podkład rozprowadzany pędzlem?

napisał/a: ~kasia sz." 2005-05-17 17:51
Witajcie,
Sephora ma w swojej ofercie pędzel do rozprowadzania podkładu. Któraś z Was
nakłada na twarz podkład w ten sposób? Czy jest to dobry pomysł? Czym różni
się taki makijaż od tego wykonanego za pomocą gąbki (podobno podkład
nakładany palcami daje bardziej transparentny efekt niż ten nakładany
gąbką - a jak to jest w przypadku pędzla)? Czy nie pozostają smugi?
A może to po prostu pic na wodę i chwyt reklamowy ?

pozdr
Kasia

napisał/a: ~aga" 2005-05-17 19:59

Użytkownik "kasia sz." napisał w wiadomości
> Witajcie,
> Sephora ma w swojej ofercie pędzel do rozprowadzania podkładu. Któraś z
> Was
> nakłada na twarz podkład w ten sposób? Czy jest to dobry pomysł? Czym
> różni
> się taki makijaż od tego wykonanego za pomocą gąbki (podobno podkład
> nakładany palcami daje bardziej transparentny efekt niż ten nakładany
> gąbką - a jak to jest w przypadku pędzla)? Czy nie pozostają smugi?
> A może to po prostu pic na wodę i chwyt reklamowy ?
>
> pozdr
> Kasia
Osobiscie wolę nakładać podkłąd gąbką niż palacami. źle się palcami
rozprowadza i zostają mi plamy na buzi.Pędzlem jescze nigdy nie próbowałam i
jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, przynakmniej z tym podkłądem, którego
teraz uzywam (maybelline mousse )
pozdr

napisał/a: ~gogi" 2005-05-17 22:17
Ja zawsze nakladam podklad palcami.Daje to duzo lepszy efekt niz
gabeczka.Chyba ze kobieta ktorej robie makijaz wyraznie sobie nie zyczy
moich palcow na swojej twarzy to wtedy uzywam gabeczki.
Co do pedzla to u nas nie jest to jeszcze popularne ale slyszalam ze np w
Stanach tak sie robi.Ja raz prbowalam i na tym sie skonczylo....:) moze
kiedys sie do tego przekonam ale nie szybko wole swoje paluszki ):)
Pozdrawiam Asia

napisał/a: ~Kruszyzna 2005-05-17 22:36
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to wtorek, 17 maja 2005 17:51 użytkownik
kasia sz., sącząc kawkę, wyklepał:

> Witajcie,
> Sephora ma w swojej ofercie pędzel do rozprowadzania podkładu. Któraś z
> Was nakłada na twarz podkład w ten sposób? Czy jest to dobry pomysł? Czym
> różni się taki makijaż od tego wykonanego za pomocą gąbki (podobno podkład
> nakładany palcami daje bardziej transparentny efekt niż ten nakładany
> gąbką - a jak to jest w przypadku pędzla)? Czy nie pozostają smugi?
> A może to po prostu pic na wodę i chwyt reklamowy ?

Hmmm, ja zawsze nakładam palcami, bo przy użyciu gąbki, mam wrażenie, zużywa
się tego podkładu trzy razy więcej, z czego dwie trzecie wsiąkają właśnie w
gąbkę. Natomiast do narzędzia jako takiego zastrzeżeń nie mam, wprost
przeciwnie, myślę, że w ten sposób rozprowadzany podkład wygląda dużo
lepiej.
Nie wyobrażam sobie natomiast nakładania podkładu pędzlem. Toż on się sklei
na amen przy drugim użyciu! Jak wygląda ten pędzel, możesz przybliżyć?
Puder w kamieniu, sypki, to rozumiem. Ale podkład??

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~kasia sz." 2005-05-17 22:46

Użytkownik "Kruszyzna" napisał w wiadomości
> Hmmm, ja zawsze nakładam palcami, bo przy użyciu gąbki, mam wrażenie,
zużywa
> się tego podkładu trzy razy więcej, z czego dwie trzecie wsiąkają właśnie
w
> gąbkę. Natomiast do narzędzia jako takiego zastrzeżeń nie mam, wprost
> przeciwnie, myślę, że w ten sposób rozprowadzany podkład wygląda dużo
> lepiej.
> Nie wyobrażam sobie natomiast nakładania podkładu pędzlem. Toż on się
sklei
> na amen przy drugim użyciu! Jak wygląda ten pędzel, możesz przybliżyć?

A owszem, moge nawet bardzo dokladnie ;))
http://www.sephora.pl/klub/nowosci/nowosc/?prodId=1123
nr 5

> Puder w kamieniu, sypki, to rozumiem. Ale podkład??

Hmm..ciekawe prawda??;> Chcialabym znalezc jakas alternatywe dla gabki ze
wzgledow o jakich piszesz wyzej. Paćkać palcami z kolei też się nie lubię -
no i tak myślę.. ale na to żeby pędzlem nakładać podkład nie wpadłabym
nigdy, kojarzyłoby mi się to z malowaniem farbkami... heh :P

pozdr
Kasia

napisał/a: ~Kruszyzna 2005-05-18 11:58
Dnia 5/17/2005 10:46 PM,Użytkownik kasia sz. usiadł wygodnie i napisał:

> A owszem, moge nawet bardzo dokladnie ;))
> http://www.sephora.pl/klub/nowosci/nowosc/?prodId=1123
> nr 5

A, widzisz, już kumam (kum, kum). On pewnie ma sztywne, twarde włoski, z
tego, co widzę, to również krótkie. No, to miałoby faktycznie sens.

> Hmm..ciekawe prawda??;> Chcialabym znalezc jakas alternatywe dla gabki ze
> wzgledow o jakich piszesz wyzej. Paćkać palcami z kolei też się nie lubię -
> no i tak myślę.. ale na to żeby pędzlem nakładać podkład nie wpadłabym
> nigdy, kojarzyłoby mi się to z malowaniem farbkami... heh :P

Może faktycznie warto spróbować? Na korzyść pędzla przemawiałoby też to,
że pewnie łatwiej go wyczyścić niż gąbeczkę (to mnie właśnie strasznie
denerwowało w gąbeczkach, piorę, piorę i ciąglę coś zostaje). Po
przyjrzeniu się temu narzędziu tortur myślę, że jak dla mnie to gra może
być warta świeczki :) Jeszcze jakby był nieco szerszy, żeby maźnąć od
razu większą powierzchnię skóry. Hmmm, czego to ludzie nie wymyslą :)

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~kasia sz." 2005-05-18 12:22

Użytkownik "Kruszyzna" napisał w wiadomości

> Może faktycznie warto spróbować? Na korzyść pędzla przemawiałoby też to,
> że pewnie łatwiej go wyczyścić niż gąbeczkę (to mnie właśnie strasznie
> denerwowało w gąbeczkach, piorę, piorę i ciąglę coś zostaje). Po
> przyjrzeniu się temu narzędziu tortur myślę, że jak dla mnie to gra może
> być warta świeczki :) Jeszcze jakby był nieco szerszy, żeby maźnąć od
> razu większą powierzchnię skóry. Hmmm, czego to ludzie nie wymyslą :)
>

No i na pewno nie "wchlanialby" w siebie podkladu :) ja bym nawet
sprobowala, ale boje sie ze beda sie robic smugi... mazie... itp. Ale kusi,
oj kusi :)
no i to takie "profesjonalne" hehe

pozdr
Kasia

napisał/a: ~Kruszyzna 2005-05-18 22:06
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 18 maja 2005 12:22 użytkownik
kasia sz., sącząc kawkę, wyklepał:

> No i na pewno nie "wchlanialby" w siebie podkladu :) ja bym nawet
> sprobowala, ale boje sie ze beda sie robic smugi... mazie... itp. Ale
> kusi, oj kusi :)
> no i to takie "profesjonalne" hehe

A może dałoby się to przetestować ten pędzelek w Sephorze? Bo te smugi...
faktycznie, mogą się pojawiać. A poprawiać ręką po pędzlu to średni
interes, no nie? :) Ale kusi, przyznam :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~mips 2005-05-22 16:57
kasia sz. napisał/a w news:d6d3td$4qf$1@news.onet.pl:

> Sephora ma w swojej ofercie pędzel do rozprowadzania podkładu.

O rany, czego to nie wymyślą :\\
Znajoma przywiozła z USA podkład w spreju. W PL też się takowe
pojawiły, chyba u Diora. Aplikacja jest, delikatnie mówiąc,
kłopotliwa.

--
Zofia Rakowska

Lubisz futra? http://empatia.pl/plik/55.jpg