Spodnie czy spódnica

Rzeczywiście spódnice i sukienki są bardzo kobiece i przyciągają wzrok. Nie zdajemy sobie sprawy z tego i chodzimy często w spodniach bo to wygodnie i mniej krępujące. W spódnicy często zastanawiam się czy się nie zadarła , podwinęła i nie czuję się swobodnie, ale spódnice są zdecydowanie seksowniejsze.

Do spódniczki czy sukienki trzeba mieć ładne nogi a ja tego nie posiadam więc pozostają mi spodnie.Szczerze mówiac zazdroszcze czasem ladnym dziewczynom w krótkich spódniczkach ze tak fajnie wyglądają i nie musza się niczym przejmować i martwić.
Co do seksownego wyglądu to wydaje mi się,że w spodniach też mozna wyglądać pociągająco,jesli spodnie są dobrze dobrane,podkreślaja walory a maskuja niedoskonałości.

Zupełnie nie zgadzam się z tym, że kobiety w spodniach wyglądają mniej atrakcyjnie. Cała tajemnica dobrego wyglądu tkwi w odpowiednim doborze kroju. Kobieta ubrana w sukienkę wygląda pięknie, ale jednocześnie odkrywa całą swoją kobiecość, a spodnie pozwalają na tajemnice i domysły. Nie jest chyba przypadkiem, że męska cześć projektantów częściej ubiera panie w spodnie niż w spódnice i sukienki. Kobieta w dopasowanych spodniach i fajnych bucikach wygląda naprawdę super!

Ja tez uwazam, ze dobrze dobrane spodnie moga byc niesamowicie seksowne i tak samo kobiece, jak kawalek materialu konczacy sie przed kolanem;) Spodnice sa domena kobiet ale nie kazda z nas czuje sie w niej komfortowo, wiec wskakiwanie na sile w cos, co nam absolutnie nie lezy, moze przyniesc calkowicie odwrotny efekt, niz podkreslenie kobiecosci. Czasami juz sam styl chodzenia "danej osobniczki" wyklucza noszenie spodnic - moze to naprawde przekomicznie wygladac. Lepiej wiec wskakiwac w to, w czym czujemy sie najlepiej i to uczucie i przeswiadczenie o dobrym wygladzie sprawi, ze nasza sylwetka bedzie sie lepiej prezentowala.

Pozdrowienia!

A ja chodze w tylko w spodniach bo nie lubie ani spódnic ani sukienek. W dzisiejszych czasach jest wiele rodzajów spodni: obcisłe, luźne, z dżinsu, ze skóry itd. tak że w niektórych kobieta wygląda seksowniej niż gdyby założyła spódnice. a poza tym spodnie fajnie eksponuja pupe

Moim zdaniem kobieta jest seksowna sama w sobie. Jeżeli tego nie ma, to nawet najładniejsze sukienki jej tego nie dadzą. Ja nie uważam, żeby kobieta wyglądała mało seksownie w spodniach. Wręcz przeciwnie. Mam taka koleżankę, która mogłaby ubrać na siebie byle co i jest w dalszym ciągu seksowną i pociągającą kobietą. I to nie tylko moje zdanie ale także facetów. Nie słuchaj koleżanki, bo głupoty gada.

Taki babski temat, ale pozwole sobie się wypowiedzieć ;)
Otóż jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie preferuje u kobiet sukienki lub spódnice. Nawet dobrze skrojone, obcisłe i podkreślające figurę spodnie nie wyglądają na kobiecie tak dobrze jak dobrze dobrana sukienka.

sesto napisal(a):

Kobieta ubrana w sukienkę wygląda pięknie, ale jednocześnie odkrywa całą swoją kobiecość, a spodnie pozwalają na tajemnice i domysły.

Bzdura :) całą kobiecość odkrywają do granic możliwości krótkie miniówki albo szorty, a na pewno nie sukienka. Spodnie pozwalają na tajemnice i domysły? Kto to wymyślił?

sesto napisal(a):

Nie jest chyba przypadkiem, że męska cześć projektantów częściej ubiera panie w spodnie niż w spódnice i sukienki. Kobieta w dopasowanych spodniach i fajnych bucikach wygląda naprawdę super!

Fakt, nie jest to przypadek, ale wytłumaczenie tego faktu jest troche inne niż opisałaś to wyżej. 99% facetów projektantów to geje, więc nie dość, że wolą anorektycznie chude modelki przypominające nastoletnich chłopców zamiast kobiecych krągłości, to jeszcze ubierają te modelki w spodnie zamiast sukienki, przez co jeszcze bardziej tych chłopców przypominają.

Rzeczywiście spódnice i sukienki są seksowne ale ja chodzę w nich rzadko.

Musze powiediec, ze ja wole chodic w spodniach do pracy i gdzie kolwiek.
Jezeli spodnie sa dobrze dobrane, to kobieta wyglada w spodniach elegancko. I do tego jakas fajna bluzeczka od tommy hilfiger i wygladasz doskonale.
Jezeli mam na sobie spodnice, to sie juz przez to czuje lepiej i to tez kazdy inny widzi. Uwarzam na to jak mam usiasc, jak mam isc, jak mam sie ruszac itd.
Spodnice sa seksowne, ale owrzem musza pasowac do kobiety.

Czesto widzialam juz kobiety, ktore tak wogole nie byle seksowne w sukience lub w spodniczce ;)

Ja osobiście wolę jeansy bo czuję się kompletnie luźno i nie boję się, że napaleńcy mi zaglądają pod spódniczkę. Niestety pełno takich na ulicach, co mnie kompletnie zniechęca.

Ja większą część roku chodzę w spodniach.... Ale na ślub, wesele itp. Zakładam sukienki i dobrze się w nich czuję. Podobnie w lecie też chodzę w sukienkach, spódnicach czy szortach.....
A co do tego jak wyglądamy w takiej kreacji, albo raczej nasze nogi.... Myślę że jeżeli ktoś jest sobą i w np. spódnicy dobrze się czuje to jest ok. A to jak się wygląda to jest kwestia gustu i akceptacji siebie.