solarium za czy przeciw?

napisał/a: MonikaLuc 2007-05-30 09:45
Zacznij np. od 7-8 minut na pierwsze.
Ja na pierwszym byłam 7 minut, potem długo chodziłam na 8, raz poszlam na 12 i żałowałam i teraz 9minutek. to zależy od wrazliwosci cery. Mi sie zawsze wydawało że nie mam az tak wrażliwej, ale mi sie pomyliło :P
napisał/a: marteczka3 2007-05-30 14:20
ja jestem z nowu ta zla, ktora nie pozwala sie wygrzewac...

chodz nawet codziennie, ale na 5 minut. Ja tak zawsze robie, a tez jestem raczej z gatunku sniadych - efekt jest, tylko po odrobine dluzszym czasie, a naprawde nie warto ryzykowac. do 5 minut przy ciemnej cerze kremy z filtrem nie sa niezbedne, wiec spokojnie. pamietaj tylko o nawilzeniu skory po solarium, jakims balsamem "after sun".
napisał/a: Kaira86 2007-05-30 20:22
eh a ja nie lubię ani solarki ani słońca...raz byłam tylko na solarium chyba przez 5 czy 6 minut i nie mogłam wytrzymać...już wolę pochodzić po słońcu to zawsze coś opali ale opalania też nie lubię...
W ogóle jestem anty na gorąco chyba jestem zimno klimatyczna
napisał/a: marteczka3 2007-05-31 00:43
Kaira - jestes jak moj Tata - on sie zawsze przed sloncem chowa, a jest najbardziej z nas opalony!
tzn. ja sie w sumie tez jakos nie wystawiam, i tez jestem opalona, ale nie az tak jak on :)

ale tak serio,to naprawde kosztem opalenizny nie warto narazac skory na za dlugie wystawianie na UV, ktore w solarium tez jest szkodliwe!
napisał/a: myszka3 2007-06-01 22:15
popieram przedmowczynie zdrowie najwazniejsze:)solarium to okropienstwo, tez jestem zwolenniczka balsamow brazujacych. mialam jak do tej pory tylko jeden, bo siostrze dove gwizdnelam, ale sprawuje sie dobrze wiec na razie na pewno nie bede zmieniac:)
napisał/a: Cubanita 2007-06-02 00:36
Dla mnie solarium jest ok..ale w rozsądnych ilościach. Oczywiście wolę wylegiwac się na plaży i opalać..ale cóż, nie zawsze można
Niektórym osobom to nawet zaleca się od czasu do czasu iść na solarium, jeśli np. mają problemy z tradzikiem itp.
napisał/a: marteczka3 2007-06-02 09:56
akurat na problemy z trądzikiem solarium i słońce to fałszywa pomoc - ogólnie wysuszają skórę, a nie leczą trądzika.

Na temat trądzika nie będę się tu rozwodzić, bo to nie ten temat, ale wysyłam do dermatologa - naprawdę nie ma się co z tym męczyć, bo to MOŻNA wyleczyć, i nie być odwrotnością muchomora, nie mieć blizn, itd.

a co do solarium - Cubanita, racja, w rozsądnych ilościach!!

ale do tego, co napisałaś potem - wylegiwać się na plaży i opalać,dodam drukowanymi ALE Z WYSOKIM FILTREM, UMIAREM I O WłAśCIWEJ PORZE DNIA (popołudnie)...

nudna jestem ;)
napisał/a: magdula2 2007-06-02 13:28
ja zawsze bylam blada jak sciana - moglam godzinami siedziec na sloncu i pozniej bylam lekko czerwona, czerwien schodzila i zero koloru :/
zawsze bylam tez przeciwna solarium ale w tym roku naklonilo mnie kilka osob i bylam kilka razy - zaznacze, ze dopiero po kilku pobytach bylo cos widac :/ i teraz mam kolor skory taki jak normalni ludzie zima :(
ogolnie jestem na nie ale od czasu do czasu mozna

chce teraz zobaczyc jak skora bedzie reagowac na normalne slonce (ponoc solarium dziala tak, ze jesli ktos mial klopoty z opalaniem i pobyl kilka razy na solarium to pozniej mu sie jest latwiej opalac - czy to prawda, zobacze na sobie :D)
napisał/a: dark_salve 2007-06-02 14:12
Jak ktoś ma możliwość bardziej skąpego opalania to chyba lepiej na słońcu, ale ostatnimi czasy czytałem że zarówno solarium jak i opalanie na słońcu mają podobne wady, chodzi głównie o czas spędzany na opalaniu. A poza tym u niektórych opalenizna po solarium wydaje mi się taka trochę ... sztuczna. Ale nie u wszystkich. To już zależy od stopnia opalenizny i rodzaju skóry.
napisał/a: marteczka3 2007-06-03 00:09
dark salve, nie wiem, czy chodzisz do solarium, ale mowisz mądrze :)

to znaczy że chodzi o czas opalania, a nie tak do końca o to, czy to w solarium czy na plaży. z ta róznicą, że w solarium, jesli sie myśli (!!!!) to można sobie określić na tyle nieduzą dawke uv, idąc na krótko do slabego solarium, żeby nam nie zaszkodzila. a na słoncu, krotko mowiac, bierzemy co dają... ;)
napisał/a: papetta 2007-06-25 15:16
tak, bierzemy, co dają, ale w artykule w miesięczniku zdrowotnym wyczytalam, że słońce jest naszym wrogiem. No bez przesady. Solarium uważam za nieprzyjazne, ale słońce? Hmm... i tak balsam samoopalający pomaga na koloryt najbardziej, mam cały zestaw dove by się o tym przekonać :)
napisał/a: tajla 2007-06-25 16:42
Tez mysle ze we wszytkim trzeba miec umiar. Ja narazie byłam 3 razy w tyg. po 6m inut.teraz przerwa bo tydzien po i tydzien przed miesiaczka nie mozna. a nastepnie raz w tygodniu, pozniej 2 razy na miesiac itd. No i wyjatkowo dbam o skore.