Piercing

napisał/a: ~Ew@" 2006-06-20 19:13
Chce sobie zrobic kolczyk i bardzo duzo o tym czytalam. Nigdy nie dala
bym sie przekloc kolezance. Dla mnie to calkowity brak wyobrazni ktory
moze poniesc za soba wielkie skutki. Kolczk i "narzedzia" nie beda
odpowiednio wysterylizowane. Ide do kosmetyczki i sie boje(nie ma u nas
studia tatuazu) a gdyby mi miala robic klezanka umarlabym ze stracu.
dla tych ktorzy naprawde mocno sie boja polecam przyklejane kolczyki.
Mieszkam w malym miescie i sa tu. Kosztuja niewiele bo . 50 a wygladaja
jak prawdziwe
napisał/a: ~Ania" 2006-06-20 19:32

Uzytkownik "Ew@" napisal w wiadomosci
> Chce sobie zrobic kolczyk i bardzo duzo o tym czytalam. Nigdy nie dala
> bym sie przekloc kolezance. Dla mnie to calkowity brak wyobrazni ktory
> moze poniesc za soba wielkie skutki. Kolczk i "narzedzia" nie beda
> odpowiednio wysterylizowane. Ide do kosmetyczki i sie boje(nie ma u nas
> studia tatuazu) a gdyby mi miala robic klezanka umarlabym ze stracu.
> dla tych ktorzy naprawde mocno sie boja polecam przyklejane kolczyki.
> Mieszkam w malym miescie i sa tu. Kosztuja niewiele bo . 50 a wygladaja
> jak prawdziwe
>
To fakt narzedzia musza byc dobrze wysterylizowane...tzn szczypce bo reszta
sprzetu to steryla igla , gaza, i kolczyk. Zycze powodzenia przy przeklóciu
:)

napisał/a: ~sq4ty" 2006-06-20 20:06

Uzytkownik "Ew@" napisal w wiadomosci
> Chce sobie zrobic kolczyk

Kolczyk gdzie? Bo jakos nie wspomnialas. W kazdym razie u kosmetyczki i tak
nie masz pewnosci, ze pani nie przekluje Ci np. pepka pistoletem do
kolczykowania uszu.
Jesli przekluwasz pepek to moge Ci cos wiecej na ten temat powiedziec...

Maja

napisał/a: ~Aduś 2006-06-22 15:45
sq4ty napisał(a):

> W kazdym razie u kosmetyczki i tak
> nie masz pewnosci, ze pani nie przekluje Ci np. pepka pistoletem do
> kolczykowania uszu.

Chyba wypadaloby po prostu sie upewnic przed zabiegiem, zapytac.
Chyba nie zaatakuje kogos znienacka pistoletem...


Pozdrawiam,
Aduś