(troszke OT) Sandalki

napisał/a: ~Agatek" 2006-06-19 16:27

Użytkownik "Iwon(k)a" napisał w wiadomości
> http://tinylink.com/?uoUJZp41rD

to właśnie o takie chodziło mi pokazując buty Scholla czyt. normalne sandały
mające pasek pomiędzy palcami zamiast wokół stopy. W drugim linku były
jaknakowoż takie, jakie widuje się notorycznie na ulicach. Przynajmniej w
Polsce.

Agata
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-06-19 16:34
"Agatek" wrote in message
> to właśnie o takie chodziło mi pokazując buty Scholla czyt. normalne
> sandały mające pasek pomiędzy palcami zamiast wokół stopy. W drugim linku
> były jaknakowoż takie, jakie widuje się notorycznie na ulicach.
> Przynajmniej w Polsce.

i takie nie tylko sa na plaze. ale to ja :))

iwon(k)a
napisał/a: ~komorowa" 2006-06-19 16:34

> I teraz tak: widzialyscie gdzies w jakis sieciowych sklepach cos mniej
> wiecej w tym stylu? Wybiore sie na "ogolne lazenie" po obuwniczych, ale
> moze jednak sa sklepy do ktorych warto w pierwszej kolejnosci zajrzec?
>
widzialam w KDT, tam butow jest zatrzesienie wiec pewnie cos znajdziesz.
ceny w maire!

pzdr

napisał/a: ~Katarzyna Kulpa 2006-06-19 16:36
Agatek napisał(a):
>
> Użytkownik "Iwon(k)a" napisał w wiadomości
> news:e76apu$n0h$1@news.onet.pl...
>> http://tinylink.com/?uoUJZp41rD
>
> to właśnie o takie chodziło mi pokazując buty Scholla czyt. normalne
> sandały mające pasek pomiędzy palcami zamiast wokół stopy. W drugim
> linku były jaknakowoż takie, jakie widuje się notorycznie na ulicach.
> Przynajmniej w Polsce.

pod tym linkiem powyzej sa normalne japonki, ktorych zalozenie
na ulice nie jest niczym dziwnym. a do pracy - zalezy
od pracy. natomiast zgadzam sie, ze widok takiego czegos
z gumy albo trawy, ciagnietego brudna stopa po chodniku,
jest przykry raczej.

-- kasica
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-06-19 17:18
"Theli" wrote in message

> Tez sie zastanawialam, co jest zlego w tych japonkach, przeciez sa
> takie... normalne ;) I imo wygodniejsze niz klapki, nie ma ryzyka, ze
> zgubi sie je przy szybszym podejsciu.

ja tez nie rozumiem argumentu, iz "same schodza" z nog.
dobrze dobrane wymiarowo siedza jak ulal. sa wygodne, nic
nie uciska palcow (jak np paseczki w sandalach), sa po prostu
super. :))

iwon(k)a
napisał/a: ~Theli 2006-06-19 17:19
Katarzyna Kulpa napisał(a):

>> to właśnie o takie chodziło mi pokazując buty Scholla czyt. normalne
>> sandały mające pasek pomiędzy palcami zamiast wokół stopy. W drugim
>> linku były jaknakowoż takie, jakie widuje się notorycznie na ulicach.
>> Przynajmniej w Polsce.
>
> pod tym linkiem powyzej sa normalne japonki, ktorych zalozenie
> na ulice nie jest niczym dziwnym.

Tez sie zastanawialam, co jest zlego w tych japonkach, przeciez sa
takie... normalne ;) I imo wygodniejsze niz klapki, nie ma ryzyka, ze
zgubi sie je przy szybszym podejsciu.

> a do pracy - zalezy
> od pracy. natomiast zgadzam sie, ze widok takiego czegos
> z gumy albo trawy, ciagnietego brudna stopa po chodniku,
> jest przykry raczej.

Brudna i niezadbana stopa zdecydowanie gorzej wyglada w eleganckich
butach, w takich ,,czlapakach'' na codzien nie rzuca sie tak w oczy.


th
napisał/a: ~Małgorzata_Krzyżaniak 2006-06-19 17:35
Pewnego dnia, a było to Mon, 19 Jun 2006 15:42:00 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu i powiedziała:

> tylko o takich:
> http://i6.photobucket.com/albums/y227/10kilo/japonki.jpg

> Agata, zacofana?

Nie. Takie japonki IMO też nie nadają się do chodzenia po mieście, a
zwłaszcza do pracy. Generalnie plastik dla dzieci albo na basen.

Zuzanka

--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization
napisał/a: ~Agatek" 2006-06-19 20:00

Użytkownik "Theli" napisał w wiadomości
> Brudna i niezadbana stopa zdecydowanie gorzej wyglada w eleganckich
> butach, w takich ,,czlapakach'' na codzien nie rzuca sie tak w oczy.

Przynajmniej jest schowana :) i się nie ubrudzi o chodnik ;)

Drugim smutnym widokiem są panie mocno po 40 w klapkach z supermarketu na
koturnie plastikowej z mocno wykrzywionymi stopami, bo koturna za wąska do
stopy. Może ja się leczyć powinnam? Za często patrzę widocznie na cudze
stopy ;)

Agata, co już wie po kim syn odziedziczył żywy i szczery wstręt do stóp,
jakichkolwiek poza swoimi ;)
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-06-19 20:07
"Agatek" wrote in message
> Przynajmniej jest schowana :) i się nie ubrudzi o chodnik ;)
>
> Drugim smutnym widokiem są panie mocno po 40 w klapkach z supermarketu na
> koturnie plastikowej z mocno wykrzywionymi stopami, bo koturna za wąska do
> stopy. Może ja się leczyć powinnam? Za często patrzę widocznie na cudze
> stopy ;)

fetysz? ......;))

>
> Agata, co już wie po kim syn odziedziczył żywy i szczery wstręt do stóp,
> jakichkolwiek poza swoimi ;)


w Chinach to jest obiekt seksualny :)))

iwon(k)a
napisał/a: ~Agatek" 2006-06-19 20:28

Użytkownik "Iwon(k)a" napisał w wiadomości
> fetysz? ......;))

bleh. Choć nie ukrywam, że czasem ładne męskie stopy to jest to ;)

> w Chinach to jest obiekt seksualny :)))

Moja teściowa uważa, że stopy kobiece powinny być delikatne i wąskie (sama
ma girę niczego sobie). Swojej córce stopy zawsze mocno sznurowała w
twardych bucikach ortopedycznych, efekt tego jest taki, że stopa owszem -
bosa ładne, malutka, kształtna. Tylko butów nie da się kupić, bo takie
wąskie, że z każdych sandałów się przodem wysmykują, a pełne odstają na
bokach. To ja już wolę platfusy :)

Agata
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-06-19 21:14
"Agatek" wrote in message
>> fetysz? ......;))
>
> bleh. Choć nie ukrywam, że czasem ładne męskie stopy to jest to ;)

a widzisz ;))))
>
>> w Chinach to jest obiekt seksualny :)))
>
> Moja teściowa uważa, że stopy kobiece powinny być delikatne i wąskie (sama
> ma girę niczego sobie). Swojej córce stopy zawsze mocno sznurowała w
> twardych bucikach ortopedycznych, efekt tego jest taki, że stopa owszem -
> bosa ładne, malutka, kształtna. Tylko butów nie da się kupić, bo takie
> wąskie, że z każdych sandałów się przodem wysmykują, a pełne odstają na
> bokach. To ja już wolę platfusy :)

szczeka zaryla mi podloge czytajac co Twoja tesciowa czynila
wlasnej swej corce!!!! myslalam, ze to tylko chinczyki troturowali swoje
dzieci.....a tu prosze, kiedy Chiny juz sie z sznurowania stopek wyzwalali
w Polsce mielismy drugei Chiny. ja tam wole miec zdrowa, zadbana
stope w japonkach ;)))))


iwon(k)a

napisał/a: ~Agatek" 2006-06-19 21:35

Użytkownik "Iwon(k)a" napisał w wiadomości
> szczeka zaryla mi podloge czytajac co Twoja tesciowa czynila
> wlasnej swej corce!!!! myslalam, ze to tylko chinczyki troturowali swoje
> dzieci.....a tu prosze, kiedy Chiny juz sie z sznurowania stopek wyzwalali
> w Polsce mielismy drugei Chiny.

Widzisz. Mojego platfusowego dzidziora też planowała w ortopedyki wsadzić, a
on woli boso. Jej przekonywanie brzmiało, że mu się nogi rozczłapią :)

Ja jestem zwolennikiem swobody. Byle nie w japonkach ;) (jak ustalone - tych
"basenowo-plażowych).

Agata, boso.