ROZSTĘPY - jak je zlikwidować???

napisał/a: AgaXmama6 2008-01-22 00:55
Ja też używałam tego kremu Gerbera, ale to już raczej na swędzenie skóry niż na rozstępy. Tak czy tak rozstępów po ciąży nie mam, no może jakiś jeden albo dwa by sie znalazły, ale to ze szkłem powiększającym....
napisał/a: annasz31 2008-01-24 20:41
Witam. Ja podczas ciąży mimo że stosowałam kremy to i tak nie uniknęła rozstępów. Teraz używam krem firmy Eveline i polecam. Naprawde skuteczny.
napisał/a: seniorita9 2008-01-26 06:48
Walka z rozstępami wcale nie musi oznaczać wizyt u "drogich specjalistów", " 3/4 pensji na kosmetyki"...Obecnie jestem dość szczupła, aczkolwiek przez wiele lat nosiłam rozmiar co najmniej 40. Nadwaga i chudnięcie wiązało się z rozstępami...Jak je pokonałam? Przepis prosty, ale niestety musicie coś z siebie dać...Samo nic nie przyjdzie...:
- 2 razy w tygodniu basen (drogie karnety, bark czasu to zazwyczaj wygodna wymówka...przetestowałam to na sobie!),
- spacerek do pracy i z pracy: mam do pokonania 10 przystanków, ale wolę wyjść wcześniej niż wydawać majątek na bilety,
- kupiłam sobie oliwkę do masażu firmy Ziaja, którą to mieszam w proporcjach 1/4 oliwki + 3/4 kremu ujędrniającego i stosuję zamiast balsamu;
- unikam fast-foodów jak ognia... a do pracy zabieram gotowane warzywa+ kefir+sok pomidorowy+ doprawione chilli, curry, czosnkiem, ziołami prowansaldzkimi, błonnikiem...
EFEKT:
1. ROZSTĘPÓW MNIEJ;
2. KILOGRAMÓW MNIEJ,
3.i ta radość, że wreszcie żyję również dla siebie i lubię siebie, bo dbam o siebie i nawet kilka dodatkowych centymetrów nie psuje mi humoru. Dlaczego?!? Bo już wreszcie zdałam sobie sprawę, iż życie nie polega na wytykaniu sobie niedoskonałości do wyimaginowanego ideału, ale na szacunku do siebie, swoich przekonań i pielęgnacji w sobie ideałów/ dobra które pragniemy dać innym, ale również i sobie
napisał/a: monika_87 2008-01-26 21:44
dziewczyny a powiedzcie mi czy uzywanie kremow na rozstepy i cellulit ale takich nie przeznaczonych konkretnie dla ciezarnych moga zaszkodzic dziecku?? ja uzywam z firmy Perfecta ale nie chce zeby dzidzi sie cos stalo...
napisał/a: magXdusia 2008-01-29 15:31
a ja się po ciąży smarowałam kremem na rozstępy gerbera i muszę przyznać, że naprawdę jest ok - łatwo się wchłania, wcale się nie klei no i co najważniejsze DZIAŁA!!
napisał/a: AgaXmama6 2008-01-29 22:20
monika_87, nie znam kremu tej firmy, ale myślę, że warto dmuchac na zimne i będac w ciąży używac kosmetyków przeznaczonych wlasnie dla ciężarnych, jak choćby chwalony tutaj równiez przeze mnie Gerber. Zresztą w niektórych kosmetykach są składniki, których powinno się w ciąży unikać. Coś mi dzwoni o kwasach owocowych i retinolu, ale nie wiem, czy mam rację...
napisał/a: nikita2 2008-02-09 19:24
a ja polecam irene eris!!!
napisał/a: Tom7412 2008-02-09 23:13
ja uzywalam kremu gerbera dla kobiet w ciazy. dzidzi nic sie nie stalo. a tez sie tego balam. kosztuje 25zl.
napisał/a: oczekujaca 2008-02-10 13:43
Rozstępów chyba sie niestety nie pozbędziesz:( Można je ctroszkę zmniejszyć i wybielić. Zastosuj może preparaty przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży.
rakastan
napisał/a: rakastan 2008-02-20 09:12
Mam wrażenie, że niestety jest to "walka z wiatrakami". Po ciąży zostały mi rozstępy na brzuchu. Skóra w tym miejscu nie jest już taka jędrna i elastyczna. Może znacie jakieś sprawdzone metody, które chociaż w jakimś stopniu mogłyby pomóc. Interwencji chirurgicznej wolałabym uniknąć ze wzgledu na wysoki koszt, no i przecież to w końcu operacja.
Zapraszam do dyskusji.
rakastan
napisał/a: rakastan 2008-02-21 08:01
Rozstępy (striae distensae) są to przebiegające równolegle, wrzecionowate pasma ścieńczałej, pomarszczonej skóry, początkowo wyniosłe, obrzękowe, następnie ulegające zanikowi. Ich pojawienie się jest z reguły bezobjawowe, ale może być połączone z delikatnym odczuciem świądu, rzadziej pieczenia i bólu.
Rozstępy tworzą się na poziomie skóry właściwej, a ich powstawanie wiąże się z upośledzeniem fibroblastów czyli komórek odpowiedzialnych za produkcję 2 rodzajów białek: kolagenu i elastyny. Białka te mają postać włókienkowatą, tworząc uporządkowaną sieć i nadając skórze elastyczność, jędrność, sprężystość oraz odpowiednie napięcie.

Predyspozycje do występowania rozstępów:
-ludzie otyli,
-nastolatki w okresie dojrzewania,
-kobiety w okresie ciąży, menopauzy,
-kulturyści,
-osoby o częstych wahaniach wagi (także podczas nagłego spadku masy ciała można nabawić się rozstępów),
-osoby będące wielokrotnie na dietach niskokalorycznych,
-osoby przyjmujące leki steroidowe,
-osoby z predyspozycjami genetycznymi;

Profilaktyka:
unikanie częstych wahań wagi i "cudownych" diet,
odpowiednia dieta, zapewniająca wystarczające dawki witamin (gł. A, E, PP, B5) oraz mikroelementów (zwłaszcza cynku i krzemu), ewentualnie suplementacja tych składników w gotowych preparatach leczniczych,
lokalne stosowanie kremów, żeli, olejków i preparatów na bazie roślinnej, elastyny, kolagenu, biostymoliny, witamin, preparatów łożyskowych, acetazolamidów, alfahydroksykwasów itd. W preparatach lokalnych obecne są także prekursory kolagenu, takie jak linoleat proliny, kompleks hydroksyproliny i inne. Rodzaj kremu nie jest tak istotny , ważniejsze jest nawilżenie/natłuszczenie skóry i masaż,

Leczenie:
Peeling chemiczny z użyciem kwasu glikolowego
Kwas glikolowy, w niskich koncentracjach zmniejsza kohezję korneocytów, zmniejszając grubość warsty rogowej. W dużych stężeniach natomiast powoduje oderwanie się keratynocytów i epidermolizę, stymuluje produkcję nowych komórek naskórka i syntezę włókien kolagenowych w warstwie powierzchniowej skóry właściwej. Dlatego w powtarzanych terapiach powoduje zgrubienie skóry właściwej i naskórka.

Mikrodermabrazja
Regeneruje i uelastycznia skórę, pobudza krążenie, pobudza produkcję kolagenu i elastyny. Zabieg jest bezpieczny i bezbolesny, polega na mechanicznym złuszczaniu warstw naskórka specjalnym aparatem, który ściera i wysysa starte komórki. Zabieg nie wymaga rekonwalescencji. Można łączyć z peelingiem kwasem glikolowym lub TCA.

Mezoterapia
Wstrzykiwanie do uszkodzonych tkanek specjalnie opracowanych koktajli z różnych substancji w celu indukowania odpowiedzi fibroblastycznej w skórze właściwej z regeneracją kolagenu. Można łączyć z peelingiem kwasem glikolowym.

Inne metody
Leczenie farmakologiczne – retinoidy (tretinoina – np. Retin A) – powodują normalizację procesów rogowacenia, wpływ na procesy zapalne w skórze, zapobiegają degradacji kolagenu, stymulują fibroblasty do synyezy kolagenu,
Dermabrazja - wykorzystuje urządzenie podobne do wiertła dentystycznego. Wirująca głowica aparatu pokryta jest drobnymi, ostrymi elementami ścierającymi powierzchnię skóry. Zabiegi wykonywane są przez chirurgów plastyków w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym, w zależności od rozległości i głębokości planowanego zabiegu, wieku i stanu pacjenta.
Lasery – barwnikowy, miedziowy, CO2 - zabieg polega na złuszczaniu naskórka przez podgrzanie i odpreparowanie warstw naskórka. Wymaga kilkudniowej rekonwalescencji, ponieważ powstała rana jest bolesna, zaczerwieniona , obrzęknięta i pokryta strupem.
Chirurgiczne wycięcie rozstępów - jedyna terapia definitywna to operacja polegająca na wycięciu dotkniętego rozstępami kawałka skóry, co wiąże się oczywiście z pozostawieniem blizny.

Czy stosowałyście jakieś leczenie, jeśli tak to jakie i czy dało to jakieś efekty. Podzielcie się swoimi opiniami. Która z metod leczenia jest najlepsza?

Ja jestem prawie w każdej grupie osób, które maja predyspozycje do rozstępów:
- nastolatki w okresie dojrzewania (bardzo szybko urosłam, w wieku 11 lat miałam juz prawie 170 cm wzrostu);
-kobiety w okresie ciąży (po pierwszej ciąży pojawiło sie parę, a po drugiej niestety doszło jeszcze więcej);
-osoby o częstych wahaniach wagi (także podczas nagłego spadku masy ciała można nabawić się rozstępów) (często sie odchudzam i trudno jest mi utrzymać wagę);
-osoby będące wielokrotnie na dietach niskokalorycznych (jak sie odchudzam to prawie nic nie jem - innaczej nie potrafię).
napisał/a: yaagatka 2008-02-25 17:57
Widze, że sama odpowiedziałaś już wszystkim co się dało

Ja ostatnio zauważyłam u siebie rozstępy na piersiach. Na szczęscie są malo widoczne jednak mi troszke przeszkadzają. Ciesze się jednak gdyz jak do tej pory facet ich nie zauważył to inni chyba tez Dobrze, że nie pojawiły się w innych miejscach jak brzuch czy pośladki bo wiem , że wygląda to strasznie! Pamiętam kolege, który w trakcie dojrzewania mial ogromne pasy na plecach. Nie było to zbyt estetyczne... Nie wpsomne o tych, co za często przesiadują na siłowni. Efekty już widziałam... Równiez nieciekawe!