Tajemnice makijażu
napisał/a:
~marzenka77
2009-03-04 13:16
aby uzyskać efekt naturalnego rumieńca najlepiej nakładać róż na wypukłości tworzące się przy uśmiechu. Miękkim ruchem przeciągnij w tym miejscu pędzlem, kierując go ku żuchwie. Twarz będzie wyglądała naturalnie i zdrowo.
napisał/a:
dzo83
2009-03-04 13:18
Kredka do oczu
kreskę zrobioną kredką można nieco rozetrzeć - będzie wyglądała dyskretniej. Kreska powinna być najcieńsza przy wewnętrznym kąciku i najgrubsza - przy zewnętrznym.
kreskę zrobioną kredką można nieco rozetrzeć - będzie wyglądała dyskretniej. Kreska powinna być najcieńsza przy wewnętrznym kąciku i najgrubsza - przy zewnętrznym.
napisał/a:
pinkmause
2009-03-04 14:22
Zawsze młode :)
Świeży wygląd nadaje twarzy podkład o odcieniu różowawym lub jasnego naturalnego beżu. Kolor opalenizny sprawia, że rysy twarzy wyglądają na wyostrzone, a zmarszczki pogłębione. Do rozjaśnienia okolicy oczu odpowiedni jest korektor o ton lub dwa jaśniejszy od podkładu, którego używasz do twarzy.
Unikamy kolorów jaskrawych: turkusów, amarantów i fioletów, a także cieni w barwie tęczówki - kradną kolor oczu. Odstawiamy cienie perłowe - odbijające się od nich światło wydobywa wszystkie zmarszczki. Jeśli okolice oka są matowe, bardziej lśni samo oko. Rezygnujemy z eyelinera, który pomniejsza oczy i wyostrza rysy twarzy, na rzecz delikatniejszej kreski ołówka, którą obwodzimy tylko zewnętrzne kąciki.
Świeży wygląd nadaje twarzy podkład o odcieniu różowawym lub jasnego naturalnego beżu. Kolor opalenizny sprawia, że rysy twarzy wyglądają na wyostrzone, a zmarszczki pogłębione. Do rozjaśnienia okolicy oczu odpowiedni jest korektor o ton lub dwa jaśniejszy od podkładu, którego używasz do twarzy.
Unikamy kolorów jaskrawych: turkusów, amarantów i fioletów, a także cieni w barwie tęczówki - kradną kolor oczu. Odstawiamy cienie perłowe - odbijające się od nich światło wydobywa wszystkie zmarszczki. Jeśli okolice oka są matowe, bardziej lśni samo oko. Rezygnujemy z eyelinera, który pomniejsza oczy i wyostrza rysy twarzy, na rzecz delikatniejszej kreski ołówka, którą obwodzimy tylko zewnętrzne kąciki.
napisał/a:
dzo83
2009-03-04 15:03
Cienie do powiek gromadzą się w załamaniach powiek.
By tego uniknąć, lepiej przed wykonaniem makijażu nie nakładać kremu na górną powiekę, bo na takim podłożu cienie na pewno szybko się rozmażą. Górną powiekę kremujmy więc tylko na noc, a rano, po odświeżeniu twarzy tonikiem, nie smarujemy jej niczym. Nie nakładamy też na nią podkładu, bo delikatna skóra nie wytrzyma ciężkiej "powłoczki" z kilku kosmetyków. Używamy więc tylko korektora o lekkiej konsystencji, na który nakładamy cień do powiek. By cień lepiej się trzymał, można nałożyć na powieki specjalną bazę, która przedłuży trwałość kosmetyku.
By tego uniknąć, lepiej przed wykonaniem makijażu nie nakładać kremu na górną powiekę, bo na takim podłożu cienie na pewno szybko się rozmażą. Górną powiekę kremujmy więc tylko na noc, a rano, po odświeżeniu twarzy tonikiem, nie smarujemy jej niczym. Nie nakładamy też na nią podkładu, bo delikatna skóra nie wytrzyma ciężkiej "powłoczki" z kilku kosmetyków. Używamy więc tylko korektora o lekkiej konsystencji, na który nakładamy cień do powiek. By cień lepiej się trzymał, można nałożyć na powieki specjalną bazę, która przedłuży trwałość kosmetyku.
napisał/a:
~marzenka77
2009-03-04 15:09
Pinkmause kiedyś napisałaś , ze malujesz się na złoto czarno - czy wygląda to może tak?
Bo ten batrdzo mi sie podoba
Bo ten batrdzo mi sie podoba
napisał/a:
pinkmause
2009-03-04 15:26
Niemalże identycznie. Tyle, że mam brązowe oczy. Efektowne, prawda?
napisał/a:
dzo83
2009-03-04 15:35
Fenomenalnie -
napisał/a:
ataga105
2009-03-04 15:58
pikmause pisałaś, że lubisz koty. Może taki makijaż by Ci odpowiadał?
Efekt kocich oczu uzyskuje się dzięki intensywnej morskiej zieleni, usta są zmysłowo czerwone, cera jak najbardziej naturalna. CIEŃ sypki, połyskliwy. POMADKA z lśniącymi drobinami. BŁYSZCZYK mieniący się brokatem. LAKIER ze złocistymi pigmentami (http://serwisy.gazeta.pl/avanti/5,52883,2940106.html?i=13)
Efekt kocich oczu uzyskuje się dzięki intensywnej morskiej zieleni, usta są zmysłowo czerwone, cera jak najbardziej naturalna. CIEŃ sypki, połyskliwy. POMADKA z lśniącymi drobinami. BŁYSZCZYK mieniący się brokatem. LAKIER ze złocistymi pigmentami (http://serwisy.gazeta.pl/avanti/5,52883,2940106.html?i=13)
napisał/a:
pinkmause
2009-03-04 16:04
Zielony jakoś do mnie nie przemawia. Sama nie wiem czemu...
Ale taki kto wie, na sobotnie party?
Ale taki kto wie, na sobotnie party?
napisał/a:
dzo83
2009-03-04 16:21
ja natomiast maluję się tak ;)
napisał/a:
dzo83
2009-03-04 16:22
ja natomiast maluję się tak
napisał/a:
dzo83
2009-03-04 16:27
a jeszcze taki znalazłam też w złocie i w szarościach