wielokrotne próby rozjaśniania włosów
napisał/a:
ciastunia22
2012-02-14 12:28
Mam cięzki problem. Mój naturalny kolor włosów to ciepły brąz. Jakieś trzy lata temu zaczęłam regularnie (co póltora miesiąca lub dwa) farbować włosy szamponem koloryzującym pallette granatowa czerń. Postanowiłam skończyć z czernią.
25.01.2011 poszłam do fryzjera, który położył mi coś rozjaśniającego z loreal, a na to farbę brąz. Efekt: góra jaśniejsza, dół cały czarny. 30.01.2011 poszłam do innego fryzjera, by mi to poprawił. Fryzjerka wykorzystała rozjaśniacz goldwella, a na to jakieś farby typu colorant podchodzące pod brąz. Efekt: u góry coś podchodzącego pod brąz, dół ciemny z prześwitami czerwieni. Dwa tygodnie później próbowała mi rozjaśnić to, co było najbardziej czarne.
Przeszkadzały mi nadal czerwone prześwity, więc odczekałam miesiąc i poszłam na kolejne rozjaśnianie do innego fryzjera. Użył rozjaśniacz 3% i położył najpierw na dół potem na górę głowy. Rozjaśniło się u góry do żółtego na długości do pomarańczowo-czerwonego. Na górę położył mi farbę ciemniejszą - ciemna czekolada, na dół jaśniejszą - jakiś brąz. Efekt: odrosty są jasne podchodzące pod jasny brąz. Dalej włosy są ciemno-burgundowo-bordowe (kolor ciężki do określenia). Mam tęcze na głowie i trochę porozdwajanych końcówek.
Moje pytanie brzmi: co powinnam zrobić, by mieć JEDNOLITY kolor (byle nie czarny) i zlikwidować tą czerwoną poświatę, którą widać szczególnie pod słońce? zależy mi na brązie, obojętnie jakim, byle jednolitym...
25.01.2011 poszłam do fryzjera, który położył mi coś rozjaśniającego z loreal, a na to farbę brąz. Efekt: góra jaśniejsza, dół cały czarny. 30.01.2011 poszłam do innego fryzjera, by mi to poprawił. Fryzjerka wykorzystała rozjaśniacz goldwella, a na to jakieś farby typu colorant podchodzące pod brąz. Efekt: u góry coś podchodzącego pod brąz, dół ciemny z prześwitami czerwieni. Dwa tygodnie później próbowała mi rozjaśnić to, co było najbardziej czarne.
Przeszkadzały mi nadal czerwone prześwity, więc odczekałam miesiąc i poszłam na kolejne rozjaśnianie do innego fryzjera. Użył rozjaśniacz 3% i położył najpierw na dół potem na górę głowy. Rozjaśniło się u góry do żółtego na długości do pomarańczowo-czerwonego. Na górę położył mi farbę ciemniejszą - ciemna czekolada, na dół jaśniejszą - jakiś brąz. Efekt: odrosty są jasne podchodzące pod jasny brąz. Dalej włosy są ciemno-burgundowo-bordowe (kolor ciężki do określenia). Mam tęcze na głowie i trochę porozdwajanych końcówek.
Moje pytanie brzmi: co powinnam zrobić, by mieć JEDNOLITY kolor (byle nie czarny) i zlikwidować tą czerwoną poświatę, którą widać szczególnie pod słońce? zależy mi na brązie, obojętnie jakim, byle jednolitym...
napisał/a:
~cherrys
2012-02-14 12:51
też kiedyś miałam czarny pallet z odcieniem granatu (STRASZNY SZIT!!!) i wiem jak trudno się jej pozbyć. Niestety trudno byłą to zakryć jakimś innym odcieniem. Potem wróciłam do ciemnej czekolady ale i tak wychodziły ciemne jak u wrony;/ Kładłam farbe tylko na odrosty, a na te czarne końcówki już nie żeby ich już nie przyciemniać. Rożnica była ale niezauważalna i jakoś przebiedowAłam z tym rok, włosy odrosły na tyle że mogłam te czarne ściąć. Po prostu zrób tak samo - odhoduj i zetnij skoro już fryzjerzy nie potrafią ci zrobić z tym porządku. Szkoda kasy i włosów naprawdę. A tak w ogóle nie arbuj juz nigdy paletami bo to strasze G i każdy dobry fryzjer ci to powie. Kolory fatalnie się przebarwiają i po miesiącu zamiast ładnej czekolady masz rude. Ja od lat robię włosy loreal casting albo preferance i kolorki wychodzą bardzo ładne i jednolite.
napisał/a:
werooska
2012-02-14 13:05
ojej to się załatwiłaś:( Pallety to kiepskie jakościowo farby (wiem coś o tym) i każdy fryzjer któremu mówiłam czym farbowałam odradzał je. A z czernią to niestety tak jest że łatwo się tego nie pozbędziesz zwłaszcza gdy farbowałaś włosy regularnie co miesiąc przez kilka lat. Ja z czerni wychodziłam przez kilka lat. Może rzeczywiście je zetnij albo wybierz się do profesjonalnego fryzjera gdzie ci powiedzą czy da się jeszcze coś z tym zrobić. Najgorzej powierzać włosy paniom fryzjerkom po zawodówkach.
napisał/a:
ciastunia22
2012-02-14 13:43
a co myślicie o tymczasowym stosowaniu szamponetek dla wyrównania koloru?
napisał/a:
~gość
2012-05-25 18:19
Wystarczy poczekać na naturalne, podcinać końcówki ok. cm miesięcznie, a potem pofarbować ciemnym blondem lub jasnym brązem, a będzie ładny jednolity kolor z pięknym połyskiem ;)
napisał/a:
~klientka
2012-05-25 19:25
Włosy są farbowane tak mocnymi farbami,że można uzyskać efekt trwały.
Pasemka są mało modne, ale to nimi najlepiej wychodzić z kolorów. Trwa to bardzo długo i do tego potrzeba dużo cierpliwości. Już prawie "wyszłam " z ciemności , a tu jak na ironię "preference" firmy L.w kolorze jasnego brązu załatwiło mi znowu ciemną noc na głowie.Tylko ścięcie może pomóc.Fryzjerki, żeby nie stracić klienta, wykonują usługę, zamiast powiedzieć, że musi być albo ten sam kolor,albo wyjdzie ogon koguta. Czasami za krótko myje się włosy po dekoloryzacji,ale najgorsze te pomieszane farby.Reagują przeróżnie, a włos nie jest ze stali.
Pasemka są mało modne, ale to nimi najlepiej wychodzić z kolorów. Trwa to bardzo długo i do tego potrzeba dużo cierpliwości. Już prawie "wyszłam " z ciemności , a tu jak na ironię "preference" firmy L.w kolorze jasnego brązu załatwiło mi znowu ciemną noc na głowie.Tylko ścięcie może pomóc.Fryzjerki, żeby nie stracić klienta, wykonują usługę, zamiast powiedzieć, że musi być albo ten sam kolor,albo wyjdzie ogon koguta. Czasami za krótko myje się włosy po dekoloryzacji,ale najgorsze te pomieszane farby.Reagują przeróżnie, a włos nie jest ze stali.
napisał/a:
~degażka
2012-06-28 22:42
po zawodówkach dziewczyny wiecej potarafia niz plastykowe paniusie z technikum które maża tylko o maturze a nie o nauce zawodu do którego trzeba sie baardzo dobrze przygotowac, wiec nie obrazaj kogos kto skonczył szkołe zawodowa bo co 2 dziewczyna po zawodówce ma swój salon a panie z technikum czekaja na bogatego księcia z bajki przed lustrem. troche szacunku dziewczyno!!