Safira - odświeżacz_koloru_-_po_zasto

napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-16 09:41
Recenzja, jak obiecałam.
Lia pisała, że zmniejsza widoczność odrostów na włosach ciemnych.
Ciekawa byłam, jak to będzie w przypadku farby blond. Otóż nieciekawie.
Najpierw zaskoczył mnie brunatny kolor tego specyfiku. Wmasowałam we
włosy - jakoś tak niezbyt dobrze się rozprowadzał i kiepsko się pienił.
Wytrzymałam te 10 minut, a po wysuszeniu okazało się, że ściemniały mi
włosy :\\. W sumie logiczne, bo jak inaczej szampon miałby zmniejszyć
widoczność odrostów na blondzie... Nie jestem zadowolona z tego efektu,
bo włosy mam teraz jakby przydymione, jakbym zastosowała płukankę o
nieokreślonym bliżej kolorze. A odrosty jak były, tak są. Nigdy więcej :(.
Nie wątpię, że działając w ten sposób może odświeżyć kolor włosów
farbowanych na ciemniejsze kolory, ale w przypadku blondu ta taktyka to
pomyłka.
Natomiast nie zniechęciło mnie to do farby Safira i dam jej jeszcze
jedną szansę, tym razem w innym odcieniu blond.
--
Ania
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa" 2005-05-16 11:23
"aniared/A.L." napisał(a):

> Wytrzymałam te 10 minut, a po wysuszeniu okazało się, że ściemniały mi
> włosy :\\. W sumie logiczne, bo jak inaczej szampon miałby zmniejszyć
> widoczność odrostów na blondzie... Nie jestem zadowolona z tego efektu,
> bo włosy mam teraz jakby przydymione, jakbym zastosowała płukankę o
> nieokreślonym bliżej kolorze. A odrosty jak były, tak są. Nigdy więcej
> :(.

a moze wlosy ci z czasem zjasnialy, a ten odswiezacz przywrocil im
w jakims stopniu kolor poczatkowy? choc wielka szkoda, ze nie zadzialal
na odrosty...

moje wyraznie zjasnialy od ostatniego farbowania (na blond, na wczesniej
juz rozjasniane wlosy) - farba sie po prostu wyplukala, mimo uzywania
szamponu do farbowanych i odzywki niby chroniacej kolor. choc musze
zauwazyc z duzym zadowoleniem, ze tym razem nie zzolkly.

-- kasica
napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-16 11:33
Katarzyna Kulpa napisał(a):
> "aniared/A.L." napisał(a):
>
>
>>Wytrzymałam te 10 minut, a po wysuszeniu okazało się, że ściemniały mi
>>włosy :\\. W sumie logiczne, bo jak inaczej szampon miałby zmniejszyć
>>widoczność odrostów na blondzie... Nie jestem zadowolona z tego efektu,
>>bo włosy mam teraz jakby przydymione, jakbym zastosowała płukankę o
>>nieokreślonym bliżej kolorze. A odrosty jak były, tak są. Nigdy więcej
>>:(.
>
> a moze wlosy ci z czasem zjasnialy, a ten odswiezacz przywrocil im
> w jakims stopniu kolor poczatkowy? choc wielka szkoda, ze nie zadzialal
> na odrosty...

Nie, włosy mi zszarzały po zastosowaniu tego specyfiku... Naprawdę
nieciekawy efekt. Jasne, że przy ciemniejszych włosach odrosty powinny
być mniej widoczne, ale nie takim kosztem!
Poza tym jakoś nie widzę, by ten odświeżacz coś poprawił w ogólnym
wyglądzie włosów, żeby były bardziej błyszczące czy gładsze. Tylko się
przykurzyły ;).
--
Ania
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa" 2005-05-16 11:40
"aniared/A.L." napisał(a):

> Nie, włosy mi zszarzały po zastosowaniu tego specyfiku... Naprawdę
> nieciekawy efekt. Jasne, że przy ciemniejszych włosach odrosty powinny
> być mniej widoczne, ale nie takim kosztem!
> Poza tym jakoś nie widzę, by ten odświeżacz coś poprawił w ogólnym
> wyglądzie włosów, żeby były bardziej błyszczące czy gładsze. Tylko się
> przykurzyły ;).

czyli faktycznie gra niewarta swieczki.
moze on mial na celu wyeliminowanie zzolkniecia, jak te wszystkie
plukanki czy inne takie, dlatego taki szary. a w twoim
wypadku, zamiast poprawic kolor, pogorszyl...

-- kasica, rozwazajaca, co by tu teraz zrobic z wlosami...
napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-16 11:47
Katarzyna Kulpa napisał(a):

> moze on mial na celu wyeliminowanie zzolkniecia, jak te wszystkie
> plukanki czy inne takie, dlatego taki szary. a w twoim
> wypadku, zamiast poprawic kolor, pogorszyl...

Wiesz, ja nie miałam nigdy problemu z żółknięciem włosów po farbowaniu,
nawet nie wiedziałam, że takie problemy się zdarzają... Może dlatego, że
przeważnie farbowałam na odcienie platyno-beżowe (tzn. nie "słoneczne",
a "księżycowe" odcienie blondu). Z biegiem czasu od farbowania kolor mi
ciemnieje i włosy tracą połysk i to wszystko. Sama widzisz, że dodatkowe
"dociemnianie" nie jest w moim interesie ;).
--
Ania
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa" 2005-05-16 11:57
"aniared/A.L." napisał(a):
> Wiesz, ja nie miałam nigdy problemu z żółknięciem włosów po farbowaniu,
> nawet nie wiedziałam, że takie problemy się zdarzają... Może dlatego, że
> przeważnie farbowałam na odcienie platyno-beżowe (tzn. nie "słoneczne",
> a "księżycowe" odcienie blondu). Z biegiem czasu od farbowania kolor mi
> ciemnieje i włosy tracą połysk i to wszystko. Sama widzisz, że dodatkowe
> "dociemnianie" nie jest w moim interesie ;).

to podobno zalezy od wlosow. ja na poczatku nie zastosowalam w ogole
zadnej farby, tylko kazalam sobie wlosy na maksa rozjasnic. no i
z czasem kolor byl coraz bardziej zolty. musialam poprawiac
jakas platyna w saszetce :)
moze masz naturalnie chlodny odcien wlosow, moj jest cieplawy i
pewnie stad te zolcie.

-- kasica