powiedział lok do prostownicy
napisał/a:
Edita
2008-12-11 13:06
A ja po prostownicy mam dużo cieńsze i słabsze piórka.. Uzywam prostownic już od paru lat (odkąd jeszcze były tylko te parowe), ale teraz sobie myślę, że nie warto było.
napisał/a:
ja29
2008-12-11 21:04
zupełnie się z Tobą zgadzam. wogóle uważam ze nie wiem do czego technika dojdzie i w jakim jeszcze stopniu będzie nam marnować a to włosy, a to skórę itp.
ja miałam przejście już jakiś czas temu z prostownicą u fryzjera, popalił mi totalnie włosy, uzywał chyba zelu i lakieru jako podkład utwardzający bo czesałam się na ślub siostry i to co miałam po umyciu na głowie to ... tragedia. od tamtej pory powiedziałam nie.. wolę nivea.
napisał/a:
wiesia5
2008-12-12 22:01
...fryzjerzy niestety potrafią zrobic jakąś głupote np. mi kiedys prostował mokre włosy żelazkiem, ale nie pozwoliłam,,no jak można!
napisał/a:
ja29
2008-12-13 20:00
a ja byłam chyba tak przerażona że.. pozwoliłam :( i teraz dojść do ładu nie mogę..
napisał/a:
sunshain
2008-12-13 21:19
ja jak zapuszczałam włosy to zrobiłam sobie "chemiczne prostowanie włosów" w salonie kosmetykami loreala (około 2,5 do 3 lat temu)
bardzo dobry zabieg (straszyli mnie w innych salonach, że wysusza włosy - nie prawda, stosowanie naprostszej odżywki wystarczy)
potem jak juz zapuściałm włosy tzn 1,5 roku od chemicznego prostowania włosów przez rok może dłużej dzień w dzień stosowałam prostownicę z tym fuidem ochronno-prostujacym (foto wkleiłam wcześniej) i nic się z włosami nie działo
prostownica z jonizacją
od czasu do czasu zamiast tego "droższego" fluidu z loreala stosowałam taki różowy (studio Hotliss) z loreala do dostania w drogeriach - tez bardzo dobry aczkolwiek ten czarny rewelka
http://forum.we-dwoje.pl/topics16/powiedzial-lok-do-prostownicy-vt5027,75.htm
[ Dodano: 2008-12-13, 21:22 ]
polecam - ja mam z tych trzech - maskę regenerującą
bardzo dobry zabieg (straszyli mnie w innych salonach, że wysusza włosy - nie prawda, stosowanie naprostszej odżywki wystarczy)
potem jak juz zapuściałm włosy tzn 1,5 roku od chemicznego prostowania włosów przez rok może dłużej dzień w dzień stosowałam prostownicę z tym fuidem ochronno-prostujacym (foto wkleiłam wcześniej) i nic się z włosami nie działo
prostownica z jonizacją
od czasu do czasu zamiast tego "droższego" fluidu z loreala stosowałam taki różowy (studio Hotliss) z loreala do dostania w drogeriach - tez bardzo dobry aczkolwiek ten czarny rewelka
http://forum.we-dwoje.pl/topics16/powiedzial-lok-do-prostownicy-vt5027,75.htm
[ Dodano: 2008-12-13, 21:22 ]
polecam - ja mam z tych trzech - maskę regenerującą
napisał/a:
ja29
2008-12-14 13:46
podziwiam odwagi :) nie wiem czy ja bym się kiedykolwiek skusiła na takie chemiczne prostowanie włosów. zresztą sama nazwa mnie odstrasza :)
a jak było jak włosy zaczęły odrastać? przecież te nowe włosy już nie były takie proste, więc u góry musiały się puszyć? co robiłaś? prostowałaś tylko u nasady głowy?
a co do maseczek.. wiem że takie maseczki pomagają, regenerują ale moje włosy sa po nich strasznie przylizane, oklapnięte, takie cięzkie.. to nie dla mnie. nie mam zbyt gęstych włosów a do tego jak położe maseczkę to wogóle wyglądam tragicznie...
narazie stosuje jedynie odżywki do włosów, po nich jest ok.
a jak było jak włosy zaczęły odrastać? przecież te nowe włosy już nie były takie proste, więc u góry musiały się puszyć? co robiłaś? prostowałaś tylko u nasady głowy?
a co do maseczek.. wiem że takie maseczki pomagają, regenerują ale moje włosy sa po nich strasznie przylizane, oklapnięte, takie cięzkie.. to nie dla mnie. nie mam zbyt gęstych włosów a do tego jak położe maseczkę to wogóle wyglądam tragicznie...
narazie stosuje jedynie odżywki do włosów, po nich jest ok.
napisał/a:
sunshain
2008-12-14 14:24
włosy po prostowaniu chemicznym - dobrze zrobionym nie są zniszczone i z penoscią jak mnie kiedyś znowu najdzie chęć to zrobię to ponownie
moje włosy kręcą się / falują od połowy długości - taki wybryk natury
jak stosujesz ten czarny fluid z loreala wygładzający to on sama w sobie powoduje, że włosy są proste i wygładzone
napisał/a:
~gość
2008-12-16 11:05
dziewczyny a jakie mozecie polecic dobre prostownice?? i na co patrrzec przy ich kupnie??
nie chodzi mi koniecznie o te z gornej polki...
nie chodzi mi koniecznie o te z gornej polki...
napisał/a:
sunshain
2008-12-16 12:58
nr 1. regulacja temperatury
nr 2. jonizacja
dwa najwazniejsze punkty
na allegro jak poszukasz to do 50 zł kupisz
nr 2. jonizacja
dwa najwazniejsze punkty
na allegro jak poszukasz to do 50 zł kupisz
napisał/a:
~gość
2008-12-16 16:49
A o co chodzi z ta jonizacja
napisał/a:
sunshain
2008-12-16 17:33
o daje funkcja jonizacji?
Przede wszystkim włosy nie elektryzują się! Nie wysusza włosów tak jak inne prostownice - włosy są bardziej elastyczne, są mniej podatne na uszkodzenia, mniej się łamią... A wizualnie - są bardziej gładkie i mają większy połysk!
Przede wszystkim włosy nie elektryzują się! Nie wysusza włosów tak jak inne prostownice - włosy są bardziej elastyczne, są mniej podatne na uszkodzenia, mniej się łamią... A wizualnie - są bardziej gładkie i mają większy połysk!
napisał/a:
natka202
2008-12-18 13:44
Ja lubie mieć wyprostowane włosy ale nie mam tez nic do loczków. Czasami nawet sobie pokręce włoski;)