BLOG - mój wirtualny pamiętnik

napisał/a: selenka1 2008-01-04 10:57
Hej :) Napewno każdy z Was pisał kiedyś pamiętnik, prowadził bloga. Zachęcam do podzielenia się swoimi adresami blogów Oto adres mojego nowego bloga:

http://annajanus86.blog.onet.pl

Czekam na Was:)
napisał/a: ququXka 2008-01-04 11:27
Widzę, że świeżutki twój blog :)
Ja swojego nie mam, ale chętnie czytuję inne. Znajomych, tych z bloxa, często wpadam na lovetrap.pl. Zawsze znajdzie się coś ciekawego :)
napisał/a: selenka1 2008-01-04 11:30
Marychna, Będę musiała wpaść na w/w stronkę koniecznie

[ Dodano: 2008-01-04, 11:32 ]
Marychna, świeżutki, bo dzisiejszy, muszę jeszcze popracować nad jego szatą graficzną
napisał/a: jarzynka 2008-01-06 04:17
Wychodze z zalozenia, ze bloga pisze sie dla siebie, jesli ma pelnic funkcje pamietnika. Nie chcialabym, zeby obce osoby czytaly moj pamietnik i go komentowaly.
Jestem staroswiecka w tym temacie, pamietnik to cos osobistego, cos tylko mojego, a dzielenie sie swoim blogiem to dla mnie ekshibicjonizm ;)
Nio chyba, ze to blog o wszystkim i o niczym, o mydle i powidle ;)
napisał/a: dark_salve 2008-01-06 15:07
jarzynka, faktycznie jesteś staroświecka :D Blogi są również tematyczne (ludzie piszą o idolach, o jakiś problemach, itp, a nie tylko o tym co w ich życiau się wydarzyło).

napisał/a: jarzynka 2008-01-06 18:47
dark_salve, nie zrozumiales, tego co napisalam.
napisal(a):bloga pisze sie dla siebie, jesli ma pelnic funkcje pamietnika
(moje podejscie na temat dzielenia sie swoim blogiem, jesli on jest "namiastka" pamietnika)
ciach ... ciach...
napisal(a):chyba, ze to blog o wszystkim i o niczym, o mydle i powidle
(jesli blog jest "tematyczny" - jak to ladnie nazwales, to mi wsio radno)
Nie pien sie tylko dokladnej mnie czytaj

[ Dodano: 2008-01-06, 18:50 ]
dark_salve, wlasnie zajrzalam na twoja bloga, twoj jest "tematyczny"????
napisał/a: H2O 2008-01-06 18:52
jarzynka napisal(a):Jestem staroswiecka w tym temacie, pamietnik to cos osobistego, cos tylko mojego
Jestem takiego samegpo zdania jak jarzynka...pisalm pamietniki do 24 rodku zycia w kajecikach..nie wyobrazam sobie zeby ktos je czytal ...a ile sie tego nazbieralo..
napisał/a: Asieńka 2008-01-06 18:52
jarzynka napisal(a):Jestem staroswiecka w tym temacie, pamietnik to cos osobistego, cos tylko mojego, a dzielenie sie swoim blogiem to dla mnie ekshibicjonizm
Nio chyba, ze to blog o wszystkim i o niczym, o mydle i powidle
o tak
napisał/a: jarzynka 2008-01-06 19:06
nela, ale cudownie sie czyta takie stare pamietniki, nie?? Ja ostatnio wyciagnelam jeden z 1998 r. padalam ze smiechu, czlowiek mial takie "powazne" problemy :)
napisał/a: H2O 2008-01-06 19:09
jarzynka napisal(a):ale cudownie sie czyta takie stare pamietniki, nie
Bosko jarzynko!!!!
napisał/a: dark_salve 2008-01-07 00:39
jarzynka napisal(a):dark_salve, wlasnie zajrzalam na twoja bloga, twoj jest "tematyczny"????


nie, mój jest odpowiedzią na wszelakie pytania znajomych : "Co tam u Ciebie?" i proszę bardzo: mają adres i wiedzą co tam u mnie, nie będę przecież każdemu pisał po kolei co u mnie ciekawego a co nie, piszę te rzeczy które równie dobrze mógłbym powielać w formie odpowiedzi na gg, sms itd każdej znajomej osobie. To coś jak JWMD :P Nie wiem, nie zrozumiemy się pewnie... nieważne :P

napisał/a: Belay 2008-01-07 08:52
To ja tak trochę z innej beczki.

Mam w kwestii blogów trochę inne zdanie niż jarzynka czy nela, ale być może dlatego, że prowadzeniem bloga zajęłam się jakoś 7 lat temu, kiedy forma ta w Polsce nie była jeszcze tak popularna. Byłam na kilku konferencjach związanych z blogami, jeździłam na festivale np. fotoblogów, należę do blogowej społeczności i piszę na ten temat pracę magisterską.

Blog na dzień dzisiejszy rzadziej (niż kiedyś) jest intymnym pamiętnikiem związanym z przeżyciami autora. Najczęściej jest to po prostu specyficzna forma publikacji w internecie. Blogi coraz częściej używane są w biznesie - jako na przykład źródło informacji dla mediów, a także w edukacji - znam świetne blogi, które są prawdziwą skarbnicą wiedzy.

Oczywiście w dalszym ciągu istnieje dużo blogów prywatnych i pewnie ich ilość będzie ciągle wzrastała - bo wiadomo, wiele osób wcześniej czy później podejmie się prowadzenia internetowego dziennika.

Ja piszę dla siebie, a to, że inni mogą to czytać? Komentarze są dla mnie czymś na kształt prywatnego forum, takie miejsce interakcji z czytelnikami, dzięki którym mogę rozwiązać jakiś problem, spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy i takie tam..

Był czas, że na wszelkie sposoby próbowałam "ochraniać" własnego bloga przed ludźmi, których sobie tam nie życzyłam. Z czasem jednak okazało się, że prowadząc bloga niejako godzę się na to, żeby inni to czytali i niewiele mam możliwości, by uchronić adres przed pewnymi ludźmi.

Zdarzyło się niejednokrotnie, że zapiski z mojego bloga, zostały wyciągnięte na forum publicznym w świecie rzeczywistym - kilka osób się np. obraziło bo napisałam o nich jakieś niepochlebne słowo, a jeszcze inny miały mi za złe, że opisałam jakąś sytuację, choć nigdy nie podałam nawet imienia.

Rok temu, gdy zjawiłam się na uczelni przed egzaminem, od pewnego "kolegi" usłyszałam, że przeze mnie nic nie umie bo trafił na mojego bloga i nie potrafił przerwać czytania dopóki nie doszedł do najnowszej notki. To było dość traumatyczne przeżycie, ale udało mi się rozmowę przenieść na dobre tory.

Mojego bloga czytają różni ludzie, wśród nich są moi nauczyciele z podstawówki, liceum. Czytał go nawet jeden wykładowca, a potem... kierowniczka dziekanatu przez co zostałam uwikłana w pisanie jakichś przemów na inaugurację roku akademickiego i na uczelnianą stronę...

Inna sprawa, że możliwość komentowania można wyłączyć. Można również być całkiem anonimowym, nie podawać imienia ani żadnych innych danych. W końcu zbieżność wydarzeń itd... może być przypadkowa ;)

Przekonywać sceptyków do tej formy "emocjonalnego ekshibicjonizmu" nie zamierzam. Po prostu znam różne blogi, różne przesłanki kierujące autorami blogów, znam ich możliwości (które notabene są przeogromne) i widzę jak bardzo się w ciągu tych siedmiu lat rozwinęły... :)

Ach, żeby nie było tak "tajniacko" to http://blog.monoverse.net