Nowe zapach w Ives Rocher

napisał/a: ~Lia 2006-06-14 16:25

W serii PN.
Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak liczi),
i TADAM mango :]
Tak piszę, bo kojarze ze poza mną były tu jakies wariatki na punkcie mango.
A to mango jest takie najprawdziwsze z prawdziwych. A woda toaletowa to już
istny majstersztyk mangowy. Nietrwała of korz, jak to takie pachnidła - ale
i tak cudna.

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
napisał/a: ~Jolanta Pers" 2006-06-14 18:44
Lia napisał(a):

> W serii PN.
> Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak liczi),
> i TADAM mango :]

Wrrrrr.... niekupię niekupię niekupię... przynajmniej dopóki nie wykończę
ichniego bzu.

BTW: zmałpowałam bezczelnie i kupiłam sobie tego Kennetha Cole'a, co
polecałaś - trafił się na allegro fajny zestaw (50 ml wody + żel pod prysznic
+ balsam do ciała) i jakoś mi się klikło samo. ;>

Bardzo dobry. Na początku gardenia i jaśmin, ale raczej świeże niż duszące,
potem trochę jakichś róż i fiołków, lekko podszyte ciepłym piżmem na spodzie.
Nie jest jakiś bardzo odkrywczy ani niezwykły, ale miły, elegancki i na mnie
ładnie się rozwija.

--
JoP


--
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa 2006-06-14 18:46
Lia napisał(a):
> W serii PN.
> Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak liczi),
> i TADAM mango :]
> Tak piszę, bo kojarze ze poza mną były tu jakies wariatki na punkcie mango.
> A to mango jest takie najprawdziwsze z prawdziwych. A woda toaletowa to już
> istny majstersztyk mangowy. Nietrwała of korz, jak to takie pachnidła - ale
> i tak cudna.

powiadasz?
a niech mnie! lece obadac!

-- kasica (a do mnie leci taka jedna gruszka... ponoc ani sladu w niej
gruszki, ale jak dla mnie - gruszka jak w pysk strzelil)
napisał/a: ~Margaret" 2006-06-14 20:00
Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości
> W serii PN.
> Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak
> liczi), i TADAM mango :]

bylam na mieście, jak dostałam mmsa z kotem..i właśnie na wystawe YR sie
napatoczyłam:). Miałam tutaj nawet napisać o nowościach.

z kolei kremow do stóp Ziaji nigdzie nie było w małych drogeriach :(, a do
Tesco itp nie chciało mi się jechac.




napisał/a: ~kroofka" 2006-06-14 20:53

Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości
>
> W serii PN.
> Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak
liczi),
> i TADAM mango :]
> Tak piszę, bo kojarze ze poza mną były tu jakies wariatki na punkcie
mango.
> A to mango jest takie najprawdziwsze z prawdziwych. A woda toaletowa to
już
> istny majstersztyk mangowy. Nietrwała of korz, jak to takie pachnidła -
ale
> i tak cudna.
>
Nietrwały? A ich wanilia pachniała na mnie nawet po kąpieli i nawet
następnego dnia. Az się zdziwiłam, bo ze mnie to wszystkoo się ulatnia
błyskawicznie.

napisał/a: ~Lia 2006-06-18 23:37
Dnia 2006-06-14 18:44:35 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Jolanta Pers* skreślił te oto słowa:


>> W serii PN.
>> Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak liczi),
>> i TADAM mango :]
>
> Wrrrrr.... niekupię niekupię niekupię... przynajmniej dopóki nie wykończę
> ichniego bzu.

Mwahahahaha ;>


> BTW: zmałpowałam bezczelnie i kupiłam sobie tego Kennetha Cole'a, co
> polecałaś - trafił się na allegro fajny zestaw (50 ml wody + żel pod prysznic
> + balsam do ciała) i jakoś mi się klikło samo. ;>
>
> Bardzo dobry. Na początku gardenia i jaśmin, ale raczej świeże niż duszące,
> potem trochę jakichś róż i fiołków, lekko podszyte ciepłym piżmem na spodzie.
> Nie jest jakiś bardzo odkrywczy ani niezwykły, ale miły, elegancki i na mnie
> ładnie się rozwija.

Prawda? jest jak dla mnie taki spokojny, tradycyjny, taki jaki powinien byc
:)


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
napisał/a: ~Lia 2006-06-18 23:38
Dnia 2006-06-14 20:00:08 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margaret* skreślił te oto słowa:


>> W serii PN.
>> Pojawiły się dwa zapachy - liczi (naprawde pachnei tak słodkawo jak
>> liczi), i TADAM mango :]
>
> bylam na mieście, jak dostałam mmsa z kotem..i właśnie na wystawe YR sie
> napatoczyłam:). Miałam tutaj nawet napisać o nowościach.

No tak jakos mi sie wysłał - nudziłam sie na dworcu :]

> z kolei kremow do stóp Ziaji nigdzie nie było w małych drogeriach :(, a do
> Tesco itp nie chciało mi się jechac.

Zmiękczający z AHA jest naprawde dobry - przeszedł próbe piasku, słonca i
słonej wody :] Stopy idealne zaraz po nasmarowaniu.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
napisał/a: ~Lia 2006-06-18 23:39
Dnia 2006-06-14 20:53:26 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *kroofka* skreślił te oto słowa:


> Nietrwały? A ich wanilia pachniała na mnie nawet po kąpieli i nawet
> następnego dnia. Az się zdziwiłam, bo ze mnie to wszystkoo się ulatnia
> błyskawicznie.

Co do wanilii sie nie wypowiem, ale wierze - każda wanilia nie wiedziec
czemu śmierdzi ;P i zabija wszystko co żywe w promieniu 100 metrów ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/