trwały makijaż

napisał/a: lisbeth871 2013-10-12 14:17
chciałam was zapytać, czego używacie że wasz makijaż jest wstanie wytrzymać 8 h w pracy lub imprezę...
Używam podkładu z avonu, tuszu też ale tego tańszego od nich, cienie mam stare (muszę wymienić), ale z mało znanej firmy (ale nie sypią się, nie ma grudek itp).
Mój makijaż 'ginie' gdzieś i nie wiem co robię zle/ co mi brakuje.
Na powieki nakładam podkład, ale i tak cienie znikają. Czasu nie określę...
Wydaje mi się że tusz i podkład mam dobry, bo wieczorem jest co zmywać.

Czy to wina tanich kosmetyków? czy brakuje mi czegoś by utrwalić makijaż?
napisał/a: chasia 2013-10-12 14:21
lisbeth25,
ja stosuje podobne kosmetyki w sensie krem, podkład, tusz, cienie, kredka, puder i roż i mój makijaz za wyjątkiem kresek pod okiem 8 h wytrzymuje...

spróbuj może jakiejś bazy pod makijaż ?
napisał/a: lisbeth871 2013-10-12 14:25
chasia napisal(a):spróbuj może jakiejś bazy pod makijaż ?

pod cały?

największy problem mam z powiekami, ale jakoś ciężko zwalić całą winę na cienie, bo znam dziewczyny, które również wydają na nie małe pieniądze...

Kurczę nie wiem sama co robię zle....
napisał/a: bro1 2013-10-12 19:58
Krem, podkład, puder (oba miss sporty). Podkład na całą buzię, z cieni zrezygnowałam już dawno, zastępując je kredkami, na to puder i potem tusz do rzęs.
Zrobię rano, wytrzymuje spokojnie do wieczora, włączając w to trening.
napisał/a: ~gość 2013-10-13 01:42
lisbeth25, też ma znaczenie czym nakładasz kosmetyki - u mnie odpowiednie pędzelki znacznie polepszyły nie tylko jakość makijaży ale i długość trzymania się cieni, podkładu, różu itd.

Druga ważna rzecz - na zadbanej i nawilżonej skórze lepiej całość będzie się trzymać. Więc odpowiednie kremy, toniki, peelingi itd. Już nie mówię o tym że zdrowa skóra mniejszej tapety potrzebuje Ja teraz tylko puder daje i to nie kryjący, a matujący (mam skórę mieszaną ze świecącym T) :) i wygląda na gładziutką.

Oczywiście odpowiednie kosmetyki są też ważne - dalej masz tą starą paletkę? Koniecznie kup nową. Jak masz zdrową skórę nie męcz ją podkładami :/ Będzie sucha, szybciej się zestarzeje... jak nie masz potrzeby nie tapetuj się! Przerzuć się na minerały.

Bazy nigdy nie używałam - bałam się że skóra źle zareaguje, zacznie mnie zapychać itp. Ostatnio myślę nad bazą pod cienie - nic nie polecę bo sama szukam ;)

U mnie rytuał wygląda tak:
- spryskuję twarz płynem różanym do twarzy ( http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6026 )
- krem sylveco zamiennie z olejkiem z pestek truskawki, wklepuje lekko

- pędzelkiem nakładam korektor ceatrice pod oczy(polecam tani i fajny), okolice noska tam gdzie mam zaczerwione lekko
- nakładam cienie zazwyczaj jasny na całą powiekę, później pędzelkiem "kuleczką" nakładam ciemniejszy kolor w zewnętrznym kąciku. Jak mi zależy na mocniejszym efektem spryskuje lekko pędzelek tym płynem różanym, blenderuje całość
- później khol na górną i dolną linię wodną, robię nim też kreski (spryskuje pędzelek) trzyma się cały dzień, zmywam make up pod prysznicem dopiero dziś to akurat 1 godzina (malowałam się 0 10 rano)
- tusz do rzęs - niestety nie mam ulubionego...
- na całą twarz nakładam puder mineralny (annabelle minerals) pędzelkiem typu flat top
- róż na policzki pease (świetne są i tanie ;) ) ściętym flat top'em.
- rozjaśniacz na kości policzkowe - noszę okulary
napisał/a: lisbeth871 2013-10-13 10:15
Isabel napisal(a):jak nie masz potrzeby nie tapetuj się!

chyba nie mam, skoro 90% czasu jestem bez makijażu
Bardzo rzadko się maluje.

Mam cerę mieszaną
napisał/a: ~gość 2013-10-13 12:42
lisbeth25, to po co ten syf z avonu nakładasz? :)
napisał/a: lisbeth871 2013-10-13 12:46
Isabel napisal(a):lisbeth25, to po co ten syf z avonu nakładasz?

bo myślałam że jest lepszy niż te sklepowe poniżej 20 zł, i dorównujący znanym markom
napisał/a: ~gość 2013-10-13 12:59
lisbeth25, chodziło mi o to że skoro masz ładną cerę po co ją męczysz fluidami? Jak już stawiasz na makijaż na imprezę użyj czegoś lżejszego dobry BB krem albo minerały naturalne. Po co masz katować ładną cerę :)
napisał/a: chasia 2013-10-13 13:29
Isabel napisal(a):ze świecącym T)

jojoba?
napisał/a: Mrs.M 2013-10-13 13:40
Isabel-

co sądzisz o Lirene City Matt

http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12058

ja sama szukam jakiegoś podkładu- i chetnie posłucham twojej opinii, mam na twarzy "pajączki" widoczne przebarwienia czerwone dlatego sie troszkę pudruję

latem wystarcza sam puder w kamieniu bo twarz mi się strasznie poci .

masz link gdzie kupujesz te mineralne ???
napisał/a: Valkiria_ 2013-10-13 16:44
To może jak w skrócie opiszę jak ja robię makijaż. Trzyma mi się calusieńki dzień, bez większego uszczerbku ( w ciągu dnia tylko przypudrować i voila) a cerę mam nie dość, że mieszaną to jeszcze wrażliwą...

1) zaczynam od nałożenia na powieki bazy pod cienie z Catrice
2) pędzelkami nakładam cienie- zazwyczaj są to Sleek. Baza świetnie wydobywa z nich kolor. Oczywiście mam masę pędzli- ale takie must have to do nakładania cieni, pędzel tzw. "kulka", pędzel do smooky, pędzel do blendowania i pędzel cienki do robienia kreski cieniami na dolnej powiece
3) następnie nakładam bazę pod makijaż, również z Catrice ( jest w większym słoiczku niż ta do cieni)
4) nakładam podkład. Mam 3 faworyty- Lirene City Matt - świetny za niewielkie pieniądze, MaxFactor Lasting Performance- można kupić za tańszy pieniądz na allegro, świeżutki. I jeszcze z Dax Cashmere coś tam. Ale on już jest mocno kryjący i trzeba się postarać żeby nie zrobić sobie chamskiej maski.
I co ciekawe- fluid nakładam RĘCAMI. Nie gąbeczkami, żadnymi cud-wynalazkami, pędzlami- po prostu normalnie na świecie rękami, jak krem :P
5) pudruję twarz i tutaj mam jednego jedynego faworyta- MaxFactor Creme Puff. Mam jasną cerę i używam odcienia 05 Trasncluent. Również na allegro można go kupić za śmieszny pieniądz
6) daję bronzer, pędzelkiem do różu na kości policzkowe. Oczywiście bronzer też mam z MAxFactora- ma fajne rozświetlające drobinki
7) jak mi się da za dużo bronzera, to go rozcieram pędzlem kabuki tym, co nakładam normalny puder :P
8) dopiero teraz robię kreskę. Do tego celu posiadam eyeliner wodoodporny z Catrice. Jest po prostu świetny, chyba najlepszy jaki miałam
9) daję czas eyelinerowi, żeby "obeschnął" i przez ten czas robię usta. Ostatnio moim hitem są pomadki z Celii- pomadki a'la błyszczyk, nawilżające, cudnie pachnące w fajnych kolorach. Jak ktoś lubi mocny efekt polecam pomadki w płynie MANIFESTO z Paese. Cud mocne kolory, trwałe.
10) tuszuję rzęsy którymś z moich ukochanych faworytów- MaxFactor Masterpiece lub MAxFactor False Lash Effect. Mocno- bo cholernie lubię teatralny look.

Cały ten makijaż zajmuje mi około 10 minut :) Jest naprawdę bardzo trwały, gdy używa się tych kosmetyków, które wymieniłam.
Można też dla zwiększonej trwałości zaopatrzyć się w mgiełkę utrwalającą, z tego co wiem w Sephorze jest dobra za około 120-150 złotych (nie pamiętam), ale jest to niezwykle wydajna rzecz. Ja miałam mgiełkę z E.L.F kupioną na allegro za chyba 40 złotych z wysyłką :) Też dawała radę. Ale to już używałam naprawdę, w momencie jak makijaż mi musiał wytrzymać jakieś 20 godzin, bo tyle byłam na nogach :)