pielegnacja butów

napisał/a: ~Miriel" 2008-10-26 20:21
Witam,

Mam takie pytanko: czy ktoś zna jakis patent na czyszczenie butów w kolorze
"naturalnym" (wiecie co mam na mysli - takie beżowe :)) Jakakolwiek odrobina
wilgoci (deszcz, kałuża) sprawia, ze pojawiają się zacieki, mycie też jest
uciążliwe. Wilgotna szmatka na calość, żeby wyrównac te zacieki, też nie
pomogła - zacieki pojawiły się w innych miejscach. W dodatku mam wrażenie,
że kolor pociemniał.

Czy jest jakis sposób na przywrócenie bucików do stanu pierwotnego
(zlikwidować zacieki, pojasnić kolor)? Jeśli nie, to jak w przyszłości
uniknąć takich problemów, czyli jak czyścić taką skórę, żeby nie zniszczyć
kolejnych butów.

Dzięki wielkie za pomoc,
Pozdrawiam,
Miriel

napisał/a: ~Ikselka 2008-10-26 21:32
Dnia Sun, 26 Oct 2008 20:21:51 +0100, Miriel napisał(a):

> Witam,
>
> Mam takie pytanko: czy ktoś zna jakis patent na czyszczenie butów w kolorze
> "naturalnym" (wiecie co mam na mysli - takie beżowe :)) Jakakolwiek odrobina
> wilgoci (deszcz, kałuża) sprawia, ze pojawiają się zacieki, mycie też jest
> uciążliwe. Wilgotna szmatka na calość, żeby wyrównac te zacieki, też nie
> pomogła - zacieki pojawiły się w innych miejscach. W dodatku mam wrażenie,
> że kolor pociemniał.
>
> Czy jest jakis sposób na przywrócenie bucików do stanu pierwotnego
> (zlikwidować zacieki, pojasnić kolor)? Jeśli nie, to jak w przyszłości
> uniknąć takich problemów, czyli jak czyścić taką skórę, żeby nie zniszczyć
> kolejnych butów.
>
> Dzięki wielkie za pomoc,
> Pozdrawiam,
> Miriel

W różnych poradnikach widzialam takie rady, ale nie próbowałam, a mam sporo
butów i torebek skórzanych w naturalnym kolorze. Jest też naturalne, że
taka skóra ciemnieje i juz, mnie to nie przeszkadza. Czyszczę je osobną
szczotką, żeby nie zabarwić innym kolorem, stosuję bezbarwną pastę do
obuwia i tyle. No nie ma siły - skóra "natural color" zmienia wygląd i
trzeba się z tym pogodzić albo unikac jej.
Ja akurat lubię efekt "starzenia się" skóry w kolorze naturalnym.
napisał/a: ~Marta Góra 2008-10-26 23:55
Dnia Sun, 26 Oct 2008 20:21:51 +0100, Miriel napisał(a):

> Jeśli nie, to jak w przyszłości
> uniknąć takich problemów, czyli jak czyścić taką skórę, żeby nie zniszczyć
> kolejnych butów.
>

Krem nivea, ten najzwyklejszy granatowy plus flanelowa szmatka. Zanim
jednak nałożysz na całość zrób test gdzieś w niewidocznym miejscu. To
metoda stara jak świat i na skórzanych torebkach się sprawdza - nie używam
do nich pasty, bo zostałaby potem na ubraniach. Krem na pewno nie chroni
tak jak pasta, ale na tyle natłuści, że nie powinny się robić zacieki od
deszczu. Ewentualnie bezbarwna pasta w płynie z taką gąbeczką na końcu,
ale imo one są guzik warte.

Pozdrawiam,
Marta
napisał/a: ~Krystyna Chiger 2008-10-27 17:07
Użytkownik Marta Góra napisał:

>> Jeśli nie, to jak w przyszłości
>> uniknąć takich problemów, czyli jak czyścić taką skórę, żeby nie zniszczyć
>> kolejnych butów.
> Krem nivea, ten najzwyklejszy granatowy plus flanelowa szmatka. Zanim
> jednak nałożysz na całość zrób test gdzieś w niewidocznym miejscu. To
> metoda stara jak świat i na skórzanych torebkach się sprawdza - nie używam
> do nich pasty, bo zostałaby potem na ubraniach. Krem na pewno nie chroni
> tak jak pasta, ale na tyle natłuści, że nie powinny się robić zacieki od
> deszczu. Ewentualnie bezbarwna pasta w płynie z taką gąbeczką na końcu,
> ale imo one są guzik warte.

Są guzik warte. Pasta bezbarwna, ale prawdziwa, w pudełku i glancowanie
do połysku. Nie uchroni to skóry przed ściemnieniem, ale to będzie takie
szlachetne ciemnienie, bez zacieków. Mam z naturalnej skóry, to się
chyba jucht nazywa, jedne z butów do jazdy konnej. Mają już ponad 10
lat, a wciąż wygladają dobrze.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~Miriel" 2008-10-27 19:05
Hej,

No jakoś przeboleje ciemnienie koloru, ale te zacieki mnie bardzo bolą. Nie
jestem w stanie tak oczyścić butów, żeby równo wyschły. Chyba żeby
zapastować takie pozaciekane? Wyrówna się wtedy ten kolor?

pozdr.
Miriel

napisał/a: ~Marta Góra 2008-10-27 20:37
Dnia Mon, 27 Oct 2008 17:07:00 +0100, Krystyna Chiger napisał(a):

> Mam z naturalnej skóry, to się
> chyba jucht nazywa, jedne z butów do jazdy konnej. Mają już ponad 10
> lat, a wciąż wygladają dobrze.

Ja mam wrażenie, że kiedyś te buty (skóra) były porządniej wyprawione.

Pozdrawiam,
Marta
napisał/a: ~Krystyna Chiger 2008-10-28 12:03
Użytkownik Marta Góra napisał:

>> Mam z naturalnej skóry, to się
>> chyba jucht nazywa, jedne z butów do jazdy konnej. Mają już ponad 10
>> lat, a wciąż wygladają dobrze.
> Ja mam wrażenie, że kiedyś te buty (skóra) były porządniej wyprawione.
>
Możesz mieć rację. Buty są od porządnego szewca.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~Krystyna Chiger 2008-10-28 12:04
Użytkownik Miriel napisał:

> No jakoś przeboleje ciemnienie koloru, ale te zacieki mnie bardzo bolą. Nie
> jestem w stanie tak oczyścić butów, żeby równo wyschły. Chyba żeby
> zapastować takie pozaciekane? Wyrówna się wtedy ten kolor?

Nie wiem, nie miałam nigdy zacieków na butach. Spróbuj, ryzykujesz
zakup pasty i trochę roboty.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~Miriel" 2008-10-28 17:19
Hehe, to nie o paste chodzi - zawsze mozna ja do innych butow wykorzystac.
Tylko czy przyniesie to pożadany efekt?
Ale faktycznie nie mam nic do stracenia - buty już gorzej wyglądać nie mogą
:(

pozdr.
Miriel