Ach, to polskie kino...
napisał/a:
karolincia1
2011-02-22 15:32
a ja ostatnio wspieram naszą polska produkcję:) obejrzałam 2 fajne filmy Milczenie jest złotem (komedia romantyczna), Matka Teresa od kotów - nigdzie nie widziałam spotów reklamowych tych filmów a tu proszę pojawiły sie w [reklama usunięta]. Pierwszy film lekka komedia m. in. z Wieczorkowskim, Olszówką, natomiast drugi taki psychologiczny o zabójstwie matki przez swoich synów. Polecam
napisał/a:
Krakoos
2011-03-06 10:48
Starajcie się informowac o spoilerach!
Ja bardzo lubię polskie kino, ale nie to ku pokrzepieniu serc, szkolno-lekturowe, hoffmanowe, wajdowskie i inne napuszone bagno.
Lubie kino ocierające sie o OFF, gdyz tam rodza się prawdziwe pomysły, świeże, niepoukładane jeszcze, ale pełne życia, wigoru i natchnienia. Niestety cała kasa idzie na ten znienawidzony przeze mnie obszar polskiej kinematografii. Nie przeszkadza to jednak w powstawaniu wartościowych dzieł. Co jakis czas robię sobie tydzień z filmem polskim i nigdy nie jest to tydzień zmarnowany.
Filmy ostatnich lat, jak choćby "Edi", "Zmruż oczy", "Dług", "Plac Zbawiciela", "Dom zły" uważam za arcydzieła nie tylko krajowej kinematografii. Niestety rzeczywistośc jest taka, że brak funduszy na promocję przekreśla te filmy na arenie międzynarodowej.
Ostatnio zachwyciły mnie: "Wszystko będzie dobrze" i "Sztuczki".
Wkrótce kolejny polski tydzień.
Ja bardzo lubię polskie kino, ale nie to ku pokrzepieniu serc, szkolno-lekturowe, hoffmanowe, wajdowskie i inne napuszone bagno.
Lubie kino ocierające sie o OFF, gdyz tam rodza się prawdziwe pomysły, świeże, niepoukładane jeszcze, ale pełne życia, wigoru i natchnienia. Niestety cała kasa idzie na ten znienawidzony przeze mnie obszar polskiej kinematografii. Nie przeszkadza to jednak w powstawaniu wartościowych dzieł. Co jakis czas robię sobie tydzień z filmem polskim i nigdy nie jest to tydzień zmarnowany.
Filmy ostatnich lat, jak choćby "Edi", "Zmruż oczy", "Dług", "Plac Zbawiciela", "Dom zły" uważam za arcydzieła nie tylko krajowej kinematografii. Niestety rzeczywistośc jest taka, że brak funduszy na promocję przekreśla te filmy na arenie międzynarodowej.
Ostatnio zachwyciły mnie: "Wszystko będzie dobrze" i "Sztuczki".
Wkrótce kolejny polski tydzień.
napisał/a:
Fanaberya
2011-05-05 09:51
Ostatni polski film jaki widziałam to los numeros. Jaki był? Całkiem niezly w sumie. Prosta (ale w poztywnym znaczeniu) komedia, z plejadą polskich aktorów serialowych i filmowych.
Chyba wolę to, niż wspomniane ciężkie filmy patriotyczne i wajdowe...
Chyba wolę to, niż wspomniane ciężkie filmy patriotyczne i wajdowe...
napisał/a:
errr
2011-05-05 18:16
"Kto nigdy nie żył"
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=8aey-D6c7AY[/youtube]
"Duże zwierzę"
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=2z2WzDie93s[/youtube]
z patriotycznych
"Czarny czwartek..."
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=uw9VRnfl9no[/youtube]
Fronczewski udowodnił, że potrafi grać nie tylko w reklamach
Z dziwnych filmów podobał mi się wspomniany już
"Dom zły"
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=BP1R0VnqYow[/youtube]
"Wesele" tego samego reżysera
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Ej_gfrkXP9I[/youtube]
Więcej w tej chwili nie przychodzi mi do głowy, napewno dobre są filmy z Jerzym Stuhrem. Dzień świra to też jak dla mnie geniusz. Z Konradem również film pt "Trzeci".
Jest tego trochę ale należy szukać wśród filmów które są reklamowane słabo albo wcale.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=8aey-D6c7AY[/youtube]
"Duże zwierzę"
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=2z2WzDie93s[/youtube]
z patriotycznych
"Czarny czwartek..."
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=uw9VRnfl9no[/youtube]
Fronczewski udowodnił, że potrafi grać nie tylko w reklamach
Z dziwnych filmów podobał mi się wspomniany już
"Dom zły"
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=BP1R0VnqYow[/youtube]
"Wesele" tego samego reżysera
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Ej_gfrkXP9I[/youtube]
Więcej w tej chwili nie przychodzi mi do głowy, napewno dobre są filmy z Jerzym Stuhrem. Dzień świra to też jak dla mnie geniusz. Z Konradem również film pt "Trzeci".
Jest tego trochę ale należy szukać wśród filmów które są reklamowane słabo albo wcale.
napisał/a:
WeselneZaplecze
2012-02-16 11:58
Był ktoś już z Was w kinie na „Big Love” w którym gra Aleksandra Hamkało?
napisał/a:
RudaLisica
2012-02-16 12:23
Brakuje mi tu jeszcze filmu "Zero", który też mi się podobał i ewentualnie "Galerianek". No i "Róży". ;)
Świetny był też "Kret" - byłam ostatnio w kinie i wyszłam pod dużym wrażeniem.
"Big love" nie widziałam, ale słyszałam, że wcale nie słitaśny, ani nie romantyczny, czym mógłby straszyć trailer. ;)
Świetny był też "Kret" - byłam ostatnio w kinie i wyszłam pod dużym wrażeniem.
"Big love" nie widziałam, ale słyszałam, że wcale nie słitaśny, ani nie romantyczny, czym mógłby straszyć trailer. ;)
napisał/a:
jusita
2012-02-22 19:23
"Kret" świetny polecam, można zacząć się zastanawiać na naszą obecną sytuacją. A właśnie "Big love"? Jak oceniacie?
napisał/a:
Like_a_virgi
2012-03-01 22:30
Na Big love szkoda mi kasy... mozę jak będzie na dvd, to zamiast pornola na wieczór ;)
sorry, ale z 1000 opinii , które słyszałam powtarza się to ,że duuużo seksu. Do tego narkotyki, aborcja i smierć i w miarę dobra gra aktorska.
Najlepsze polskie filmu, które oglądałam w przeciągu tego roku to dla mnie:
Baby są jakieś inne
Różyczka i starsza już komedyjka: Rozmowy nocą.
sorry, ale z 1000 opinii , które słyszałam powtarza się to ,że duuużo seksu. Do tego narkotyki, aborcja i smierć i w miarę dobra gra aktorska.
Najlepsze polskie filmu, które oglądałam w przeciągu tego roku to dla mnie:
Baby są jakieś inne
Różyczka i starsza już komedyjka: Rozmowy nocą.
napisał/a:
marikak
2012-07-05 11:32
Słyszałam, ze "Big love" jest kiepski i nie warto iść na to do kina. Zaufałam znajomej bo lubimy podobne filmy więc jeśli jej się nie spodobał mnie pewnie też by nie zachwycił. Może kiedyś obejrzę z ciekawości, ale jakoś mi się nie śpieszy :P
napisał/a:
Like_a_virgi
2012-07-05 11:42
Podobno ton nowy z Sorocińskim jest dobry.
napisał/a:
marikak
2012-08-30 13:21
Ja tęsknie za polskimi komediami typu "poranek kojota", "pieniądze to nie wszystko", chociaż i "nigdy w życiu" bardzo mi się podobało :)
Ostatni dobry film polski jaki oglądałam to "sala mamobójców". Podeszłam z dystansem jak do polskiej produkcji, ale myślę,że poziomem odstępuje od filmów zagranicznych. Co prawda nie ma drogich efektów, ani cudów na kiju, ale jest sensowna fabuła i dobra gra aktorska. a to wystarczy :)
Ostatni dobry film polski jaki oglądałam to "sala mamobójców". Podeszłam z dystansem jak do polskiej produkcji, ale myślę,że poziomem odstępuje od filmów zagranicznych. Co prawda nie ma drogich efektów, ani cudów na kiju, ale jest sensowna fabuła i dobra gra aktorska. a to wystarczy :)
napisał/a:
marmolada
2012-10-23 18:19
Mnie Big Love nie podobalo się, a wręcz przeciwnie umęczył mnie ten film a w szczególności główna bohaterka. Przede mną jeszcze Róża i Lęk wysokości.