pomadkę, fixer i parę innych z Kobo i akurat trwałości nie można im odmówić. Ostatnio byłam na weselu, temperatura 30+ a i tak makijaż był nienaruszony przez całą imprezę, pomadka nawet jak się zlizuje to w taki jakiś naturalny sposób, że właściwie tego nie widać.

• 8793147f-dff6-4219-84d3-1de9ae6ced6c.jpg (6,09kB)

Ja lubię właśnie wgryzające się w usta tinty. Jeśli chodzi o Bell to zawiodłam się na nim, bo kupiłam w rewelacyjnym kolorze, ale się grudkował na ustach - brzydko się zjadał. Miałam marker do ust z FM i bardzo byłam zadowolona, bo miał z jednej strony marker, a z drugiej taką pomadkę przezroczystą, którą się nakłada po paru minutach dla połysku (opcjonalne). Niestety zgubiłam :(

A wiecie co mi ostatnio babeczka w golden rose pokazala? transparentna konturówke lip barrier.. Obejrzalam i mysle sobie, a po co mi to jak mam juz wiele kolorowych :P ale po chwili uznalam, ze jednak wypróbuje i jestem mega zadowolona! Pasuje do kazdego koloru pomadki i blyszczyka, podkreślając kształt ust. Jest do temperowania, wiec zawsze mozemy miec ostry koniec :) no bomba! naprawde polecam do kazdej pomadki.

olciadobcia napisal(a):

A wiecie co mi ostatnio babeczka w golden rose pokazala? transparentna konturówke lip barrier.. Obejrzalam i mysle sobie, a po co mi to jak mam juz wiele kolorowych :P ale po chwili uznalam, ze jednak wypróbuje i jestem mega zadowolona! Pasuje do kazdego koloru pomadki i blyszczyka, podkreślając kształt ust. Jest do temperowania, wiec zawsze mozemy miec ostry koniec :) no bomba! naprawde polecam do kazdej pomadki.

też ją mam! użyłam ostatnio do błyszczyka, bo na stoisku babka mi powiedziała, że też się spisze i faktycznie ;) tworzy taką niewidzialną barierę, że usta mają piękny idealny kształt :)