tanie dobre kosmetyki

moje typy................

dla mnie nie drogie a rewelacyjne sa kosmetyki dove go fresh. dzis do tego widziałam niezłą ofertę w tesco na balsam do ciała o zapachu ogórka i zielonej herbaty, mam go i naprawdę pięknie pachnie. a dla leniwych wklejam foteczkę jednej ze stron z gazetki :)

Linia Joanna Naturia jest super! Mam peeling do twarzy i balsam do ciała. Pachną cudownie, a są mega tanie! (peeling ok.3zł, balsam 7zł).
Poza tym kosmetyki Ziaja, szczególnie do gustu przypadło mi masło kakaowe ;) kosztuje ok. 7zł za 200 ml, świetnie nawilża suchą skórę i zostaje na niej przez długi czas. Efekt jak po oliwce Johnsona ;)

puder transparentny z vipery- cos 17-18 zlotych. Polecam

balsam przeciwko celluitowi z AA jest tani i podobno bardzo dobry
chociaz sama jeszcze nie probowalam

a ja lubię kosmetyki z Sensique oraz Essence dostępne w Naturze, a także cienie z Inglota - tanie, a dobre :)

Ja mam rewelacyjny tusz do rzęs,Maybelline DEFINE-A-LASH,ceny wahają się w granicach 19,99-26,99zł . Jest rewelacyjny.Utrzymuje się cały dzień i starcza na długo (mi ok. 2 mies. codziennego malowania się) Przetestowałam już marki Astor,Bell,Caroll,Rimmel,Miss Sporty,Joko i stwierdzam że Maybelline rządzi;D polecam.
Jeżeli chodzi o podkład to polecam Inglot Równoważący.
Pozdrawiam:))

deviantic napisal(a):

Linia Joanna Naturia jest super! Mam peeling do twarzy i balsam do ciała. Pachną cudownie, a są mega tanie! (peeling ok.3zł, balsam 7zł).

Chwale, głośno chwalę produkty Joanny. Super wydajne, tanie i naprawdę świetnej jakości.

ja wychodzę z założenia, ze jesli kupuje się tanio - to kupuję się kilka razy...Nie dałabym na twarz byle jakich kosmetyków tylko dlatego, że maja ładny kolor i są tanie...Muszą miec atest, testy dermatologiczne itd..Tak, to brzmi snobistycznie...ALE! Jesli już znajdę jakąs tanią perełkę, wypróbuję i stwierdzę, ze "mi dobrze służy" - nie zawaham się i wtedy tym lepiej, że kosztuje 3,5,10 zł:)
Jak dla mnie wszystkie "Joanny" odpadają...Po prostu nic mi nie dają, nawet farby do włosów:p Tak samo Ziaja - uczulenie...
Ale lubię kosmetyki AA:)i te kolorowe, o których wspomniała rozgwiazdeczka:)Choć miałam kiedyś z hean jakieś cienie i były paskudne...a to w końcu ten sam producent...Ale widać - rózne:) Seria wibo z Rossmanna jest dobra, ale znów cienie sa okropne. Ceny za to niskie:) Cóż - różnie to bywa:)Mimo wszystko wolę wydać trochę więcej i mieć pewność, niż łapać za to, co tanie...Bo czasem cena świadczy o jakości...

Mała napisal(a):

ja wychodzę z założenia, ze jesli kupuje się tanio - to kupuję się kilka razy...Nie dałabym na twarz byle jakich kosmetyków tylko dlatego, że maja ładny kolor i są tanie...Muszą miec atest, testy dermatologiczne itd..Tak, to brzmi snobistycznie...ALE! Jesli już znajdę jakąs tanią perełkę, wypróbuję i stwierdzę, ze "mi dobrze służy" - nie zawaham się i wtedy tym lepiej, że kosztuje 3,5,10 zł:)
Jak dla mnie wszystkie "Joanny" odpadają...Po prostu nic mi nie dają, nawet farby do włosów:p Tak samo Ziaja - uczulenie...
Ale lubię kosmetyki AA:)i te kolorowe, o których wspomniała rozgwiazdeczka:)Choć miałam kiedyś z hean jakieś cienie i były paskudne...a to w końcu ten sam producent...Ale widać - rózne:) Seria wibo z Rossmanna jest dobra, ale znów cienie sa okropne. Ceny za to niskie:) Cóż - różnie to bywa:)Mimo wszystko wolę wydać trochę więcej i mieć pewność, niż łapać za to, co tanie...Bo czasem cena świadczy o jakości...

"Jestem zbyt biedna aby kupowac tanie rzeczy" - tylko to mi nachodzi na usta jesli wiecie o czym pisze.

trzpiot napisal(a):

"Jestem zbyt biedna aby kupowac tanie rzeczy" - tylko to mi nachodzi na usta jesli wiecie o czym pisze.

Tak, tak tak...O to też mi chodzi:)Bo więcej się wyda kupując kilka razy coś, co jednak okazało się bublem niż raz, a pożądnie...:)

ale Twoj stroj okazal sie jednak strzalem w 10... wlasnie z pracy wrocila tak btw