Paskudztwa na twarzy...

Słyszałam o laserowym leczeniu trądziku rózowatego ale nie wiem czy bym się na to zdecydowała. Mam awersję do tego typu zabiegów ponieważ nie jest to tak do knoca bezpieczne z tego co czytałam. Poza tym czy trądzik rózowaty po zabiegu laserem nie powróci? Skoro już chciałabym się na coś takiego zdecydować to jednak wolałabym, aby efekty były stałe.
Co do Acnerose to czytałam ale nie widziałam w aptekach stacojnarnie.

ja bym się wybrała do dermatologa żeby to zbadał i zaproponował odpowiednie kosmetyki.

Też sugeruję ci dermatologa. Może to trądzik różowaty? Tylko lekarz sobie z nim poradzi.

Wiesz co ,a mi akurat na moją problematyczną cerę pomógł apteczny krem effeclar duo, krem ma lekką konsystencję, bardzo dobrze radzi sobie z zaskórnikami, wągrami oraz tymi większymi wulkanami ;) Na prawdę warto spróbować a i dodam , że dosyć szybko działa.

espe napisal(a):

Słyszałam o laserowym leczeniu trądziku rózowatego ale nie wiem czy bym się na to zdecydowała. Mam awersję do tego typu zabiegów ponieważ nie jest to tak do knoca bezpieczne z tego co czytałam. Poza tym czy trądzik rózowaty po zabiegu laserem nie powróci? Skoro już chciałabym się na coś takiego zdecydować to jednak wolałabym, aby efekty były stałe.
Co do Acnerose to czytałam ale nie widziałam w aptekach stacojnarnie.

Laser może zniwelowac objawy ale trądziku rózowatego nie wylezy. W zasadzie nie da się tego wyleczyć ponieważ jest to taki typ skóry ;) Jedak sama z doświadczenia wiem, ze odpowiednią pielęgnacją można znacznie poprawić stan swojej skóry. Acnerose bywa stacjonarnie, ale w tych większych aptekach ( sama ostatnio zamawiałam zresztą przez internet z racji promocji).

I jak? jesteś zadowolona z tych kosmetyków? Róznica jest?

Tak.Jestem idzie już zresztą druga partia. Pierwszy raz kosmetyki kupila mi na prezent siostra, podchodziłam do nich z pewną rezerwą ponieważ tyle już przetestowałam wcześniej róznych kosmetyków na trądzik rózowaty, że trochę nie wierzyłam, że te kolejne mogą mi pomóc A jedak Twarz się uspokoiła, nie jest taka czerwona. Wiadomo, ze wiele zależy od dnia i od pogody ale jednak nie wstydzę się teraz wyjść bez makijażu z domu tak jak wcześniej. Dietę również w pewnym sensie zmieniłam. Wcześniej jadłam więcej słodycy, obecnie raczej ich unikam.

Oj ze słodyczami będzie ciężko.Rówinęz słysząłam,że nie powinno się tak ich jeść przy trądziku rózowatym ale co zrobię jak jestem wielką fanką czekolady i nie wyobrażam sobie dnai bez kosteczki czy dwóch do kawy z rana? :) A jak sklad tych kosmetyków? Bo osttanio zauwazyłam,że cięzko jest dostać coś bez parafiny i innych tego typu dodatków.

Nie mają w składzie parafiny co mi osobiście również odpowiada ponieważ zwracam na to uwagę. Skład naturalny. Jak do tej pory najlepszy ze wszystkich kosmtyków do twarzy jakie posiadałam. O czekoladzie swoją drogą tutaj nie piszę. Jeśli czekolada zawiera duże ilości kakao to nie jest taka zła. GOrzej jeśli wcinasz czysty cukier czyli napoje gazowane i inne żelki.

Cześć, moja siostra używa na trądzik różowaty Acnerose. I też sobie chwali. :) Faktycznie wygląda lepiej. Produkty z tej serii mają naturalny skład, więc możemy być pewni, że nie podrażnią nam skóry. Chyba, że jesteśmy uczuleni na któryś ze składników. Warto sprawdzić. Na ich stronie są wyszczególnione wszystkie składniki.

Dołączam, bo też mam problem z wągrami próbowałam wszystkiego i niestety zaskórników jest coraz więcej, mam wrażenie, że to kwestia nieodpowiedniej pielęgnacji. Obecnie zmieniłam trochę kosmetyki, używam lekkich kremów na dzień, na noc krem-maskę rose revita, która super nawilża skórę. Zauważyłam lekką poprawę, warto zaopatrzyć się też w tonik salicylowy.

Właśnie ja używam Acnerose i bardzo sobie chwalę ten zestaw kosmetyków, bo mogę zrobić nimi całe oczyszczanie i nawilżanie twarzy :) Mam już bardzo długo ten zestaw więc cena nie powinna straszyć, bo wystarczają na naprawde bardzo długo. Cera też mi się polepszyła już, a myślałam, że już nie ma nadziei dla mnie