Pralnie w USA - aspekt higieniczny...

napisał/a: ~Ktotek 2006-06-13 11:48
Witam. Po raz kolejny spędzę kilka m-cy w USA - NY. Mieszkania, które
się tam wynajmuje b. rzadko (o ile wogóle) mają pralkę, wszędzie
natomiast są pralnie publiczne z których wszyscy (dosłownie) korzystają.
Wygodnie, szybko, tanio ale czy higienicznie? Pranie odbywa sę z
zimnej bądź letniej wodzie, zwykle przy pomocy płynów do prania, jeden
klient kończy, następny pakuje kilka monet i tak w koło... Nie
zauważyłem, żeby pomiędzy poszczególnymi praniami ktoś z obsługi robił
cokolwiek dezynfekującego (chyba złe słowo) pomiędzy praniami. Wiele z
tych przybytków jest otwarta non stop... Czy obawy o higieniczność
takiego prania są uzasadnione - czy mozna coś złapać? Nie wszystko warto
i można prać w łapkach, szczególnie w NY, który wypełnia czas innymi
aktywnościami...
--
pozdrawiam, Ktotek (K.P.)