Ambitne kino

Polecam kino studyjne - filmy francuskie (Francis Ozon) lub hiszpańskie. Nie dość, że dla ambitnych osób to bardzo dobre wypełnienie wolnego czasu, to jeszcze można dowiedzieć się wiele o innych kulturach i zapatrywaniu na życie.

Felcia89 napisal(a):

Ja też seriale lubię, teraz oglądam Quantico, o agentach FBI, niby taki prosty, ale się wkręciłam

Znam serial ,,Quantico". Polecam ma coś w sobie :)

Oglądam, ale trochę nie rozumiem co się teraz dzieje. Nie chcę spoilerować, ale ostatni odcinek i kierowca no szok!

Ja za serialami nie przepadam, ale jesli chodzi o filmy to hmm np ze starszych to polecam thriller siedem, albo siedem dusz - moj ulubiony dramat :)

Wydaje mi się, że ostatnio wiele filmów próbuje pozować na ambitne - no wiecie, ten charakterystyczny, jakby ascetyczny sposób w jaki są nakręcone - ale nie idzie za tym treść. Dlatego trudno dziś wyłowić coś prawdziwie (a nie tylko na pozór) ambitnego.

Z ciekawych filmów polecam"Wszystko za życie".

Polecam bardzo ciekawy serial "Unreal" - o kręceniu programów typu reality show. Trzyma w napięciu, a przy okazji można się wiele z niego dowiedzieć o całym przemyśle programów rozrywkowych - jak manipulują informacjami i montażem praktycznie tworzą wypowiedzi swoich bohaterów :)

też go oglądam teraz, z jednej strony ciekawy a z drugiej pokazuje te wszystkie ohydne sztuczki TV ...

Ja akurat porzuciłam UnReal po pierwszym odcinku. Strasznie mi się nudził i w sumie takie średnie ciekawe te reality show. Z takich nowych to bardziej mnie wciągnęło "Humans".

Najgorsze są te filmy, które próbują uchodzić za ambitne, ale wcale takie nie są.

Ja obecnie oglądam Twin Peaks, no ten serial po prostu wymiata z butów.

Lubię ambitne kino, ale tylko wtedy, gdy jest naprawdę ambitne, a nie tylko udaje, jak wiele obecnych quasi-artystycznych filmów.