new yorker

napisał/a: ~asias" 2006-06-08 23:50
Witajcie! Pisze, a w zasadzie zwracam sie z pytaniem i prosba do grupowiczek,
ktore gdzies tam po drodze mijaja w swoich miastach sklepy New Yorker. Poniewaz
w Krakowie juz nie bedzie [chlip chlip... :( ] a ja, gapa, spoznilam sie z
zakupem jak jeszcze byl, nie mam szansy zdobycia mojego wymarzonego, idealnie
lezacego ciucha - jedynego w ktorym podobalam sie sobie az tak - bez Waszej
pomocy. A przechodzac do sedna-
czy ktoras z Was moglaby sprawdzic, czy maja jeszcze body Sylvia: rozmiar 75B,
CZARNY?
To taki koronkowy ciuszek, jego znakiem charakterystycznym jest cekinowe
serduszko z przodu i taka fałdka-spódniczka na dole (są wersje czerwone, białe i
wlasnie czarne).
ODKUPIE w dowolny sposob - na przyklad z przedplata, albo wystawione na allegro
albo w dowolny sposob - oczywiscie chocby i z przebitka cenowa na korzysc tej,
ktora zechce pomoc.
Pozdrawiam
Asia
napisał/a: ~gioseppeUSUN@buziaczek.pl 2006-06-09 01:05
Dnia Thu, 8 Jun 2006 23:50:13 +0200, asias napisał(a):
> Witajcie! Pisze, a w zasadzie zwracam sie z pytaniem i prosba do grupowiczek,
> ktore gdzies tam po drodze mijaja w swoich miastach sklepy New Yorker. Poniewaz
> w Krakowie juz nie bedzie [chlip chlip... :( ] a ja, gapa, spoznilam sie z
> zakupem jak jeszcze byl, nie mam szansy zdobycia mojego wymarzonego, idealnie
> lezacego ciucha - jedynego w ktorym podobalam sie sobie az tak - bez Waszej
> pomocy. A przechodzac do sedna-
> czy ktoras z Was moglaby sprawdzic, czy maja jeszcze body Sylvia: rozmiar 75B,
> CZARNY?
> To taki koronkowy ciuszek, jego znakiem charakterystycznym jest cekinowe
> serduszko z przodu i taka fałdka-spódniczka na dole (są wersje czerwone, białe i
> wlasnie czarne).
> ODKUPIE w dowolny sposob - na przyklad z przedplata, albo wystawione na allegro
> albo w dowolny sposob - oczywiscie chocby i z przebitka cenowa na korzysc tej,
> ktora zechce pomoc.
> Pozdrawiam
> Asia


w Krakowie likwidują new yorkera?
Jesteś pewna?

napisał/a: ~asias" 2006-06-09 01:08
Użytkownik
> w Krakowie likwidują new yorkera?
Nie, w Krakowie juz nie bedzie poszukiwanego przeze mnie ciucha.
-
asias
napisał/a: ~gioseppeUSUN@buziaczek.pl 2006-06-10 09:48
Dnia Fri, 9 Jun 2006 01:08:43 +0200, asias napisał(a):
> Użytkownik
>> w Krakowie likwidują new yorkera?
> Nie, w Krakowie juz nie bedzie poszukiwanego przeze mnie ciucha.
> -
> asias



ufff :)