tanie dobre kosmetyki

lakiery delia
http://pieknoscdnia.blogspot.com/2009/09/cp-nowego-lakiery-delia-active-calcium.html

uwielbiam je dawno nic mi sie tak ladnie nie trzymalo i szybko schna

właśnie też zauważyłam, że im lakier do paznokci tańszy tym szybciej schnie, fajne są lakiery z lovely ok 6 zł, z "brylancikiem" na pędzelku, polecam też kremy do rąk z eveline(ok.5 zł) bielenda-kuracja parafinowa do rąk-rewelacja- własnie jest w przecenie w naturze(4,99 zł.), krem nawilżający do twarzy z sorayi- w niebieskim kartoniku- cena ok 7 zł,a nie dość że ładnie pachnie to pierwszy, który mnie nie uczula, niestety uczulały mnie wszystkie kremy ziaji do twarzy:/

O jakim kremie Eveline piszesz? u mnie problem z suchymi skórkami przy paznokciach i wysuszoną skórą na kostkach :/ uczuleniowiec jestem...kremy tłuste?

Bell!!!

Ja polecem my sexret maskary po 9 zl cienie po 4-5 zl... w gazetce wyczytalam ze tanioszka a i fajne makijaze byly na bazie tych wlasnie kosmetykow

ja sobie chwalę np. szampon Timotei cena naprawdę przystępna a efekt włosów zamierzony :) teraz mierzę w autko w konkursie timotei :D
jak ktoś zainteresowany to podsyłam info http://www.promocjatimotei.pl/

Z tanich kosmetykow polecam:
Krem do twarzy maslo kakaowe, do suchej skory 3zl
Blyszczki Wibo te najzwyklejsze w tubkach, ok 5 a nawilzaja,
Tonik, mleczko, balsam, zel do kapieli- to wszystko jest tanie i dobrej jakosci w ziaji!
Tusz do rzes super shock z Avonu mozna dostac nawet za 10zl a bardzo pogrubia i wydluza, nie osypuje sie.
Cienie sa ok z avon color trend za mniej niz 10zl, bardzo wydajne, albo bourjous (nie wiem jak to sie pisze:p)
Podklad w musie matujacy avon za ponad 20zl tez jest super i warto go kupic, mialam bardzo swiecaca skore, a jak uzyje tego podkladu to nie musze juz uzywac pudru.

Rabbitka napisal(a):

Polecam:
- Eveline Cosmetics Body Butter z olejkiem sezamowym i witaminą A (skóra sucha) - zapach taki że chcesz to zjeść :)
- Eveline Cosmetics większość kosmetyków ujędrniających z serii Slim (dobre efekty, szybko się wchłaniają, nieźle pachną)
- Eveline tusz do rzęs podkręcająco-wydłużający Jungle Show (wydajny, nie kruszy się, efekt rzęs z zalotki)
- Ziaja masło kakaowe do ciała (ładny zapach, fajna konsystencja)
- Ziaja kakaowy kremowy żel pod prysznic (zaaapach)
- Himalaya płyn ściągający i głęboko oczyszczający do cery tłustej
- Himalaya oczyszczający żel do mycia twarzy
- Himalaya rewitalizujący olejek do włosów

Z marki Himalaya dodalabym jeszcze maseczki z glinką super wydajne i skuteczne

dotikotek napisal(a):

Pytanie do wszystkich - kto poleca kosmetyki z Avonu?
Moim zdaniem jedynie konsultantki, czego bym nie użyła jestem rozczarowana i zła, że wydałam na cos takiego kasę, owszem kosmetyki typu żele, czy kremy do rąk i stóp - gra, reszta, strach używać!!

Niestety potwierdzam też się kilka razy rozczarowałam co najwyżej krem do rąk

bakart napisal(a):

Jestem nowa na forum ale chcę się podzielić swoją wiedzą. mam skórę suchą ze skłonnością do allergii (dobijam do czterdziestki), na wiele kosmetyków reagowałam uczuleniem i plamami na twarzy, w końcu mąż przywiózł mi z Indii rewelacyjne kosmetyki naturalne z serii Himalaya, okazało się, że są świetne, nie mam żadnych "sensacji" allergicznych, a skóra zrobiła się gładka i miękka. Niedawno wpadłam na polską stronę z tymi kosmetykami i ceny są ok. Ja szczerze polecam, a i bardzo ważne jest cała seria kosmetyków dla dzieci tej firmy, moja córeczka ma skłonności do atopowej skóry, jeszcze parę miesięcy temu kąpałam ją w Oilatum, które jest fajne ale drogie i średnio pachnie, teraz używam mydełka Himalaya i oliwki i skóra mojej Ani jest mięciutka i gładziutka.
pozdrawiam

Dobrym odpowiednikiem Oilatum jest też Oillan o wiele tańszy nie wiem dlaczego w szpitalach używają Jonson&Jonson jak dzieci mają od tego uczulenia i co słyszę to odradzają te produkty dla noworodków

paprotka18 napisal(a):

jak dla mnie zarówno L'Oreal jak i Vichy są PRZEREKLAMOWANE :cool: Vichy kreuje się na wspaniałą markę apteczną, ale ich kremy nie dość że potrafią potwornie uczulać, to jeszcze są po prostu kiepskie.

z kolorówki polecam kosmetyki Inglot, są naprawdę świetnej jakości, plus ten niesamowity wybór kolorów. poza tym Vipera, Paloma, Bell.
z pielęgnacji: wspomniana Joanna, Ziaja, także seria Bambino (czyli dla niemowląt).


p.s. co do zarzutów, że żele Isana się nie pienią... ludzie, przecież to nie piana jest najważniejsza! skoro mało się pieni to jak dla mnie znaczy że stosunkowo mało środków powierzchniowo czynnych do niego wrzucono.

Bambino rewelacja ale jeżeli chodzi o farby do włosów to tylko L!Oreala chociaż nie są tanie ale dla moich włosów narazie najlepsze jakie miałam

kredki z miss sporty tanie (3,50)a bardziej fajnej czarnej nigdzie nie znalazlam ;]