Sposoby na pękające naczynka

Też zauważylam u siebie na jednej nodze na razie... da się coś z tym zrobić???

Chyba tylko laser. Ja mam i na nogach i na twarzy. Od razu mówię, ze zadne kremy, maseczki itd nie zmniejszają ich widocznosci...

Nikitanka napisal(a):

Chyba tylko laser. Ja mam i na nogach i na twarzy. Od razu mówię, ze zadne kremy, maseczki itd nie zmniejszają ich widocznosci...

mi koncentrat z Dermacos pomogl ( tj pajaczki na twarzy staly sie bledsze)

Ja mam na twarzy, na policzkach :( Chodzę do kosmetyczki co parę miesięcy i usuwam. Trochę szczypię jak kosmetyczka to robi bo taką igiełkę malutką wkuwa w miejscu pajączków i takim sposobem znikają. Mam również na łydkach,trochę na plecach. Unikam solarium,sauny, najgorzej w zimę bo jest zimno, w pomieszczeniach gorąco i pękają, niczym walka z wiatrakami. Mi osobiście żadne super kremy nie pomagają,a żeby ponoć te naczynka robiły się mocniejsze to również nie zauważyłam niestety :(

Nikitanka napisal(a):

Chyba tylko laser. Ja mam i na nogach i na twarzy. Od razu mówię, ze zadne kremy, maseczki itd nie zmniejszają ich widocznosci...

Mi jedno naczynko na twarzy pękło i nie ma śladu po nim. kupiłam laser z avonu. a co do zapobiegania to ostatnio czytałam ze winogrono zwłaszcza czerwone jest na to dobre bo pogrubia scianki naczyń krwionośnych

A mi się wydaje że na takie pękające naczynka pomoże tylko laser u kosmetyczki.

Koniecznie spróbujcie kosmetyków ROSAKALM, zwłaszcza kremu regeneracyjnego do skóry z problemami naczynkowymi, a także kapsułek Rosakalm uzupełniających pielęgnację takiej skóry. Te ostatnie dostały nagrodę SuperProdukt 2007 przyznawaną przez Świat Kobiety.
W kremie natychmiast po zastosowania łagodzi podrażnienia oraz niweluje zaczerwienienia, a jeśli będziesz używać go stale, czerwone, poszerzone naczynka znikną Ci w ogóle.
Świetnie nadaje się do zastosowania właśnie podczas nagłych zmian klimatu i dobrze sprawdza się podczas gorączek. W kremie zastosowana bardzo skuteczny zestaw składników pochodzenia naturalnego: witaminy K, wyciągu z ruszczyka oraz potasu.
Krem natychmiast po zastosowaniu łagodzi podrażnienia oraz niweluje zaczerwienienia, a podczas systematycznego używania powoduje znikanie poszerzonych naczynek. A kapsułki przyspieszają znikanie czerwonych naczynek.
Używam go regularnie od kilku miesięcy i nie mam żadnych problemów z cerą. Żadnych!

Zawsze miałam problem z popękanymi naczynkami, nie tylko na twarzy ale przede wszystkim na udach, pod kolanami, na ramionach. A odkąd mam stojącą pracę zauważyłam, ze robi sie tego coraz wiecej :( Stosowałam juz rozne kremy i maseczki ale one niewiele pomagają :( Czy któraś z was mogłaby mi napisać jaki jest orientacyjny koszt zabiegu u kosmetyczki (lasera)?

Też tak mam, niestety :(
Chciałabym pójść na laser, ale z tego co słyszałam, jest to drogi zabieg, no i raz nie wystarczy.
Dołączam do pytania poprzedniczki...

Ja mój problem z pękającymi naczynkami rozwiązałam chodząc do dermatologa. Jedna mi powiedziała, że "ma pani taką skórę i już" :) wyśmiałam ją. Druga doradziła mądrzej. Powiedziała, że aktywność fizyczna, jakieś wieczorne ćwiczenia itd, pomaga. Do tego wspomniała, że spokojnie mogę iść również do kosmetyczki. I wygląda to teraz tak, że pojawiają się już minimalnie. A chodzę do kosmetyczki 4 razy w roku.

magnolia25 napisal(a):

Jedna mi powiedziała, że "ma pani taką skórę i już"

Otóż to! Mi pewna lekarka również powiedziała to samo! :eek: