Ubieracie się ze smakiem?

Są gusta i guściki. Zapewne mało która kobieta powiedziałaby o sobie że źle się ubiera, lub że nie ma gustu. I pewnie od razu znalazłby się ktoś, kto w lubością wytknąłby x rzeczy, które jego zdaniem należałoby zmienić. Staram się wyglądać dobrze i sądzę, że udaje mi się to. Ale też nie raz łapię się na tym, że gdy mijam na ulicy jakąś, moim zdaniem, źle ubraną dziewczynę, robię krzywą minę.

też czasem widzę takie "szczegóły",ale o gustach się nie dyskutuje,może komuś się nie podoba jak ja się ubieram.każdy ma prawo nosić co chce i lubi.

Wydaje mi się ,że tak i tez często widzę osoby które swoim strojem przypominają klauny do góry kwiatki na dole kratka ale jak moja poprzedniczka napisała o gustach się nie mówi

Skończyłam wizaż. Znam zasady stylu. Kompletnie mam je w nosie, ubieram się tak jak jest mi wygodnie i na co mam ochotę.

mam z tym troszkę problem, nie bardzo miałam kogoś kto by mnie tego nauczył, mama ubiera się prosto, siostry brak, 3 braci :P