Malujecie sie codziennie???

napisał/a: werbel 2009-11-18 08:50
Nie maluję się, jeśli wychodzę tylko do sklepu. Jesli wyjście jest trochę ważniejsze, zawsze mam, przynajmniej delikatny makijaż :)
napisał/a: netka01 2009-11-20 11:13
Codziennie to się nie maluję.Tylko błyszczyk na usta
napisał/a: takaja9 2009-11-20 11:22
tak maluję się każdego dnia, ale nie robię sobie mocnego makijażu
napisał/a: kaj 2009-11-25 12:20
Nie maluję się codziennie, ponieważ nie odczuwam takiej potrzeby. Na co dzień wystarcza mi balsam do ust lub szminka w kolorze zbliżonym do koloru ust. Nie wyobrażam sobie jednak, że mogłabym wyjść z domu nie spryskawszy się moimi ulubionymi perfumami( oczywiście markowymi a nie podróbkami) . Też tak macie?
Katalina
napisał/a: Katalina 2009-11-29 20:01
Mam tak jak Maja02. Jeśli wiem, że nie wychodzę danego dnia z domu, to daje twarzy odpocząć. Inaczej nakładam makijaż, ponieważ tak zwyczajnie lepiej się sama ze sobą czuję. Gdybym wyszła "do ludzi" bez jakiegokolwiek makijażu czułabym się mało atrakcyjna ze świadomością, że każda krostka czy zasinienie jest widoczne jak na dłoni.
napisał/a: sesto 2009-11-30 20:52
Nie przesadzam z makijażem na co dzień, zwłaszcza kiedy cały dzień spędzam w mieszkaniu. Ale kiedy wychodzę nie zdarza mi się wyjść nieumalowana.
dotty
napisał/a: dotty 2009-12-01 02:18
A ja się maluję kiedy tylko muszę wyjść z domu, nie widzę sensu malowania się kiedy nie trzeba się 'pokazać innym', a i to malowanie u mnie wygląda tak, że ograniczam się do eyelainera, kredki do oczu i tuszu, na co dzień oczywiście:)
napisał/a: Canada4 2009-12-01 10:11
Mój codzienny makijaż to tusz do rzęs i pomadka ochronna lub błyszczyk na usta, a i tak nie robię tego teraz codziennie tylko wtedy kiedy chcę. Trudno to nazwać makijażem. Niczego więcej nie używam.
napisał/a: sara21m 2009-12-02 16:36
ja nie maluje się codziennie tylko jak przychodzą goście lub na dłużej gdzieś wychodzę.
napisał/a: ~surfingmause 2009-12-02 19:04
Canada4 napisal(a):Mój codzienny makijaż to tusz do rzęs i pomadka ochronna lub błyszczyk na usta, a i tak nie robię tego teraz codziennie tylko wtedy kiedy chcę. Trudno to nazwać makijażem. Niczego więcej nie używam.


Dokładnie tak samo mam jak wyżej - czasami jeszcze podkład stosuję:)
napisał/a: anettka2001 2009-12-08 13:41
Ja ogolnie nie maluje sie codziennie ale gdy mam wyjscie do miasta czy cos to lubie ladnie wygladac choc moj chlopak nie lubi jak sie maluje bo mowi ze ladniej bez tego wygladam. Ale jesli jestem w domu to daje skorze odpoczać :)
napisał/a: jadvvisia 2010-03-30 09:54
Tak, bez makijażu czuję się jakbym była naga (czy to cytat z Coco Chanel, chyba tak?). Jasne, że nie przesadzam, nie robię na co dzień mocnego makijażu, musiałam się dużo nauczyć. Miałam okropny zwyczaj malowania policzków za mocno, od kiedy odkryłam róż. :))