Maseczka do twarzy
napisał/a:
Itzal
2009-04-23 20:51
mialam bardzo fajna, musze zrobic znowu zapas, jak bede w polsce
napisał/a:
Izis
2009-04-24 00:20
Maseczek jest na szczęście od wyboru do koloru i jeszcze jeden powód by raz na jakiś czas zamknąć się w łazience i z niej nie wychodzić do póki nie wykorzysta się wszystkich znanych chwytów upiększających :P Oczywiście cała półka zastawiona, więc jest w czym wybierać.
Na przykład podoba mi się maseczka z Avonu aloes i awokado - intensywnie nawilżająca. W ogóle uwielbiam kosmetyki, gdzie dobrze wykorzystało się lecznicze właściwości aloesu!
Kiedyś więcej używałam Perfecty, gdy jeszcze miałam sporo problemy z trądzikiem. Dzisiaj też.. jakby profilaktycznie, w szczególności przed miesiączką kiedy to najbardziej lubi mi coś wyskoczyć.
Swoją drogą Avon ma przynajmniej jeszcze jedną fajną maseczkę - oczyszczającą z drzewa herbacianego i ogórka :) Nie ma to jak zrobienie porządku z zatkanymi porami. Skóra zdaje się od razu oddychać.
Ostatnio popularność w mojej łazience bije seria Powitanie z Afryką, właśnie zabieram się do kupna ich "Bioorganiczna maseczki do twarzy", cokolwiek to nie znaczy. Z tego co się doczytałam w palecie mają glinkę białą i zieloną. Czy ktoś potrafi mi powiedzieć czym one się różnią?
Na przykład podoba mi się maseczka z Avonu aloes i awokado - intensywnie nawilżająca. W ogóle uwielbiam kosmetyki, gdzie dobrze wykorzystało się lecznicze właściwości aloesu!
Kiedyś więcej używałam Perfecty, gdy jeszcze miałam sporo problemy z trądzikiem. Dzisiaj też.. jakby profilaktycznie, w szczególności przed miesiączką kiedy to najbardziej lubi mi coś wyskoczyć.
Swoją drogą Avon ma przynajmniej jeszcze jedną fajną maseczkę - oczyszczającą z drzewa herbacianego i ogórka :) Nie ma to jak zrobienie porządku z zatkanymi porami. Skóra zdaje się od razu oddychać.
Ostatnio popularność w mojej łazience bije seria Powitanie z Afryką, właśnie zabieram się do kupna ich "Bioorganiczna maseczki do twarzy", cokolwiek to nie znaczy. Z tego co się doczytałam w palecie mają glinkę białą i zieloną. Czy ktoś potrafi mi powiedzieć czym one się różnią?
napisał/a:
Itzal
2009-04-24 06:43
cos mi swita, ze biala jest łągodniejsza?chyba
napisał/a:
gabi071984
2009-04-25 19:55
cześć ja używam z avonu z białą glinką i jestem zadowolona
pozdrawiam
pozdrawiam
napisał/a:
Monini
2009-04-25 20:01
Ja uzywam kupowane w Niemczech w malych saszetkach ujedrniajace, niezle daja efekty
napisał/a:
MonikaDaria
2009-05-12 14:11
Kupię gdzieś w Polsce taką maseczkę? Bo szukam czegoś dobrego. Przy Darii nie mam jak iść do kosmetyczki, no bo przecież nie z dzieckiem na ręku ;) a już mam strasznie zanieczyszczoną
napisał/a:
Itzal
2009-05-12 20:50
hm, w Łodzi mają sklep w C.H. Manufaktura (??? jest centrum takie w Łodzi? bo znalazłam to na necie)
napisał/a:
MonikaDaria
2009-05-12 21:26
No jest Manufaktura, a co to za sklep? Podaj mi prosze dokładną nazwę żebym wiedziała którą oczyszczającą kupić. Ja mam po ciąży tłustą skórę i nawet jak robię demakijarz zostają mi w porach takie mikroskopijne czarne węgliki. Ohydne to jest dlatego chcę coś dobrego i poleconego. Zaufam twojej wiedzy :D
napisał/a:
Itzal
2009-05-12 21:44
sklep to the body shop
o cos takiego, a maseczka to w sumie mogę polecic i tę oczyszczającą
Blue corn 3in1 deep cleansing mask.JPG jak i tę z drzewa herbacianego
Tea tree oil face mask.JPG - fotki na poprzedniej stronie. Choc w sumie bardziej oczyszczająca jest ta pierwsza A nie zastanawialas sie nad sauną do twarzy? Ja sobie kupilam takie urządzonko- i szczerze powiem, po pierwszym zastosowaniu wszystkie syfy na wierzch wylazły a potem sobie poszly Uzywam tego raz na dwa tygodnie, otwiera pory, zaraz potem nakladam maseczkę- lepiej sie wchlania i glebiej dziala Przynajmniej u mnie sie sprawdzilo
[ Dodano: 2009-05-12, 21:45 ]
A, zapomnialam, ta pierwsza maseczka, Blue corn 3in1 deep cleansing mask-ma w sobie tez peeling, znaczy, nakladam ją, masując gębę, bo ma tkie drobinki peelingujące
o cos takiego, a maseczka to w sumie mogę polecic i tę oczyszczającą
Blue corn 3in1 deep cleansing mask.JPG jak i tę z drzewa herbacianego
Tea tree oil face mask.JPG - fotki na poprzedniej stronie. Choc w sumie bardziej oczyszczająca jest ta pierwsza A nie zastanawialas sie nad sauną do twarzy? Ja sobie kupilam takie urządzonko- i szczerze powiem, po pierwszym zastosowaniu wszystkie syfy na wierzch wylazły a potem sobie poszly Uzywam tego raz na dwa tygodnie, otwiera pory, zaraz potem nakladam maseczkę- lepiej sie wchlania i glebiej dziala Przynajmniej u mnie sie sprawdzilo
[ Dodano: 2009-05-12, 21:45 ]
A, zapomnialam, ta pierwsza maseczka, Blue corn 3in1 deep cleansing mask-ma w sobie tez peeling, znaczy, nakladam ją, masując gębę, bo ma tkie drobinki peelingujące
napisał/a:
MonikaDaria
2009-05-12 21:51
Peliroja dzięki za profesjonalną odpowiedź
Co do sauny to ja się zwykle kąpię w takim wrzątku że drzwi wyjściowych nie widzę i saunę mam na całe ciało. A tak serio to nie zastanawiałam się. Ile to kosztuje? Latka lecą może i trzeba zacząć myśleć
A i zdradź ile maseczka może kosztować, 1 pensja wystarczy?
Co do sauny to ja się zwykle kąpię w takim wrzątku że drzwi wyjściowych nie widzę i saunę mam na całe ciało. A tak serio to nie zastanawiałam się. Ile to kosztuje? Latka lecą może i trzeba zacząć myśleć
A i zdradź ile maseczka może kosztować, 1 pensja wystarczy?
napisał/a:
Itzal
2009-05-12 22:01
A i zdradź ile maseczka może kosztować,
ja placilam cos kolo 15 euro
a za saune jakies 25 euro
napisał/a:
MonikaDaria
2009-05-12 22:17
Musiała stronkę z kursamii walut otworzyć
Dzięki wielkie A nad sauną pomyślę
Dzięki wielkie A nad sauną pomyślę